Dacja. Kraina historyczna w Europie na terenie dzisiejszej Rumunii, którą zamieszkiwał starożytny lud zwany Dakami. W latach 101 roku n.e. Rzymianie pod wodzą cesarza Trajana rozpoczęli podbój regionu, żeby 5 lat później ogłosić swoje wielkie zwycięstwo. W Rzymie, na Forum Trajana, do dziś stoi kolumna, która upamiętnia te wydarzenia.

Tajemnicze odkrycie ze starożytnej Dacji

W 106 roku Trajan utworzył rzymską prowincję Dacia, która kilkadziesiąt lat później – już za czasów Hadriana – była jedną z prowincji granicznych, a na jej granicach zbudowano umocnienia i obwarowania. Dacja, jak każda prowincja starożytnego Rzymu, ulegała romanizacji. Jednak pomimo silnych wpływów kultury rzymskiej i języka łacińskiego, w prowincjach Rzymu wciąż żyli ludzie, którzy pamiętali tradycje swoich przodków.

Najnowsze odkrycie prof. Petera Z. Revesza z University of Nebraska-Lincoln może rzucać nowe światło na kultywowanie praktyk przedrzymskich w prowincjach, które ulegały romanizacji. Badanie amerykańskiego naukowca ukazało się właśnie w czasopiśmie „Mediterranean Archeology and Archaeometry”.

Amerykański uczony twierdzi, że rozszyfrował inskrypcję ze sfinksa

Uczony przekonuje, że po ponad 100 latach udało mu się rozszyfrować tajemniczą inskrypcję, która znajdowała się na małym posągu sfinksa. Zabytek odnaleziono w XIX wieku na terenie Rumunii, po czym trafił do niezidentyfikowanego hrabiego w Europie Zachodniej. Problem polegał na tym, że artefakt ok. 1848 roku został skradziony. Przetrwał jedynie jego dokładny rysunek.

W artykule badacz przedstawił tłumaczenie inskrypcji, która znajdowała się u podstawy posągu wykonanego z brązu. Zabytkowy przedmiot pochodził najprawdopodobniej z początku III wieku, gdy Dacja znajdowała się jeszcze pod panowaniem Rzymian. – Posąg sfinksa z brązu ma kilka uderzających podobieństw do słynnego Sfinksa Naksyjczyków z VI wieku p.n.e., który obecnie znajduje się w Muzeum Archeologicznym w Delfach – twierdzi prof. Revesz.

Sfinks Naksyjczyków to marmurowa statua sfinksa, dar wotywny Naksyjczyków w sanktuarium delfickim. Mierzy prawie 3 metry wysokości. – Prawdopodobnie kult sfinksa rozprzestrzenił się także na terytorium Dacji, a przybył tam z greckiej wyspy Naksos. Udało mi się ustalić, że inskrypcja została napisana archaicznym alfabetem greckim – twierdzi amerykański uczony.

Odkrycie rzuca światło na mniejszościowe wierzenia w czasach rzymskich

– Jednakże symbole fonetyczne widoczne na inskrypcji powodują, że tekst w języku greckim jest pozbawiony sensu. Właśnie dlatego znaczenie inskrypcji intrygowało badaczy od czasu odkrycia artefaktu na początku XIX wieku – zwrócił uwagę autor artykułu.

– Skryba prawdopodobnie zamierzał wyrazić coś w języku innym niż grecki, jednak posługując się alfabetem greckim. Udało mi się odkryć, że znaki widoczne w tym krótki wierszu zostały zapisane w języku proto-węgierskim. Napis jest niezwykły, ponieważ zawiera archaiczne litery, które należy czytać od prawej do lewej – wyjaśnia prof. Revesz.

Autor badania uważa, że zdanie widoczne u podstawy sfinksa oznacza: „Oto święty lew, oddajcie mu cześć”. Inskrypcja sugeruje zatem, że artefakt był obiektem kultu jego posiadaczy. – Odszyfrowany wiersz jest wyjątkowy, ponieważ kult sfinksa nie był częścią głównego nurtu mitologii starożytnego Rzymu. Rzuca nowe światło na wierzenia w czasach rzymskich, które należały do mniejszości – zauważa prof. Revesz.

ŹródłoMediterranean Archeology and Archaeometry