W marcu 2023 roku poszukiwacz skarbów badał teren w hrabstwie Hampshire w Anglii. Pewnego dnia wykrywacz metalu wydał charakterystyczny dźwięk, że coś znajduje się pod ziemią. Mężczyzna zaczął kopać. Po chwili odnalazł tajemniczą złotą monetę. Nie przypominała tych, które wybito w czasach rzymskich. Wkrótce okazało się, że powstała za panowania mało znanego władcy.

Moneta nieznanego władcy Celtów

Monetę zbadali regionalni archeolodzy. W oświadczeniu napisali, że na monecie widnieje inskrypcja w języku galijskim. Na zabytku wybito słowo „Esunertos”. Naukowcy twierdzą, że to określenie kogoś „potężnego jak bóg Esos”. Bóstwo znane również jako Esus pochodzi z wierzeń starożytnych Celtów i Brytów. Znany jest głównie z dwóch monumentalnych pomników odnalezionych w Wielkiej Brytanii.

O bogu wspomina w I wieku n.e. rzymski pisarz Lukan. W swojej księdze pisał o ofiarach z ludzi składanych galijskim bogom: Esusowi, Toutatisowi i Taranisowi. W komentarzu do Lukana z IV wieku anonimowy autor dodał, że ofiary składane Esosowi wieszano na drzewie, na cześć Toutatisa ludzi topiono, a dla Taranisa nieszczęśników palono żywcem.

Artefakt z burzliwych czasów na wyspach

Złotą monetę z Hampshire badał John Sills, archeolog z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Oksfordzkiego. Badacz stwierdził, że artefakt datowany jest na okres około 50–30 r. p.n.e. Pochodzi więc z okresu, który nastąpił już po dwukrotnym najeździe Juliusza Cezara na Brytów.

– Najazdy Cezara nie zapewniły trwałej rzymskiej kontroli nad Wielką Brytanią. Dopiero po kolejnej inwazji rzymskiej, rozpoczętej w roku 43 n.e. przez cesarza Klaudiusza, imperium rzymskiemu udało się przejąć kontrolę nad częścią wyspy – czytamy w oświadczeniu.

Po raz pierwszy Rzym zaatakował brytyjskie ziemie w 55 roku p.n.e. Była to jednak krótka kampania. Trwała tylko 4 dni. Juliusz Cezar był zmuszony do wycofania swych wojsk. Powodem były dotkliwe sztormy, które dotknęły wyspy brytyjskie. Powrócił tam rok później ze znacznie większą armią. Drugi najazd również nie trwał zbyt długo. Wszystko przez problemy Rzymian w Galii. Rzymski władca musiał wracać do kraju, aby rozwiązać konflikt z Galami.

Tylko trzy takie monety

Sills przyznał, że odnaleziona moneta jest jedną z zaledwie trzech, na których widnieje nazwa „Esunertos”. Archeolog zwrócił uwagę, że wszystkie trzy odkryto w tym samym regionie. Bardzo możliwe, że terytorium to było kontrolowane przez człowieka o takim przydomku i obejmowało część dzisiejszego zachodniego Hampshire.

– Rzym wtrącał się w sprawy Wielkiej Brytanii. Sami mieszkańcy wysp nagle stanęli przed szeregiem nowych możliwości i zagrożeń, które wynikały ze zmieniającego się krajobrazu politycznego po drugiej stronie kanału La Manche – powiedział w rozmowie z Live Science Ian Leins, który nie był zaangażowany w badania nad monetą. – Człowiek nazywany „Esunertos” prawdopodobnie umocnił swą władzę w regionie, aby zjednoczyć ludzi do obrony swojego terytorium – dodaje.

Leins dodał, że w szybko zmieniającym się krajobrazie politycznym pojawiali się nowi przywódcy. Czasem zyskiwali popularność, a niekiedy znikali tak samo szybko, jak szybko się pojawiali. – Jeśli jedna osoba zgromadziła wystarczającą władzę i bogactwo, aby rozszerzyć swoje wpływy, wybijanie monet była jednym z mechanizmów, dzięki którym mogła dalej rozszerzać swoje wpływy – twierdzi badacz. – Prawdopodobnie jednak nigdy się nie dowiemy, czy sam siebie nazywał „królem” – wyjaśnia.

– Jego stanowisko opierało się prawdopodobnie na kontaktach, pochodzeniu i kontroli ziemi lub zasobów – twierdzi Leins. – Cała reszta to historyczne domysły. Czy był popularnym, charyzmatycznym, wybranym przywódcą? Czy jego władza opierała się na strachu, czy sile? Prawie na pewno nigdy nie poznamy odpowiedzi na te pytania – podsumowuje historyk.

Moneta we wrześniu została wystawiona na aukcję w domu aukcyjnym Spink. Sprzedano ją za 20 400 funtów (ok. 105 tys. złotych).

Źródło: Live Science, Spink.