Od początku plastik miał zmieniać świat. Ponad 100 lat od jego wynalezienia nie można powiedzieć, że nie ma wpływu na Ziemię, niestety.

Nadmierna produkcja i zużycie plastiku coraz bardziej dotykają wodne ekosystemy. Naukowcy donoszą, że na pływające w morzach i oceanach przedmioty (np. siatki) szczególnie narażone są małe żółwie morskie. Wiele z nich nie dożywa roku. Zwierzęta dławią się wyrzucanymi do wody odpadami, które w reakcji z promieniami słonecznymi rozkładają się na tysiące szkodliwych związków chemicznych.

Alternatywa dla plastiku z nasienia łososia

Czy alternatywne tworzywo opracowane przez chińskich naukowców uratuje środowisko? Jednym z głównych składników plastikopodobnego materiału jest nasienie łososia. Jak to możliwe? Gdy dwie krótkie nici DNA łososia są połączone z inną substancją chemiczną pochodzącą z oleju roślinnego, powstaje żelowa, gąbczasta substancja nazywana hydrożelem. Po liofilizacji i usunięciu wilgoci hydrożel można formować w różne kształty. Naukowcy stworzyli już tą metodą między innymi kawałki puzzli.

Tworzywa sztuczne na bazie oleju wymagają do produkcji ton ciepła i toksycznych substancji, a ich rozkład zajmuje setki lat. Choć są reklamowane jako nadające się do recyklingu, większość plastikowych przedmiotów trafia na wysypiska śmieci lub jest palona. W odróżnieniu od tradycyjnych tworzyw polistyrenowych, podczas produkcji nowego bioplastiku emisja dwutlenku węgla jest niższa o 97 proc.

Alternatywny plastik również można recyklingować. Materiał rozkładają enzymy trawiące DNA. Jeżeli nie mamy ich w zasięgu ręku, możemy po prostu zanurzyć przedmiot z bioplastiku w wodzie, a wtedy z powrotem zmieni się w hydrożel. Dlatego właśnie tworzywo nie będzie najprawdopodobniej wykorzystywane do produkcji szklanek czy butelek. Przynajmniej na razie.

Które biotworzywa wybierać?

Biotworzywa nie są sobie równe. Przykładowo te, które powstaję na bazie alg, skrobi kukurydzianej czy trocin pozostawiają niewielki ślad węglowy, ale ich produkcja nadal wymaga energii z paliw kopalnych. Badacze twierdzą, że materiał opracowany przez chińskich naukowców jest najbardziej zrównoważony w porównaniu do poprzednich.

Z badań przeprowadzonych przez nowozelandzką firmę GNS Science wynika, że niektórzy producenci biotworzyw wprowadzają konsumentów w błąd. Po przeanalizowaniu 37 produktów oznaczonych jako ekologiczny plastik stwierdzono, że 19 z nich powstaje na bazie mieszanek ropy naftowej i bioproduktów.

Szacuje się, że na Ziemi zalega około 6,3 miliarda ton plastikowych śmieci. Pomimo ograniczeń wodoodporności naukowcy mają nadzieję, że jeśli plastik wykonany z nasienia łososia wejdzie na rynek, pomoże w ograniczeniu odpadów z tworzyw sztucznych. Oprócz działań naukowych prowadzone są też inne próby walki z plastikiem. Francja na przykład wprowadza zakaz sprzedaży owoców i warzyw w plastikowych opakowaniach.

Źródło: Journal of the American Chemical Society