Wskaźnik masy ciała – BMI – to współczynnik powstały z podzielenia wagi w kilogramach przez wzrost w metrach podniesiony do kwadratu. Wynik mieszczący się w przedziale 19 a 25 uznaje się za prawidłowy. Osoby, które mają taki właśnie BMI, mają właściwą masę ciała, a ryzyko zapadnięcia na choroby związane z nieprawidłową wagą uznaje się w ich przypadku na znikome.

Badania osób, który masa ciała jest nieprawidłowa, zazwyczaj koncentrują się na tych, których BMI przekracza 25. Jednak grupa naukowców z Chin i Szkocji uznała, że ważne informacje może przynieść również przebadanie ludzi o wadze poniżej normy. Ich praca na ten temat ukazała się tydzień temu w czasopiśmie naukowym „Cell Metabolism”.

Spodziewaliśmy się, że osoby bardzo szczupłe będą bardzo aktywne fizycznie, będą miały szybki metabolizm oraz będą spożywały relatywnie dużo kalorii – mówi prof. John Speakman, jeden z autorów pracy. – Okazało się jednak, że jest zupełnie inaczej. Ludzie z niskim BMI zaskoczyli badaczy.

Jak przeprowadzono badania?

Do badań zaproszono dwie grupy ludzi. Uczestnicy z pierwszej mieli BMI mieszczące się między 21,5 a 25, natomiast ci z drugiej, zakwalifikowani jako „zdrowi z niedowagą” – poniżej 18,5. Z pomocą kwestionariuszy z badania wykluczono tych, którzy mieli zaburzenia odżywania, przez wcześniejsze pół roku byli na diecie albo w tym samym okresie schudli z powodu potencjalnej choroby albo w rezultacie przyjmowania leków.

Następnie obie grupy były monitorowane przez dwa tygodnie. Naukowcy policzyli, ile badani spożywali kalorii, a także jakie były ich wydatki energetyczne. Te drugie oszacowano metodą podwójnie znakowanej wody (ang. doubly-labeled water method, DWL).

Co to jest metoda podwójnie znakowanej wody?

To pośrednia metoda pomiaru aktywności fizycznej. Wymaga podania uczestnikowi badania dwóch obojętnych dla zdrowia izotopów – wodoru 2H (deuteru) i tlenu 18O.

Jeden z nich usuwany jest z organizmu z wodą, drugi z wodą i dwutlenkiem węgla. Zmierzenie różnic w szybkości, z jaką organizm pozbywa się obu izotopów, pozwala określić ilość wydalonego dwutlenku węgla. To zaś pozwala wyliczyć całkowity wydatek energetyczny, wynikający z przemian metabolicznych, w czasie których powstaje CO2.

Kto ma szybszy metabolizm? Ludzie z niskim BMI

Porównanie wyników w obu grupach wykazało, że osoby szczupłe spożywały o 12 proc. mniej kalorii niż osoby o prawidłowej masie ciała. Były też znacznie mniej aktywne – o 23 proc. Tempo ich metabolizmu w spoczynku było wyższe, co naukowcy powiązali z zaobserwowaną w tej grupie zwiększoną aktywnością tarczycy.

– Chociaż ci bardzo szczupli ludzie mało się ruszali, markery chorób serca, takie jak poziom cholesterolu i ciśnienie, mieli w normie – zauważa Sumei Hu, główna autorka pracy. – To wskazuje, że korzyści dla zdrowia z niskiej masy ciała przeważają nad wadami braku ruchu – dodaje badaczka.

Naukowcy przyznają, że ich badanie ma pewne ograniczenia. Chociaż policzyli, ile jedli uczestnicy badania, nie wzięli pod uwagę, co dokładnie lądowało na ich talerzach. Nie ustalili również, czy badani po posiłku czuli się najedzeni. Następnym krokiem, jaki planują, jest więc rozszerzenie badania tak, by uwzględniało wyżej wymienione czynniki. A także potencjalne różnice genetyczne między osobami szczupłymi i tymi mającymi prawidłową masę ciała.


Źródło: Cell Metabolism, EurekAlert.