Ta tragedia sprzed niemal 2 tysięcy lat do dziś rozpala wyobraźnię badaczy i zafascynowanych historią turystów. Mowa o wybuchu Wezuwiusza, do którego doszło 24 sierpnia 79 roku. Potężna erupcja doprowadziła do zniszczenia i zakopania pod warstwą popiołów między innymi Pompejów oraz Herkulanum. W obu miastach, a raczej tym, co z nich zostało, archeolodzy znaleźli zwłoki 1500 mieszkańców.

Wezuwiusz zniszczył prawie wszystko, ale nie to miejsce

Erupcja Wezuwiusza doprowadziła nie tylko do wielu śmierci, ale też zniszczenia miejskiej infrastruktury. Ucierpiała między innymi tzw. Willa Papirusów, w której skład wchodziła biblioteka. Według historyków należała najpewniej do teścia Juliusza Cezara. Do dziś Willa Papirusów to jedna z najcenniejszych, a zarazem najbardziej tajemniczych pamiątek po tragedii w Herkulanum.

Po raz pierwszy na jej pozostałości natrafiono w XVIII wieku. Już wtedy robotnicy odkryli kilka poczerniałych, nieczytelnych zwojów. W kolejnych latach znajdowano następne. Do dziś wiadomo o ponad 1800 odnalezionych zwojach. Przez wieki ich treść pozostawała tajemnicą. Dopiero kilkanaście lat temu naukowcy zaproponowali prześwietlenie promieniowaniem rentgenowskim dwóch zwojów przechowywanych we Francuskiej Bibliotece Narodowej w Paryżu.

Niestety, po spopieleniu litery stały się nieodróżnialne od papirusu. Z tego też powodu badaczom nie udało się rozszyfrować starożytnych tekstów. Dopiero w 2015 r. rozpoznali niektóre słowa po tym, jak zwiększyli kontrast, stosując bardziej zaawansowaną technikę obrazowania.

Wyzwanie Wezuwiusza rozstrzygnięte

W 2023 r. dalsze prace nad odczytaniem zwojów umożliwiła między innymi sztuczna inteligencja. Po to też zorganizowano Wyzwanie Wezuwiuisza, czyli konkurs dla zespołów naukowych specjalizujących się w tworzeniu i trenowaniu modeli uczenia maszynowego. Niemal rok później udało się go rozstrzygnąć.

Jednym z pomysłodawców konkursu jest dr Brent Seales. Razem z zespołem badawczym spędził on lata na opracowywaniu algorytmów umożliwiających cyfrowe rozpakowywanie zwojów i wykrywanie obecności atramentu na podstawie zmian, jakie wywołał we włóknach papirusu. Następnie udostępnił algorytmy uczestnikom Wyzwania Wezuwiusza.

Na początku lutego 2024 r. Nat Friedman, jeden z organizatorów konkursu, ogłosił, że nagrodę w wysokości 700 000 dolarów odbiorą trzej studenci, którzy zdołali odczytać ponad 2000 greckich liter ze zwoju. Zwycięski zespół stworzyli: Youssef Nader z Niemiec, Luke Farritor ze Stanów Zjednoczonych i Julian Schilliger ze Szwajcarii.

– To początek rewolucji w papirologii Herkulanum i ogólnie filozofii greckiej. Jest to jedyna biblioteka, która przybyła do nas z czasów starożytnego Rzymu – komentowała na łamach „Guardiana” Federica Nicolardi, badaczka papirusów z Uniwersytetu Fryderyka II w Neapolu.

Prawie 2 tysiące lat po wybuchu Wezuwiusza odczytano pierwsze fragmenty zwoju z Herkulanum / Vesuvius Challenge

Co ciekawe, to nie pierwszy sukces Farritora w tej dziedzinie. Wcześniej, w październiku 2023 r., młody Amerykanin zdobył nagrodę w wysokości 40 000 dolarów za zidentyfikowanie „pierwszych liter” zwoju. Opracowany przez niego algorytm odczytał kilka linijek ze zwęglonego tekstu, w tym greckie słowo πορϕυρας (purpura).

W listopadzie Farritor połączył siły z Naderem i Schilligerem, którzy opracowali algorytm automatycznego rozpakowywania obrazów CT. Już we trzech odczytali ponad 2000 liter zwoju. Dzięki nim badacze po raz pierwszy mogą zapoznać się z fragmentem jego treści.

– Przypływ adrenaliny motywował nas do działania. To oznaczało pracę po 20 godzin dziennie. Nie wiedziałem, kiedy kończy się jeden dzień, a zaczyna następny – wspominał Nader w rozmowie z „Guardianem”.

Kto jest autorem zwojów z Herkulanum?

Jak wynika ze wstępnych ustaleń badaczy, autorem zwoju był prawdopodobnie Filodemos z Gadary. W odzyskanym tekście omawiał źródła przyjemności, w tym muzykę i jedzenie. Szczególnie dużo miejsca poświecił... kaparom.

Poruszył też kwestie obfitości i strachu związanego z przyjemnościami. – W przypadku jedzenia nie od razu wierzymy, że to, czego jest mało, jest absolutnie przyjemniejsze od tego, czego jest pod dostatkiem – dumał filozof sprzed 2 tysięcy lat.

To prawdziwy przełom w poznawaniu dziedzictwa Herkulanum. Badacze podkreślają jednak, że w Willi Papirusów może znajdować się jeszcze więcej artefaktów, które z czasem będzie można odszyfrować. Technologię zastosowaną przez zwycięzców Wyzwania Wezuwiusza będzie można wykorzystać chociażby do odczytywania papirusów owiniętych wokół egipskich mumii, listów i dokumentów. Wszystkie te zapisy mogą rzucać nowe światło na życie codzienne starożytnych Egipcjan.

To nie koniec odczytywania zwojów z Herkulanum. Konkurs trwa. Tegoroczny cel postawiony młodym badaczom to odczytanie 85% zwoju i położenie podstaw pod odczytanie odnalezionych papirusów. Naukowcy muszą więc zautomatyzować proces śledzenia powierzchni papirusu wewnątrz każdego zwoju i usprawnić wykrywanie atramentu w najbardziej uszkodzonych częściach.