„Lubuskie. Warte Zachodu” – to hasło, które idealnie oddaje charakter regionu. Województwo lubuskie, choć wciąż nie do końca odkryte przez Polaków, ma ogromny potencjał turystyczny. Malownicze jeziora, okazałe zamki, pałace i dwory, najlepsze winiarnie w kraju oraz urokliwe miasta, z Zieloną Górą, Gorzowem Wielkopolskim i Świebodzinem na czele.

Piękno tej część kraju dostrzeżemy również w dużo mniejszych miejscowościach, czego przykładem jest liczący niewiele ponad 5 tysięcy mieszkańców Nowogród Bobrzański. 

Najważniejsze informacje o Nowogrodzie Bobrzańskim

Nowogród Bobrzański to miasto zlokalizowane w zachodniej części Polski, a konkretnie w południowych rejonach województwa lubuskiego. Gmina o tej samej nazwie znajduje się w obszarze powiatu zielonogórskiego i w jej skład wchodzi dodatkowo 21 sołectw. Powierzchnia zajmowana przez gminę wynosi 259,7 km kw. Pod tym względem porównywalna jest do stolicy województwa lubuskiego – Zielonej Góry (278,3 km). Według aktualnych danych, zamieszkuje ją ponad 9 tysięcy mieszkańców.  

Nowogród Bobrzański to malownicze tereny, bogate w florę oraz faunę. Ponad 60% obszaru jest zalesiona, a na pieszych wycieczkach możemy spotkać bobry, lisy, sarny czy nawet jelenie. Przez miasto przepływa rzeka o charakterze górskim – Bóbr – która potem swój bieg kończy, wpadając do Odry.  

Nie zaskakuje fakt, że symbolem miasta jest właśnie bóbr. Ziemno-wodny gryzoń wraz z rodziną stał się maskotką Nowogrodu Bobrzańskiego i promuje lokalne wydarzenia kulturalne. Natomiast herb miasta składa się z czerwonej tarczy, na której widnieje zaokrąglony srebrno-biały mur obronny z otwartą bramą, a za nią umiejscowiona jest budowla sakralna z niebieskim dachem i z trzema wieżami.  

Na terenie Nowogrodu działa prężnie Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji. Organizowane są różnorodne atrakcje, koncerty, imprezy czy warsztaty dla mieszkańców miasta przez cały rok.  

Historia Nowogrodu Bobrzańskiego

Początki Nowogrodu Bobrzańskiego sięgają XIII wieku. Niewykluczone jednak, że miasto mogło powstać znacznie wcześniej, jeszcze za czasów panowania Bolesława Chrobrego. W późniejszych latach na lokalnych wzgórzach wzniesiono zamek oraz podgrodzie, gdzie wybudowano m.in. stojący do dziś Kościół św. Bartłomieja. Prężnie rozwijająca się okoliczna osada w 1238 roku uzyskała prawa miejskie i stanowiła samodzielne miasto.  

Rozbicia dzielnicowe sprawiły, że Nowogród podlegał początkowo pod księstwo głogowskie, ale w XVI w. znalazł się w granicach księstwa żagańskiego. Tak było do 1309 roku, natomiast w późniejszych latach stał się własnością rodów magnackich. Na przestrzeni wieków mieszkańcy miasta kilkakrotnie borykali się z pożarami, a nawet zarazą. W 1664 roku ewangelicka grupa mieszkańców w obawie przed Austriakami uciekła na drugi brzeg rzeki do nowo powstałych Krzystkowic.

Krzystkowice uzyskały prawa miejskie w 1659 roku. Miasteczko o kształcie litery C przez lata służyło jako uzdrowisko. W 1827 r. odkryto źródła mineralne, które przyciągały wielu chętnych kuracjuszy. Ze względu na budowę kolei, źródła zanikły. Podczas II wojny światowej Krzystkowice służyły jako niemiecki obóz pracy niewolniczej, bowiem funkcjonowała tutaj fabryka materiałów wybuchowych.

Widok miasta około 1926 r. (Fot. Jan Długosz - This file comes from Polona Digital Library and is available under the digital ID https://polona.pl/item/chronik-der-propstei-naumburg-am-bober,OTU1MzM0NzI/4/)

Niestety, obie miejscowości utraciły swoje prawa miejskie po wojnie, co znacząco spowolniło ich rozwój. Dopiero lata 70. przyniosły powiew świeżości wraz z powstaniem Fabryki Domów oraz Zakładów Zbożowych.

