Iga Świątek to bezapelacyjnie najlepsza zawodniczka ostatnich dwunastu miesięcy. 4 kwietnia 2022 roku została pierwszą zawodniczką znad Wisły, która objęła prowadzenia w rankingu WTA. Ponadto w minionym sezonie Raszynianka zanotowała serię 37 zwycięstw z rzędu (rekord XXI wieku) i wygrała siedem turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe – French Open i US Open.

Znakomite osiągnięcia poskutkowały tytułem najlepszej tenisistki i najlepszej sportsmenki na Starym Kontynencie w 2022. Nie dziwi zatem fakt, że sukcesy trzykrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema przełożyły się na ogromny wzrost zainteresowania dyscypliną w naszym kraju. Polacy coraz chętniej ruszają na korty oraz w świat, by dopingować pierwszej rakiecie globu.

Jak się okazuje, turnieje tenisowe to znakomita okazja nie tylko do podziwiania zmagań czołowych zawodników, ale także odkrywania najodleglejszych zakątków globu. Jeśli uwielbiasz tenis w najlepszym wydaniu, a podróżowanie to twoja największa pasja, zapoznaj się z harmonogramem rozgrywek WTA na nadchodzące miesiące. W ten sposób upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu – zobaczysz w akcji najlepszych z najlepszych i zwiedzisz świat. 

Gdzie zagra Iga Świątek w 2023? Dodajmy, że poniższy kalendarz rozgrywek bazuje na zeszłorocznych planach startowych polskiej zawodniczki i nie został jeszcze całkowicie potwierdzony przez liderkę rankingu. Wyróżnione zostały największe turnieje, w których praktycznie spotyka się cała światowa czołówka. 

Styczeń

Tenisowy sezon już tradycyjnie zainaugurują zawody na Antypodach. Iga Świątek rozpocznie zmagania od udział w zupełnie nowych rozgrywkach drużynowych, czyli United Cup, w których wystąpi aż 18 drużyn. Biało-Czerowni zagrają w Brisbane (stolica stanu Queensland) przeciwko reprezentacjom Kazachstanu i Szwajcarii. Oprócz najlepszej polskiej zawodniczki na korcie zaprezentują się także: Hubert Hurkacz, Magda Linette, Łukasz Kubot, Alicja Rosolska, Kacper Żuk i Weronika Falkowska. 

Kolejny przystanek to Adelajda, gdzie w dniach 9–15 stycznia odbędzie się turniej WTA 500. Polka jest wstępnie zgłoszona do rywalizacji, ale ostateczną decyzję o udziale ma podjąć po zakończeniu zawodów w Brisbane na przełomie starego i nowego roku. Przypomnijmy, że w ubiegłym sezonie, w piątym co do wielkości mieście w Australii Świątek dotarła do półfinału, a w 2021 r. zwyciężyła po finale ze Szwajcarką Belindą Bencić, zdobywając wówczas drugi tytuł w karierze. 

Iga Świątek – Australian Open 2022 / Fot. Daniel Pockett/Getty Images

Najważniejszym startem na początku sezonu będzie wielkoszlemowy Australian Open. W Melbourne, drugim po Sydney największym mieście Australii, liderka rankingu powalczy o czwarty tytuł tej rangi. Dwutygodniowa rywalizacja rozpocznie się 16 stycznia, a zakończy wielkim finałem 28 stycznia. Przed rokiem na kortach Melbourne Park Iga Świątek przegrała dopiero w 1/2 finału. 

Do Melbourne niestety nie dostaniemy się bezpośrednio z Polski. Dostępne są jedynie loty przesiadkowe – m.in. w Paryżu, Zurychu lub Dubaju. Koszt? Między 12 a 15 tys. w obie stronyWybierasz się do Australii? Oto, co musisz wiedzieć

Luty

W lutym rywalizacja przeniesie się na Bliski Wschód, gdzie odbędą się dwa duże turnieje – w Doha (13–19.02) i Dubaju (20–26.02). Odpowiednio rangi 500 i 1000. W ZEA Świątek postara się przebić ubiegłoroczny wynik, jakim była druga runda, z kolei w Katarze powalczy o obronę tytułu mistrzowskiego. To właśnie przed rokiem podczas Qatar Open Polka rozpoczęła swoją niebywałą passę 37 meczów wygranych z rzędu, najdłuższą w XXl wieku. 

Bezpośrednie połączenie do Dohy oferuje warszawskie lotnisko Chopina. Lot trwa ponad 5 godzin, a cena biletów w obie strony oscyluje w granicach 5000 złotych. 

Marzec

W marcu najlepsze zawodniczki świata polecą za ocean. 6 marca początek rywalizacji w Indian Wells, czyli pierwszym turnieju rangi Premier Mandatory w roku. Z Kalifornii tenisistki przeniosą się na Florydę. 20 marca startuje bowiem kolejny turniej z cyklu WTA 1000 – Miami Open. Obie imprezy w 2022 wygrała Iga Świątek, sięgając po tzw. „Sunshine Double”. Po triumfie w Miami Polka została liderką światowego rankingu. 

