Przez ponad tysiąc lat istnienia starożytnego Rzymu, czyli od VIII w. p.n.e. do V w. n.e., w kraju tym w takiej czy innej formie funkcjonował senat rzymski (łac. Senatus"). Źródłosłowem tego pojęcia jest łacińskie „senex” (starzec, stary), bo była to forma rady starszych.

Oczywiście wraz z politycznymi zmianami w najpierw wzrastającym, a potem gasnącym imperium rola senatu rzymskiego się zmieniała. Ze względu jednak na swoją trwałość i charakter stanowił on ostoję i symbol ciągłości państwa. Członkostwo w tym gremium oznaczało zaś nobilitację i stanowiło dowód przynależności do społecznej elity. Zasadniczo w jego historii można wyróżnić trzy fazy:

  1. okres królewski,
  2. okres republiki,
  3. okres cesarstwa.

Senat rzymski w okresie królewskim

W czasie od założenia miasta (przyjmuje się tu 753 rok p.n.e.) aż do powstania republiki na przełomie VI i V w. p.n.e. było to ciało doradcze władcy. Według tradycji Romulus wyznaczył 100 senatorów, później ich liczebność wzrosła do 300. Ponieważ najważniejsze decyzje podejmował król, kompetencje senatu nie były wielkie. W okresie bezkrólewia spośród swego grona wybierał on jednak 10 interreksów, czyli osoby cyklicznie (przez 5 dni każdy) sprawujące władzę do czasu wyboru nowego władcy. Interreksi wskazywali też kandydata na króla.

Senat rzymski w okresie republiki

To czas świetności senatu i jego największego znaczenia w państwie. Wzrost roli senatu wynikał z faktu, że funkcja senatora była dożywotnia. Tymczasem wszystkie ważne urzędy państwowe były kadencyjne, a kadencje – krótkie. Co więcej, członkami senatu zostawali wysocy urzędnicy właśnie.

Listę senatorów co pięć lat aktualizowali cenzorzy, urzędnicy odpowiedzialni za spisy ludności, jej majątków i czuwanie nad moralnością obywateli Rzymu. Cenzorzy proponowali senatowi dokooptowywanie nowych członków i usuwanie z tego zacnego ciała osób splamionych swoimi czynami. Żeby zostać senatorem, oprócz nieposzlakowanej opinii trzeba też było mieć ponad 45 lat, pochodzić z wpływowego rodu i mieć majątek osobisty przekraczający 400 tys. sestercji.

Czym zajmował się senat rzymski

W okresie republiki znaczna część ustawodawstwa pozostawała w gestii zgromadzeń ludowych. Senat rzymski natomiast stanowił swego rodzaju kolegialną głowę państwa, z kompetencjami obejmującymi najważniejsze obszary jego funkcjonowania.

  • Finanse. Do kompetencji senatu z zakresu tej dziedziny należało zarządzanie skarbem, czyli wprowadzanie nowych podatków. Ponadto przyjmował budżet, zarządzał publiczną ziemią i robotami publicznymi.
  • Armia. Senat mianował i odwoływał wodza armii, ustalał liczebności wojska, wydawał zgodę na triumfalny wjazd do Wiecznego Miasta dla zwycięskich wodzów.
  • Polityka zagraniczna. Senat w imieniu Rzymu wypowiadał wojny i zatwierdzał traktaty pokojowe, negocjował umowy międzynarodowe, przyjmował poselstwa obcych państw i wysyłał własne. Nadzorował relacje ze sprzymierzeńcami.
  • Polityka wewnętrzna. Senat decydował o powołaniu dyktatora i powierzeniu mu władzy (co wiązało się z ograniczeniem wielu praw obywatelskich). Zatwierdzał postanowienia zgromadzeń ludowych. Kontrolował administrowanie prowincjami i wyznaczał ich zarządców.
  • Religia. W tej dziedzinie senat inicjował organizowanie nowych kultów, zakazywał już istniejących, dedykował bogom świątynie itp.
  • Sądownictwo. Nie bez znaczenia był też fakt, że w gestii senatu leżało sądzenie jego członków i ich rodzin.