Dzisiaj Nowogród Bobrzański stale się rozwija i zmienia dla mieszkańców oraz przyjezdnych turystów. Obecne granice miasta obowiązują od niedawna, bo od 1988 roku. Powstało ono z połączenia dwóch miejscowości po obu brzegach Bobru – lewobrzeżnej wsi Krzystkowice oraz mniejszego, prawobrzeżnego Nowogrodu Bobrzańskiego. Każda z nich ma swoją własną, unikatową historię.

Z czego słynie Nowogród Bobrzański?

Piękne krajobrazy, sielankowy i kameralny charakter sprawiają, że Nowogród Bobrzański to idealne miejsce na odpoczynek od miejskiego zgiełku. Rzeka i liczne zbiorniki wodne na terenie gminy sprawdzą się idealnie na miły relaks przy wodzie. Co jakiś czas na Bobrze organizowane są spływy kajakowe dla amatorów sportów wodnych, którzy chcą sprawdzić swoje siły.  

Liczne szlaki piesze lub rowerowe zachęcają do aktywności i eksplorowania lokalnych atrakcji, m.in. powstałego na terenie starego młyna w okolicach Drągowiny wodospadu czy zapory wodnej w Krzywej. Podczas pieszych wędrówek po okolicznych lasach napotkamy wiele pomników przyrody. Przy większości miejsc ustawione zostały tablice informacyjne, aby móc zagłębić się w historię danego miejsca.  

Nowogrodzkie lasy skrywają również swoje tajemnice. Na powierzchni blisko 40 km2 znajdują się imponujące pod względem wielkości pozostałości niemieckiej fabryki materiałów wybuchowych. Kombinat DAG to mało popularny, jakże ważny skarb ziemi lubuskiej, w którym możemy zobaczyć, jak funkcjonowała ogromna machina przemysłu zbrojeniowego. Więcej o tym miejscu piszemy w dalszej części artykułu. 

Kombinat DAG Alfred Nobel Krzystkowice

Powstanie fabryki datuje się na 1939 rok. Od samego początku projekt był traktowany jako ściśle tajny, dlatego otrzymał kryptonim „Ruuester”, czyli „Wiąz”. Dla przykrywki zakład wchodził w skład koncernu chemicznego IG Farben. Z powodu braku jakiejkolwiek dokumentacji ciężko jest określić jej dokładny profil produkcji i przeznaczenie. Nie ma jednak wątpliwości, że zbudowano tutaj samowystarczalne i bardzo dobrze strzeżone miasto, w którym znajdowały się mieszkania, własna sieć kolejowa, elektrociepłownia, a nawet oddziały straży pożarnej.

Powstało z myślą o niezależności od innych zakładów. Na terenie istniała także filia obozu koncentracyjnego Gross Rosen. Więźniowie służyli jako przymusowa siła robocza fabryki. Podczas jej budowy brało udział około 20 tys. osób, z czego większość cudzoziemców m.in. z Belgii, Holandii, Jugosławii, ZSRR, Słowacji czy Polski. Postawiono tutaj 11 obozów, które zostały wyzwolone przez Armię Radziecką w 1945 roku.

Budynek elektrociepłowni niemieckiej fabryki zbrojeniowej (Fot. Autorstwa Festung / fotopolska.eu, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=22173127) 

Niestety, większość unikatowych urządzeń została zdemontowana i wywieziona przed ofensywą armii radzieckiej, a po wojnie resztą zajęli się Rosjanie. Przez lata miejsce było dewastowane i odbiło się na nim znamię czasu. W czasie wojny prawdopodobnie znajdowało się tutaj ponad 500 budynków.

Obecnie ostały się tylko pozostałości tej świetnie prosperującej machiny – opustoszałe i  monumentalne konstrukcje betonowe czy ruiny. Zachowały się również części infrastruktury całego obiektu, sieć dróg oraz linii kolejowych czy podziemne tunele. Niektórzy mieszkańcy opowiadają legendy, że z Nowogrodu można było dzięki tunelom dostać się aż do Berlina.  

Aktualnie część terenu dostępna do zwiedzania przynależy do nadleśnictwa Krzystkowice. Wiele obiektów natomiast wchodzi w skład jednostki wojskowej oraz zakładu karnego w pobliskim Krzywańcu, które są niedostępne dla przyjezdnych. Jednak nadal można zobaczyć pozostałości po budynkach administracyjnych, mieszkalnych, laboratoryjnych czy produkcyjnych.

Odwiedzających to miejsce turystów najbardziej intrygują ogromne silosy przykryte warstwą ziemi oraz system oczyszczania ścieków. Przypominamy jednak, by zachować szczególną ostrożność oraz zdrowy rozsądek podczas eksploracji tych rejonów miasta. Wiele budynków grozi zawalaniem. 

