Ludzkie szczątki są niezwykłym źródłem wiedzy dla archeologów i badaczy dziejów człowieka. Analiza kości może dostarczyć wiedzy na temat ewolucji, zmian społecznych, demograficznych i ekonomicznych, a także zwyczajów i tradycji, które obowiązywały kilkaset, a nawet kilka tysięcy lat temu.

Naukowcy postanowili zbadać kilka tysięcy szkieletów z okresu neolitu

Międzynarodowy zespół naukowców z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Szwecji przeprowadził badania ponad 2300 szkieletów osadników i rolników. Szczątki pochodziły ze 180 stanowisk archeologicznych z całej Europy i datowane były na lata 8000–4000 p.n.e. Wyniki zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Proceedings of the National Academy of Sciences”.

Dotychczas nie wiadomo było, jak wyglądały konflikty wśród prehistorycznych społeczności. Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy neolityczni ludzie prowadzili wojny, takie jak w starożytności, jaka była ich skala oraz powody. Wynika to z braku wystarczających dowodów oraz źródeł pisanych.

Dlatego badacze tego okresu uważali, że ta epoka cechowała się względnym pokojem. Jednak w najnowszych badaniach naukowcy odkryli pewien wzór, który może rzucić nowe światło na historię wojenną neolitu.

Pierwszy naukowy dowód na działania wojenne na szeroką skalę

Zespół naukowców stwierdził, że średnio co dziesiąty badany szkielet wykazywał ślady przemocy. Autorzy przyznają, że są to zazwyczaj obrażenia zadane różnego rodzaju bronią, m.in. wykonaną z kamienia. Uczeni zwracają uwagę, że w tym okresie w różnych kulturach mogli pojawić się wyspecjalizowani wojownicy, którzy odgrywali rolę w działaniach zbrojnych.

– Neolit europejski to okres, w którym społeczeństwa przechodziły od łowiectwa-zbieractwa i koczownictwa do hodowli i rolnictwa. Następował wzrost populacji i zmiana stylu życia. Zmiany te najprawdopodobniej spowodowały wzrost bodźców, które przyczyniały się do konfliktów i agresji konkurujących ze sobą grup – czytamy w artykule.

Konflikty były spowodowane wzrostem konkurencji i walką o zasoby naturalne

Badacze stwierdzają również, że rozwój technologiczny mógł być dodatkowym czynnikiem, który sprawiał, że ludzie wchodzili w agresywne interakcje. Już 9000 lat temu ludzie zaczęli wytwarzać kamienne siekiery, krzemienne noże, łuki i groty strzał. Niektóre z nich miały być elementem tożsamości poszczególnych grup.

– Badane przez nas szkielety miały ślady urazów, które zadawano tępymi narzędziami. Niektóre pęknięcia i dziury świadczą o obrażeniach spowodowanych strzałami. W niektórych kościach znajdowały się odłamki grotów – przyznają autorzy.

Co ciekawe, niektóre ludzkie szczątki, które miały ślady obrażeń, pochodziły z masowych grobów. Badacze sugerują, że to dowód na duży konflikt, w którym ginęło wiele osób.

– Ludzkie kości to najbardziej bezpośredni i najmniej stronniczy dowód na prehistoryczne działania wojenne. Potrafiliśmy odróżnić obrażenia zadane narzędziem lub bronią od uszczerbków naturalnych lub powstałych wskutek niefortunnych wypadków – zaznacza dr Linda Fibiger, archeolożka i współautorka badania.

Na podstawie zebranych danych naukowcy doszli do wniosku, że przemoc w okresie neolitu osiągała skalę wrogości jednej grupy wobec drugiej, a niektóre działania wojenne doprowadzały do zniszczenia całej społeczności. Konflikty były prawdopodobnie spowodowane przez rosnącą konkurencję w regionach oraz walkę o dostęp do ziemi uprawnej. Ponadto uczeni zwracają uwagę, że wraz z poprawą sytuacji ekonomicznej, w różnych grupach zaczęły pojawiać się coraz większe nierówności, które spowodowały dodatkowy wzrost agresji. 

Źródło: PNAS.