Grecki teatr antyczny korzeniami sięga misteriów religijnych łączących się ze świętem, tańcem i ekstazą. Mowa o Dionizjach, uroczystościach ku czci Dionizosa, boga wina i witalności. Początkowo występy w ich trakcie były nieskrępowane. Z czasem zaczęły jednak zyskiwać pewne formalne ramy. Głównym elementem tego przedstawienia było chóralne śpiewanie pieśni zwanych dytyrambami przez odzianych w koźle skóry uczestników, którym przewodził koryfeusz.

Ewolucja teatru antycznego

Za twórcę teatralnego spektaklu uchodzi Tespis, którego wędrowna trupa dawała przedstawienia na wiejskich obszarach Grecji, wykorzystując do tego czółno na kołach. W 534 roku p.n.e. na zaproszenie rządzącego wówczas Atenami tyrana Pizystrata Tespis wystawił w mieście przedstawienie na początek Wielkich Dionizji. A zatem w tym okresie nadal zachowywało ono pierwiastek sakralny, stanowiąc część obchodów religijnego święta.

Tespis wprowadził pierwszego aktora, dialog z chórem oraz mówiony prolog, czyli wstęp do prezentowanej historii. Rozwiązania te dały początek dramatowi, którego istotą jest przecież dialog. Z czasem w trakcie ateńskich Wielkich Dionizji urządzano konkurs dla trzech autorów, z których każdy miał jeden dzień na prezentację swych dokonań. Każdy dramaturg proponował publiczności cztery sztuki.

Nawiasem mówiąc, przedstawienia teatralne miały funkcję jednoczącą Ateńczyków. Były dostępne dla wszystkich mieszkańców miasta, w tym kobiet, niewolników i dzieci. Uboższym uczestnictwo zapewniało wsparcie z publicznej kasy.

Jak wyglądał teatr antyczny

Początkowo publiczność przedstawień rozsiadała się na zboczu, u stóp którego dawano występ. Z czasem pojawiły się stałe miejsca takich wydarzeń, specjalne drewniane ławy dla widzów i wreszcie budowle z kamienia. Centralna część takiej konstrukcji, początkowo okrągła lub eliptyczna, a ostatecznie półkolista, nosiła nazwę orchestra. Za nią, naprzeciw widowni, wznosiła się skene. Budowla mająca troje drzwi, przez które aktorzy wchodzili na podest zwany proskenion, który po pewnym czasie zaczął pełnić funkcję sceny. (Pierwotnie sceną była orchestra. Potem pozostał na niej tylko chór, aktorzy zaś przenieśli się na proskenion). Skene stanowiła garderobę i jednocześnie element scenografii, tło akcji. Publiczność nosiła nazwę theatron - stąd wzięło się nasze słowo „teatr”.

Jedną z pierwszych stałych konstrukcji teatralnych w starożytnej Grecji był wzniesiony w VI wieku p.n.e. Teatr Dionizosa, usytuowany u stóp Akropolu w Atenach, w miejscu świętego kręgu Dionizosa (stąd okrągła orchestra), początkowo drewniany. Dopiero w 336 roku p.n.e. wzniesiono kamienny, którego ruiny przetrwały do naszych czasów. Wykorzystujący naturalny stok półkolisty amfiteatr miał szerokość 100 i wysokość 90 m. Widownia liczyła 78 rzędów podzielonych w poziomie na trzy części. Przecinało ją 7 promieniście biegnących przejść. Komunikacja w obiekcie była ważna, bo przewidziany był on na 17 tys. widzów. W praktyce wchodziło ich tam jednak znacznie więcej.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że kamienne teatry greckie miały zdumiewającą wręcz akustykę. Kwestie aktorów były doskonale słyszalne nawet na najdalszych miejscach w ostatnich rzędach, mimo wielotysięcznej widowni. Teatr Dionizosa stał się wzorem dla innych konstrukcji tego rodzaju wznoszonych potem w rozległych obszarach zdominowanych przez kulturę grecką. Potem z koncepcji tej skorzystali starożytni Rzymianie. W kręgu Morza Śródziemnego powstało bardzo wiele amfiteatrów, a ruiny wielu z nich możemy podziwiać po dziś dzień.

Trzy antyczne jedności

Klasyczny teatr antyczny zachowywał zasadę trzech jedności: czasu, miejsca i akcji. Oznaczało to, że historia musiała się rozgrywać jednego dnia, w jednym miejscu i ograniczać do jednego fabularnego wątku. Istotne dla rozwoju akcji wątki poboczne były publiczności relacjonowane przez posłańca. Przedstawienie tragedii miało wywołać w widzu katharsis, czyli rodzaj emocjonalnego wstrząsu.

Aktorami w teatrze antycznym byli wyłącznie mężczyźni. Wcielali się oni także w postaci kobiece. Aktorzy występowali na koturnach, przywdziewali maski, symbolizujące konkretne postaci dramatu, i powłóczyste szaty. Dzięki temu aktor zmieniając maski, mógł w jednym przedstawieniu grać różne postaci. Aktorzy byli doskonale opłacani, a spektakle były przedsięwzięciami bardzo kosztownymi.

Najwybitniejsi twórcy teatru antycznego

Choć tragedie greckie powstawały przez kilka wieków, wszystkie zachowane do naszych czasów są autorstwa najwybitniejszych autorów: Ajschylosa (525–456 p.n.e.), Sofoklesa (496–406 p.n.e.) i Eurypidesa (480–406 p.n.e.). Tragedia stanowiła podstawowy gatunek dramatyczny, którego istotą było zderzenie jednostki z wartościami lub siłami wyższymi. Konflikt ten kończył się dla bohatera katastrofą.

Każdy ze wspomnianych autorów miał na koncie mniej więcej 100 dramatów, z których do naszych czasów zachowało się jednak stosunkowo niewiele. Wraz z rozwojem ich twórczości ewoluował też grecki teatr. Wprowadzali oni bowiem istotne innowacje:

  • Ajschylos zastosował drugiego aktora, zwiększając partie dialogowe. Ograniczył rolę chóru, dodał też akcję rozgrywającą się poza sceną;
  • Sofokles dołożył kolejnego aktora (trzeciego), skontrastował bohaterów i zastosował psychologiczną motywację ich działań;
  • Eurypides pogłębił realizm, psychologię postaci, zainicjował chwyt deus ex machina. Zapoczątkował rozwój tragikomedii, dając czasem szczęśliwe zakończenia swoich dzieł.

Gatunkiem opozycyjnym do tragedii była komedia. Cechował ją śmiały, często sprośny język, elementy satyry społecznej czy politycznej oraz motywy fantastyczne. Najsłynniejszym autorem sztuk tego gatunku jest Arystofanes (446–385 p.n.e.).
Teatr, tragedia, komedia, koturn, scena, koryfeusz – te i wiele innych pojęć i koncepcji związanych z teatrem dwa i pół tysiąclecia później pozostaje żywym dziedzictwem greckiej kultury.