Tereny dawnej niemieckiej fabryki amunicji (Fot. Igor Szulim)

Mieszkańcy miasta postanowili lekko ułatwić zwiedzanie, stawiając znaki z odległości jaka nas dzieli od najbardziej rozpoznawalnych budowli. Na większości z nich powieszono także tablice informacyjne w języku polskim i niemieckim o historii danego budynku. Najlepszym sposobem na zwiedzanie dawnych terenów fabryki amunicji na terenie lasów w okolicach Nowogrodu Bobrzańskiego jest rower. 

W ramach ciekawostki dodajmy, że na terenie fabryki został częściowo kręcony film „Yuma” z Tomaszem Kotem i Jakubem Gierszałem w rolach głównych. „Siostrzany” zakład III Rzeszy znajduje się w Bydgoszczy – DAG Fabrik Bromberg.

Kąpielisko w Nowogrodzie Bobrzańskim

Pobyt w Nowogrodzie Bobrzańskim zainteresuje z pewnością nie tylko miłośników historii, ale również osoby chcące wypocząć w pięknych okolicznościach przyrody z zachwycającym widokiem na okolice. Wiosną i latem dużą popularnością mieszkańców i turystów przemierzających region cieszy się tamtejsze strzeżone kąpielisko „Baseny”. 

To doskonałe miejsce do kąpieli i plażowania. Ponadto osoby lubiące aktywność na świeżym powietrzu mogą też wypożyczyć kajaki lub rowery wodne, a najmłodsi – skorzystać ze zjeżdżalni wodnej oraz placu zabaw. Do dyspozycji odwiedzających są drewniane leżaki, wyznaczone ścieżki spacerowe, ławki i przebieralnie. W sezonie letnim na terenie „Basenów” działa kilka punktów gastronomicznych. 

Kąpielisko w Nowogrodzie Bobrzańskim (Fot. Wojciech Laskowski)

Co ważne, kąpielisko znajduje się w bliskiej odległości od dworca kolejowego (ok. 10–12 minut pieszo), więc bez problemu dostaną się tutaj podróżni bez auta. Z kolei dla kierowców udostępniono bezpłatny parking, a dla posiadaczy kamperów przygotowano miejsca postojowe. Dodajmy, że wejście na kąpielisko jest całkowicie za darmo. 

Jak podkreślają mieszkańcy, „Baseny” potrafią zachwycić o każdej porze roku, nie tylko latem. Nic więc dziwnego, że to miejsce chętnie wybierane jako cel spacerów i wypoczynku. 

Gdzie zatrzymać się w Nowogrodzie Bobrzańskim? 

Niedaleko Nowogrodu znajduje się również piękny i odnowiony pałac w Bogaczowie, którego historia sięga aż XVI wieku. Raj dawnych arystokratów kusi dziś swoim urokiem lokalnych turystów i przyjezdnych. Ale nie zawsze tak było. Pałac na przestrzeni wieków wielokrotnie zmieniał właścicieli. W XVIII w. trafił w ręce rodziny Stachwitzów, znanej jako arystokratyczny ród śląski wywodzący się ze Strachowic pod Wrocławiem.

Pałac w Bogaczowie (Fot. Materiał prasowy)

Budynek był w ich posiadaniu do końca II wojny światowej. Po 1945 r. na terenie pałacu funkcjonowała szkoła średnia rachunkowości rolniczej wraz z internatem. Z kolei latach 70. i 80. znajdował się tutaj Dom Dziecka.

Niestety, z czasem budynek zaczął popadać w ruinę. Pałac w Bogaczowie zyskał nowe życie, gdy opiekę nad nim przejął holenderski inwestor Reinder de Vries. To z jego inicjatywy barokowa posiadłość przemieniona została w hotel z restauracją i kilkoma salami z możliwością organizacji wielu przyjęć, konferencji i wystaw. Ponadto piękne widoki, które towarzyszą gościom na każdym kroku, pozwalają odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku i cieszyć się małomiasteczkową atmosferą. 

Pałac w Bogaczowie (Fot. Materiał prasowy)

Jak dojechać do Nowogrodu Bobrzańskiego? 

Ze względu na bliską odległość do Zielonej Góry, turyści odwiedzający Nowogród Bobrzański bez problemu dojadą na miejsce komunikacją publiczną. Zarówno podróż pociągiem (liniami POLREGIO), jak i autobusem PKS (w kierunku Nowogrodu, Żar i Lubska) trwa ok. pół godziny. 

Bilet kolejowy to koszt w granicach 5 złotych w jedną stronę. Natomiast za przejazd autobusem należy zapłacić ok. 10 zł.