„Lodówkę” odkryto w czasie wykopalisk w obrębie domu centuriona, czyli oficera armii rzymskiej. Badana budowla to jedna z najobszerniejszych konstrukcji odsłoniętych dotąd na obszarze obozu w Novae. Zajmuje obszar ćwierć hektara.

Musiała być to imponująca budowla, chociaż była parterowa. Tworzyły ją kamienne ściany pokryte tynkiem. Na konstrukcje składały się portyki i rozległy system rur (hypokaustyczny). Ogrzewał część pomieszczeń oraz kompleks łaziebny. Niektóre rury przenosiły zimną wodę.

Antyczna „lodówka”. Jak wyglądała?

Antyczna lodówka wykonana z kilku płyt ceramicznych osadzona była na ołowianej rurze wodociągowej wzdłuż dłuższego boku, co dodatkowo ją chłodziło. – W środku znaleźliśmy naczynia do wina, miski na strawę i kości zwierzęce – wylicza w rozmowie z National Geographic Polska prof. Piotr Dyczek, który kieruje badaniami ze strony Ośrodka Badań nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. W tym samym pomieszczeniu archeolodzy odkryli też fragmenty szklanych naczyń, które uważane były za ekskluzywne.

Archeolodzy w trakcie odkrywania lodówki / Fot. D. Dąbrowska

Również w ubiegłym roku archeolodzy odkryli w tej samej rezydencji „lodówkę”. Jednak pod nią nie było dodatkowego elementu chłodzącego w postaci ołowianej rury. Dlatego prof. Dyczek żartuje, że tym razem natknął się na zamrażarkę. Zdaniem profesora takie odkrycia są bardzo rzadkie. Z reguły się nie zachowują, bo tego typu instalacje były niszczone w czasie późniejszych przebudów. 

Figurka Harpokratesa. Kult w Novae

W tej samej budowli archeolodzy znaleźli w tym roku wykonaną z brązu figurkę boga Harpokratesa. Pochodzi z końca II wieku n.e. W jednej z rąk dzierży róg obfitości. Harpokrates był klasyczną formą egipskiego boga Horusa. Ukazywany był jako nagie dziecko przykładające palec do ust w geście milczenia.

– Było to ważne bóstwo dla legionistów wyznających kulty wschodnie. To pierwsza taka figura z Novae. W ogóle tego typu znaleziska są rzadkie – zaznaczył prof. Dyczek. Być może w domu centuriona znajdował się ołtarzyk, na którym figurka była umieszczona. Z Novae znane są jeszcze dwa inne przedstawienia Harporaktesa. Jedno na wyryte na naczyniu i drugie na odznaczeniu przytraczanym do pancerza legionisty.

Figurka Harpokratesa odkryta w Novae / Fot. K. Narloch/UW

W Novae nie było świątyni Harpokratesa, ani innej, w której czczono by bogów. Znajdowała się tam tylko kaplica kultu cesarskiego. – Chodziło o to, żeby między legionistami nie dochodziło do niesnasek natury religijnej. Świątynie były jednak tuż poza twierdzą. Wiemy, że niedaleko Novae była świątynia innego egipskiego boga, Izydy – dodał naukowiec.

W tym sezonie wykopalisk archeolodzy odkryli również ciekawe monety. Jedna, z wizerunkiem byka, wybita za czasów cesarza Juliana Apostaty  (332–363). Przydomek „apostata” nadano mu, bo mimo że był wychowany w religii chrześcijańskiej, to od niej odstąpił. Chciał umocnić religie pogańskie.

Druga należała do cesarza rzymskiego Heliogabala (204–222), czyli Marcusa Aureliusa Antoninusa. Był jednym z bardziej barwnych cesarzy. Zarzucano mu dekadencję, rozwiązłość seksualną, a nawet fanatyzm religijny. Od maleńkości służył jako główny kapłan boga słońca Elagabala w jednej z syryjskich świątyń.

Historia Novae

Novae w północnej Bułgarii było w czasach rzymskich i bizantyjskich ważnym centrum militarnym. Początkowo, od I w. n.e., było stałą siedzibą I Legionu Italskiego na granicy Cesarstwa Rzymskiego. W 69 r. n.e., w celu jej wzmocnienia przeniesiono tam nowo utworzony I Legion Italski. Stacjonował w Novae do połowy V w. W okresie wczesnobizantyjskim powstało tam silne centrum religijne. W w tym miejscu badania prowadzi kilka zespołów z Polski i jeden z Bułgarii.