Organizacja obrad senatorów

Posiedzenie senatu Rzymu odbywało się na wniosek widzących taką potrzebę wyższych urzędników (czyli konsula, dyktatora, pretora lub trybuna ludowego). Senatorowie na będący przedmiotem obrad temat wypowiadali się według starszeństwa.

W istocie nie byli więc równi. Najważniejszy był princeps senatus, pierwszy na aktualizowanej co pięć lat liście senatorów. To on w dyskusji zawsze wypowiadał się jako pierwszy. Potem głos zabierali inni, według rangi sprawowanych wcześniej urzędów państwowych. Najważniejszy głos tym samym mieli byli konsulowie, najwyżsi urzędnicy Rzymu. Taki stan rzeczy powodował, że senatorowie mniej ważni w praktyce nie mieli okazji wypowiedzenia się. Zazwyczaj wniosek o głosowanie padał bowiem, zanim mogli dojść do głosu. (Zwłaszcza że długość i temat wystąpień nie były w żaden sposób reglamentowane).

Głosowanie było jawne. Dokonywało się przez przejście na jedną lub drugą stronę sali obrad (stąd senatorowie „drugoligowi” zwani byli senatores pedearii (od łac. pedes, stopy). Jak można się domyślać, czasem niektórym senatorom towarzysze pomagali podjąć decyzję siłą.

Posiedzenia odbywały się w gmachu Curia Hostila na Forum Romanum, ale bywały też organizowane w świątyniach. Trwały od wschodu do zachodu słońca. Jak wszystkie publiczne działania w starożytnym Rzymie były poprzedzane wróżbami. Nie obradowano w czasie świąt religijnych. Posiedzenia kończyły się spisaniem protokołu.

Stronnictwa senackie

Najbogatsi i najbardziej wpływowi senatorowie wśród mniej ustosunkowanych organizowali frakcje, które pomagały im realizować koncepcje polityczne i zwiększały ich wpływy. W II w. p.n.e. w senacie uformowały się jednak dwa podstawowe stronnictwa: optymatów i popularów.

Ci pierwsi reprezentowali interesy arystokratycznych, możnych rzymskich rodów. Ci drudzy – plebejuszy. Optymaci zasadniczo torpedowali próby demokratyzacji ustroju podejmowane przez popularów. Przede wszystkim starali się nie dopuścić do politycznych stanowisk ludzi bez arystokratycznych korzeni, pochodzących z prowincji. A właśnie to było celem popularów. Chcieli oni też dalszych podbojów, podczas gdy optymaci opowiadali się za zakończeniem ekspansji i konsolidacją państwa w istniejących granicach.

Senat w okresie cesarstwa

W I w. p.n.e. skład senatu wzrósł najpierw do 600 osób (w czasie dyktatury Sulli), a za panowania Juliusza Cezara do 900 senatorów. W okresie cesarstwa pozycja senatu wyraźnie się zmieniła. Formalnie kosztem zgromadzeń ludowych zyskał on nowe kompetencje ustawodawcze czy sądownicze. Teoretycznie wybierał też nowego cesarza.

W praktyce jednak zaczął tracić na znaczeniu, ponieważ polityczna przewaga cesarzy była zbyt duża.  W tym czasie to cesarz był princeps senatus i miał przywilej mianowania senatorów. Władcy zaczęli traktować senat jako maszynkę do automatycznego zatwierdzania ich decyzji. Wraz z upadkiem starożytnego Rzymu erodowała też jego główna polityczna instytucja, stając się w końcu czymś na kształt rady miejskiej Rzymu.

Rzymska spuścizna

Klasyczna republika rzymska z okresu przed pryncypatem, czyli rządami jednostki (wprowadzonymi w 27 r. p.n.e. przez Oktawiana Augusta) stała się źródłem ustrojowych rozwiązań funkcjonujących w naszych czasach. Dziś większość krajów na świecie to (przynajmniej formalnie) republiki, mające ciała przedstawicielskie.

W bardzo wielu krajach (np. w Polsce i Stanach Zjednoczonych) senatem nazywa się wyższą izbę dwuizbowego parlamentu. W Polsce terminem tym określany jest też kolegialny organ szkół wyższych. I choć np. w Polsce politycznie senator znaczy dziś mniej niż poseł, słowo to wciąż kojarzy się z dostojeństwem i prestiżem.