Odkrycia dokonał przypadkowo rolnik na polu we wsi Nova Varbovka. W jego badania zaangażowali się archeolodzy z Regionalnego Muzeum Historycznego w Wielkim Tyrnowie w północnej Bułgarii.

„Smutna rodzinna historia”

Jak informują badacze w serwisie Live Science, dwa duże groby prawdopodobnie opowiadają „smutną historię rodzinną” o zamożnych rzymskich właścicielach ziemskich. Ich dziecko zmarło w III wieku naszej ery. 

Oba groby wyłożone cegłami i zewnątrz pokrywał je tynk. Nakryte były wielkimi wapiennymi płytami. Większy  z grobów miał około 3 metrów długości i zawierał szczątki kostne dwóch dorosłych osób – mężczyzny i kobiety. W chwili śmierci mieli około 45–60 lat. Złożono ich do grobu wraz z biżuterią, monetami oraz szklanymi i ceramicznymi naczyniami.

W mniejszym grobie, który wykopano trochę wcześniej, spoczywał szkielet dziecka w wieku od 2 do 3 lat. Na ostatnią drogę włożono mu unikatowy medalion z brązu, przedstawiający wizytę rzymskiego cesarza Karakalli (panował w latach 198–217 n.e.) w 214 r. n.e. w Pergamonie w Azji Mniejszej. Tam szukał świątyni Asklepiosa. Badacze uważają, że te dwa groby należały do jednej rodziny

Medalion z brązu znaleziono w jednym z rzymskich grobowców w Bułgarii / Fot. Regionalne Muzeum Historyczne w Wielkim Tyrnowie

– Myślę, że jest to smutna historia rodzinna z pierwszej połowy III wieku. Martwe niemowlę, pochowane przez rodziców, którzy spoczęli w tym samym miejscu – powiedział Chakarov. Archeolodzy chcą przeprowadzić badania powierzchniowe w okolicy, aby spróbować namierzyć stanowiska archeologiczne z czasów rzymskich, w tym domostwa tych bogatych ludzi. W ich ocenie powinny znajdować się w pobliżu grobowców.  

Jak płakać, to tylko do szkła

Artefakty odkryte podczas wykopalisk są trafiły do lokalnego muzeum, gdzie są poddawane konserwacji. Obejmują one przedmioty używane w czasie życia zmarłych, ale także takie, które towarzyszyły im w życiu pozagrobowym.

Oprócz biżuterii wykonanej ze szklanych paciorków i złota, znaleziono sześć monet. Pochodzą z początku III wieku n.e. Była też lampka oliwna i pozostałość po skórzanym bucie. Uwagę zwracają trzy szklane flasze w typie „lacrimaria”. To małe flakoniki do zbierania łez żałobników.

Miejsce odkrycia – część Cesarstwa Rzymskiego

Współczesna wieś Nova Varbovka leżała w starożytności w granicach Imperium Rzymskiego. Była to prowincja zwana Mezją. – Odkrycie takich grobowców na terytorium Bułgarii nie jest zaskoczeniem, ponieważ klimat i gleby są bardzo dobre do uprawy roli – przekazał Live Science Ivan Tsarov, dyrektor Regionalnego Muzeum Historii w Veliko Tarnovo. Dodał, że w jego ocenie groby należą do bogatych właścicieli ziemskich, którzy zamieszkiwali w tej prowincji rzymskiej w miesiącach letnich.

Kilkadziesiąt kilometrów na północny-zachód od właśnie odkrytych grobowców znajdował się rzymski obóz legionowy w Novae, obok współczesnej miejscowości Swisztow. Powstał w I w. n.e. jako stała baza I Legionu Italskiego na granicy cesarstwa w prowincji Mesia Inferior. Stacjonował w Novae do połowy V w.

Od wielu lat w Novae wykopaliska prowadzą badacze z Polski: z Wydziału Archeologii UW, Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej UW i Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wśród ciekawszych znalezisk z ubiegłego roku w tym miejscu jest antyczna „lodówka”, z której korzystali legioniści.

Źródło: Live Science.