Mimo upływu tysięcy lat codzienne życie w starożytnym Egipcie nadal kryje wiele tajemnic. Przykładowo w 2022 roku archeolodzy odnaleźli starożytną świątynię, w której odprawiano nieznane wcześniej rytuały. Największym zainteresowaniem badaczy i amatorów cieszą się mumie.

Nie tylko Egipcjanie mumifikowali zmarłych, jednak to właśnie szczątki znad Nilu są jednymi z najcenniejszych źródeł historycznych. Wiele o pochowanym mówi nie tylko jego sarkofag, ale też przedmioty, z jakimi został pochowany.

Jak mumifikowali Egipcjanie?

Podczas niedawnych prac archeolodzy odkryli wśród ruin tebańskiej nekropolii – niedaleko Luksoru na zachodnim brzegu Nilu – dziewięć głów krokodyli. Nie jest tajemnicą, że Egipcjanie mumifikowali także zwierzęta (na przykład psy, koty czy ptaki), ale to pierwszy raz, kiedy w ludzkich grobowcach znalazły się szczątki gadów. Odkrycie zbadał i opisał międzynarodowy zespół naukowców.

Autorzy badań dowodzą, że głowy krokodyli trafiły do grobów w pierwszej kolejności. Nie zostały podrzucone później. – Musiały być złożone podczas ceremonii pogrzebowych cztery tysiące lat temu, w okresie Średniego Państwa – wyjaśnił w oświadczeniu dr Patryk Chudzik z Polskiego Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej.

Jak dodaje, odkrycie niezmumifikowanych krokodyli, a właściwie ich głowy i skóry, jest dość niezwykłe. Szczątki świętych gadów zakopywano w specjalnie przygotowanych katakumbach.

Zmumifikowany krokodylZmumifikowany krokodyl z lat 332-30 p.n.e. Część wystawy w Smithsonian National Museum of Natural History (2011 rok) / fot. The Washington Post/Getty Images

Głowy krokodyli w ludzkim grobowcu

Co wiadomo o krokodylach z grobowca? Badacze ustalili, że były to młode krokodyle nilowe. Ich długość od pyska do ogona wynosiła około 5 metrów.

Szczątki gadów znaleziono na nekropoli odkrytej po raz pierwszy w 1922 r. Są tam dwa kompleksy grobowe mężczyzn o wysokim statusie społecznym. Pierwszy miał być ważnym urzędnikiem na dworze Mentuhotepa II, a drugi wezyrem faraona. Głowy krokodyli mogą podkreślać status społeczny pochowanych. Naukowcy nie są jednak przekonani, czy to nawiązanie do kultu Sobka, starożytnego egipskiego bóstwa, które było przedstawiane jako człowiek z głową krokodyla.

Starożytni Egipcjanie a krokodyle nilowe

W starożytnym Egipcie krokodyl był czczony ze względu na swoją siłę i zwinność. Był również ściśle związany z Nilem. Starożytni egipscy faraonowie czasami trzymali krokodyle nilowe jako zwierzęta domowe. Gady przebywały również w świątyniach czczących Sobka, gdzie były karmione. Historycy uważają, że krokodyle stały się popularne właśnie dzięki Sobkowi. Egipskie bóstwo z głową gada było odpowiedzialne za kontrolowanie wód i bagien.

Obecnie krokodylowe nilowe uchodzą za jedne z najgroźniejszych zwierząt na świecie. Dorosłe osobniki mogą ważyć nawet tonę i mierzyć 5,5 metra długości. Zaraz po krokodylach różańcowych są drugimi pod względem wielkości współcześnie żyjącymi gadami. Dla porównania, jeden z najmniejszych gadów na świecie, Brookesia nana, nazywany też nanokameleonem, mierzy około 2,5 centymetra.

Polscy archeolodzy w Egipcie

Jednym z najważniejszych polskich archeologów pracujących w Egipcie był Kazimierz Michałowski. Po raz pierwszy trafił nad Nil w latach 30. XX wieku. Po II wojnie światowej razem z innymi archeologami z Polski odkryli fundamenty świątyni faraona Amazisa z VI w. p.n.e.

Prawie 100 lat później Polacy kontynuują naukową tradycję w Egipcie. Tylko w 2022 roku nasi rodacy mieli udział w ważnych odkryciach. Odnalezione przez nich ruiny mogą być pozostałościami po zaginionej świątyni solarnej. Wcześniej badacze trafili na grobowiec urzędnika.

Źródło: Journal of African Archaeology.