Zbliżający się koniec roku to dobry czas, by podsumować tegoroczny sezon urlopowy, który był wyjątkowo udany dla branży turystycznej. Po trzech latach z koronawirusem, podróżni w końcu mogli udać się na wymarzone wakacje bez obostrzeń, testów czy kwarantanny.

Polacy ponownie, jak przed wybuchem pandemii, tłumnie ruszyli do swoich ulubionych kurortów w Turcji, Grecji oraz Bułgarii. Jak się jednak okazuje, nasi rodacy chętnie obierali także mniej oczywiste kierunki na wakacje w Europie. Jeden kraj szczególnie skradł ich serce w ostatnich miesiącach. 

Aż 30% więcej Polaków odwiedziło Węgry

Krajem, który odnotował znaczny wzrost liczby turystów z Polski w 2023 roku, są Węgry. Jak podaje tamtejsza agencja turystyczna (MTU), Polacy, podobnie jak Czesi i Rumuni, znacznie chętniej odwiedzali Budapeszt i inne węgierskie miasta niż przed wybuchem pandemii w 2019 roku.

Udostępniane dane pokazują, że do lipca na Węgry przyjechało:

  • 294 tys. turystów z Rumunii (wzrost o 18% w porównaniu z 2019 r.),
  • 255 tys. naszych sąsiadów z południa, Czechów (7% w górę),
  • blisko 265 tys. Polaków, co daje wzrost o 5% względem stanu sprzed pandemii i aż o 31% więcej niż w roku ubiegłym. 

– W porównaniu z rokiem poprzednim na Węgry przyjechało o 31% więcej Polaków, 25% Czechów oraz 23% Rumunów – zaznacza Węgierska Agencja Turystyczna. 

Co ciekawe, wymienione nacje chętniej wybierają atrakcje turystyczne znajdujące się poza Budapesztem. Ponadto preferują przede wszystkim kwatery prywatne i pokoje gościnne.

Szacuje się, że zaledwie 35% Polaków odwiedzających Węgry zatrzymało się w stolicy kraju. Zdecydowana większość, bo 65%, na odpoczynek wybrała mniej oblegane okolice Debreczyna, uzdrowisko Hajduszoboszlo i Eger, położony między Górami Bukowymi i górami Mátra. 

Gdzie Polacy najchętniej spędzali wakacje 2023?

Na początku września Polska Izba Turystyki już po raz kolejny zaprezentowała raport „Zagraniczne wakacje Polaków”. Zawiera on listę krajów, w których nasi rodacy najchętniej rezerwowali wczasy w 2023 roku (w okresie od czerwca do września). Bezapelacyjnym liderem była Turcja, gdzie wypoczywało aż 36% polskich turystów. Na kolejnych miejscach uplasowały się:

  • Grecja – 18,5%,
  • Egipt – 10,8%,
  • Bułgaria – 8,4%,
  • Tunezja – 6,8%,
  • Cypr – 3%,
  • Albania – 2,7%,
  • Włochy – 1,2%,
  • Chorwacja – 1%.

– W 2023 roku zaobserwowaliśmy pewne ważne trendy dotyczące turystyki zorganizowanej. Przede wszystkim, widać, że rynek się stabilizuje, mimo że pojawili się na nim nowi gracze. Następuje powrót klientów do biur podróży – ich udział jest w sprzedaży większy niż przed pandemią. Klienci wracają też do zachowania sprzed COVID-u. Mowa głównie o okienku sprzedażowym, które się w tym roku powiększyło: wzrósł udział sprzedaż powyżej trzech miesięcy przed wyjazdem. Kolejny sezon też zapowiada się dobrze – zaznacza Paweł Niewiadomski, prezes Polskiej Izby Turystyki.