Lot do Miami z przesiadką w Paryżu to koszt ok. 4 tys.–5 tys. tys. złotych w obie strony. Odwiedź Miami i spełnij swój amerykański sen. Co warto zobaczyć na Florydzie?

Kwiecień 

Wielki tenis powróci do Europy w kwietniu wraz z początkiem gry na kortach ziemnych, czyli ulubionej nawierzchni Igi Świątek. Zanim jednak Polka zainauguruje sezon na mączce podczas halowego turnieju WTA 500 w Stuttgarcie (17–23.04), polska drużyna powalczy o awans do finałowych rozgrywek Billie Jean King Cup z ekipą Kazachstanu. Mecz obu reprezentacji odbędzie się w dniach 14–15 kwietnia na terenie przeciwnika. Konkretna lokalizacja na razie nie jest znana. 

Maj 

Przełom kwietnia i maja to czas na dwa duże turnieje w Madrycie i Rzymie. Korty Foro Italico w Wiecznym Mieście, gdzie Iga Świątek triumfowała już dwukrotnie, uważane są za jedne z najpiękniejszych na świecie. Zarówno do stolicy Włoch, jak i Hiszpanii bez problemu dostaniemy się z Polski. Dlatego tym bardziej warto przemyśleć majówkowy city break

Iga Świątek po triumfie w Rzymie / Fot. Julian Finney/Getty Images

Zwieńczeniem rywalizacji na czerwonej mączce będzie French Open, czyli drugi turniej wielkoszlemowy w sezonie. Na co dzień Paryż kojarzy nam się z wieżą Eiffla, katedrą Notre Dame, urokliwymi kamieniczkami, romantyzmem oraz modowym rajem. Jednak raz do roku – na przełomie maja i czerwca – miasto zakochanych staje się światową stolicą tenisa. To na znajdującym się w 16. dzielnicy kompleksie kortów już od ponad stu lat o sławę i chwałę rywalizują największe gwiazdy dyscypliny. 

Na kortach im. Rolanda Garrosa Iga Świątek powalczy o trzeci tytuł w karierze. Sprzedaż biletów ruszy w połowie marca. 

Czerwiec 

W połowie roku zawodniczki przeniosą się na nawierzchnię trawiastą. Według wstępnych planów, Iga Świątek zagra w jednym turnieju poprzedzającym londyński Wimbledon, czyli najważniejszy start na kortach trawiastych, w niemieckim Bad Homburg nieopodal Frankfurtu (25 czerwca – 1 lipca). Tydzień wcześniej najlepsze tenisistki zagrają w Berlinie. Przed rokiem Polka była zgłoszona do rywalizacji w stolicy Niemiec, jednak z powodu kontuzji wycofała się. 

Iga Świątek w 2018 roku wygrała juniorski Wimbledon. W finale pokonała Szwajcarkę Leonie Kung w dwóch setach – 6:4, 6:2 / Fot. Clive Brunskill/Getty Images

Lipiec

Po zakończeniu turnieju wimbledońskiego ścisła światowa czołówka decyduje się na kilkutygodniową przerwę w startach. Polscy kibice zacierają jednak ręce, bo już 24 lipca rusza turniej WTA 250 w Warszawie. Rozgrywane na kortach Legii zawody przed rokiem ściągnęły do stolicy masę miłośników białego sportu. Świątek dotarła wówczas do fazy ćwierćfinałowej, w której przegrała z późniejszą mistrzynią, Francuzką Caroline Garcią. Na razie niewiadomo, czy liderka rankingu ponownie zagra przed własną publicznością. 

Sierpień

W sierpniu tour ponownie przeniesie się za ocean. Na początek najlepsze tenisistki zagrają w kanadyjskim Montrealu oraz w Mason na przedmieściach Cincinnati. Jednak najwięcej emocji dostarczy miłośnikom tenisa rozpoczynająca się 28 sierpnia rywalizacja w ostatnim turnieju wielkoszlemowy w roku – US Open. Zdobytego w 2022 r. tytułu na kortach Flushing Meadows bronić będzie Iga Świątek.

Jedynym polskim lotniskiem oferującym bezpośrednie połączenie do Nowego Jorku jest Lotnisko Chopina w Warszawie. 

Korty na Flushing Meadows / Fot. Al Bello/Getty Images

Wrzesień/październik/listopad

Władze WTA opublikowały kalendarz tenisowych turniejów na sezon 2023 do US Open włącznie. W poprzednich sezonach, przed wybuchem pandemii koronawirusa, rywalizacja o rankingowe punkty toczyła się w Azji, głownie w Chinach. Ze względu na COVID-19 i aferę z nagłym zaginięciem chińskiej tenisistki Shuai Peng, turnieje w Państwie Środka, w tym WTA Finals w Shenzen, zostały wstrzymane. 

W ostatnich trzech latach na początku października odbywał się halowy turniej WTA 500 na kortach twardych w Ostrawie niedaleko granicy z Polską. W 2022 do finału, ku uciesze polskich kibiców, którzy tłumie ruszyli do naszych sąsiadów z południa, dotarła Iga Świątek. Po pasjonującym ponad 3-godzinnym meczu 21-latka musiał uznać wyższość zawodniczki gospodarzy, Barbory Krejcikovej.