Różnimy się od siebie. To, jacy jesteśmy, jest warunkowane przez DNA, ale nie tylko. Kolejne badania dowodzą, że to, jak w dorosłym życiu radzimy sobie z np. emocjami, jest w dużej mierze zależne od tego, jak wyglądały pierwsze lata naszego życia, w tym bliska relacja z rodzicami. Szerzej zajmuje się tym tematem epigenetyka. To jednak zagadnienie na inny artykuł, a nawet całą ich serię.

Dna neandertalczyków a wczesne wstawanie

Wróćmy do różnic między ludźmi. Nierzadko stosujemy pewne uproszczenia. I tak na przykład jedni wolą psy, inni koty – tu niektórzy wskazują na powiązania z pewnymi cechami charakteru. A co w przypadku podziału na tzw. nocnych marków i ranne ptaszki? Tu znów kluczowe może okazać się nasze DNA, a konkretnie gen łączony z... neandertalczykami. Wskazuje na to ostatnie badanie opublikowane na łamach czasopisma naukowego „Genome Biology and Evolution”.

Niemal każdy z nas ma w sobie coś z Homo neanderthalensis. Naukowcy mówią o 1 do 4 procent DNA neandertalczyków w przypadku osób pochodzenie nieafrykańskiego. Jak to możliwe? Cóż, ludzie i neandertalczycy krzyżowali się już ponad 250 tys. lat temu. Międzygatunkowe kontakty seksualne okazały się mieć daleko idące konsekwencje.

Część DNA neandertalczyków jest związana ze snem, a właściwie wewnętrznym zegarem biologicznym. Autorzy wspomnianego badania porównali geny współczesnych ludzi i neandertalczyków. W obu grupach odkryto pewne podobieństwa w wariantach genetycznych powiązanych właśnie z rytmem dobowym. Osoby, u których zaobserwowano tę właściwość, mają większe skłonności do wczesnych pobudek.

Tak zmieniał się rytm dobowy

W przypadku neandertalczyków gen wczesnego wstawania miał pomóc im w dostosować się do rocznych zmian natężenia światła dziennego. Ta korelacja ma sens w kontekście historii ludzkości. Kiedy pierwsi ludzie przenieśli się z Afryki na północ, po raz pierwszy doświadczyli zmiennych godzin światła dziennego – krótszych dni zimą i dłuższych latem. Geny rytmu dobowego neandertalczyków prawdopodobnie pomogły potomstwu wczesnego człowieka przystosować się do nowego środowiska.

Wcześniej, w tropikalnej Afryce, długość dnia wynosiła średnio 12 godzin. Jednak im dalej na północ, tym coraz krótsze stają się dni w zimie. To oznaczało, że łowcy-zbieracze mieli mniej czasu na zdobywanie pożywienia.

Co mamy w sobie z DNA neandertalczyków?

Mimo, że odkrycie można uznać za przełomowe, naukowcy podkreślają, że ich wnioski nie powinny być interpretowane zero-jedynkowo. Przede wszystkim, geny neandertalczyka nie są odpowiedzialne za nawyki snu u wszystkich osób, które wcześnie wstają. Na nasz rytm dobowy wpływa wiele czynników, również społecznych i środowiskowych. To, o której chodzimy spać i o której wstajemy zależy chociażby od wykonywanej pracy, tego, czy mamy dzieci i w jakiej szerokości geograficznej żyjemy.

Warto również nadmienić, że w opisywanym badaniu wykorzystano DNA mieszkańców Wielkiej Brytanii. W przyszłości badacze planują przeanalizować także inne genetyczne bazy danych. Dopiero wtedy będzie można stwierdzić,  czy to samo powiązanie odnosi się również do osób o innych genealogiach.

To nie pierwszy raz, kiedy naukowcy zwracają uwagę na DNA neandertalczyków u współczesnych ludzi. Ta pula genów można także wpływać na nasz kolor włosów, odcień skóry, zdrowie psychiczne, a nawet skłonność do palenia papierosów. Jedno jest pewne: w przyszłości geny neandertalczyków jeszcze nieraz będą analizowane przez naukowców. Prawdopodobnie możemy spodziewać się więcej niespodzianek.

Źródło: Genome Biology and Evolution.