Dzięki dużej okrągłej głowie, kosmatym uszom, okazałemu czarnemu nosowi i leniwemu, nieco flegmatycznemu spojrzeniu, te sympatyczne zwierzaki przypomina żywą maskotkę. Nic dziwnego, że do koali przylgnął przydomek „miś”. Trzeba jednak podkreślić, że jeden z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli australijskiej fauny nie ma nic wspólnego z niedźwiedziowatymi. Zdecydowanie bliżej mu kangurowatych, choć nie widać tego na pierwszy rzut oka.  

Czy koala to naprawdę miś?

Koala potrafi zaryczeć niczym ogromny niedźwiedź, a i pod względem pokroju przypomina nieco największe drapieżne saki (choć pod względem rozmiarów dorosły osobnik może konkurować najwyżej z niedźwiedziątkiem). W tym miejscu kończą się jednak wszelkie podobieństwa, bo koala australijski, jedyny żyjący przedstawiciel rodziny koalowatych, niedźwiedziem nie jest.

Skąd zatem wzięło się określenie „miś”? Geneza potocznej nazwy koali sięga czasów kolonizacji Australii. Gdy pierwsi osadnicy spotkali się z tymi niezwykłymi zwierzętami, rozpoznali w nich gatunek małego niedźwiedzia. Ze względu na prowadzony przez nie nadrzewny tryb życia, z czasem zaczęli nazywać je „niedźwiedziomałpami”. Nazwa drapieżnego ssaka występuje nawet w łacińskim nazewnictwie koali – Phascolarctos cinereus. 

KoalaKoala / fot. Martin Valigursky/Shutterstock.com

Dziś dla większości nie jest już tajemnicą, że ten apatyczny zwierzak nie należy do rodziny niedźwiedziowatych. Przydomek „miś” nie jest więc poprawny w kontekście systematyki, ale jasno wskazuje na słuszne skojarzenia. Bo czy koala nie przypomina pluszowej maskotki, potocznie nazywanej misiem?

Czy koala jest torbaczem?

O tym, jak niewiele łączy koalę z dowolnym niedźwiedziem, najlepiej świadczy fakt, że wszystkie niedźwiedziowate są zaliczane do łożyskowców. Koala reprezentuje natomiast infragromadę torbaczy. Co to oznacza w praktyce?

Podczas gdy u łożyskowców rozwój zarodka następuje w macicy, torbacze dojrzewają w zewnętrznej torbie. Ciąża u koali trwa około miesiąca. Po tym czasie na świat przychodzi jedno młode, które waży 1 g i przypomina nierozwinięty zarodek. Dalszy rozwój odbywa się w torbie samicy i trwa sześć miesięcy. Przez większość czasu młody koala odżywia się mlekiem matki. Dopiero w szóstym miesiącu zaczyna pobierać częściowo przetrawiony pokarm.  

Najbliższym krewniakiem koali australijskiego jest wombat – jedyny żyjący gatunek reprezentujący rodzinę wombatowatych. Podobieństwa są widoczne już na pierwszy rzut oka, ale jako torbacz, koala australijski jest też spokrewniony z poruszającym się zamaszystymi skokami kangurem, diabłem tasmańskim, którego znakiem rozpoznawczym jest przerażające wycie i nieprawdopodobnie silne szczęki (jedne z najsilniejszych w królestwie ssaków), a nawet z latającymi lotopałankami.

Jak wygląda koala?

Koala osiąga długość od 60 do 75 cm i masę od 5 do 15 kg. Ciało zwierzęcia jest pokryte gęstym, wełnistym futrem o popielatoszarej barwie. W obszarze uszu, podbródka i klatki piersiowej odznaczają się białe fragmenty. Niektóre osobniki są umaszczone na brązowo. 

Koala ma krępe kończyny, a łapy zwierzęcia są zaopatrzone w okazałe, ostre pazury. Łatwo można zauważyć, że palce pierwszy i drugi są skierowane przeciwstawnie względem pozostałych. Ten mechanizm pozwala koali łatwo wspinać się po drzewach. Czy koala ma ogon? Tak, ale w formie szczątkowej.

Co je miś koala?

W kwestii pożywienia koala jest niezwykle wybredny. Gatunek ten wykształcił specjalizację pokarmową, ograniczającą jego jadłospis do kilku gatunków roślin. Przeważają eukaliptusy, ale należy wspomnieć, że koale uzupełniają dietę także o wybrane gatunki z rodzajów Angophora, Banksia, Corymbia, Lophostemon, Melaleuca i Leptospermum.

Nazwa „koala” wywodzi się od słowa „gula”, które w języku Dharug oznacza „zwierzę, które nie pije”. Przez długi czas sądzono, że te niewielkie torbacze zadowalają się wodą obecną w pożywieniu. Niedawno australijscy zoolodzy odkryli jednak, że po opadach deszczu koale liżą mokre pnie drzew i gałęzie. 

Liście eukaliptusa, stanowiące podstawę jadłospisu tych zwierząt, zawierają toksyny. To naturalny mechanizm obronny, mający zniechęcić roślinożerców do konsumpcji. Koala dziennie pochłania od 0,5 do 1 kg materiału roślinnego. Czy to oznacza, że przez cały czas znajduje się w stanie odurzenia? Prawdopodobnie nie. Badacze uważają, że wątroba koali jest w stanie całkowicie zneutralizować wszystkie toksyny znajdujące się w ich pożywieniu. 

Nie jest więc prawdą, że koala przez cały czas „jest na haju”. Należy jednak podkreślić, że jego powolny i apatyczny tryb życia rzeczywiście wynika z nawyków żywieniowych. Sympatycznie wyglądające torbacze odżywiają się wyłącznie materiałem roślinnym, który jest ubogi w substancje odżywcze.

W toku ewolucji, australijski torbacz „wybrał” taki pokarm, bo w swoim środowisku miał go pod dostatkiem. Poza tym nadrzewny tryb życia to dla spokojnego z natury zwierzęcia, które nie zostało wyposażone w żadne mechanizmy obronne, najlepsza ochrona przed naziemnymi drapieżnikami, których w Australii nigdy nie brakowało. 

Uboga podaż składników odżywczych ma jednak pewną wadę. Żeby przeżyć, zwierzę musi zjeść mnóstwo liści i odpowiednio spowolnić swój metabolizm.

Tryb życia misia koali

Pod względem trybu życia koala przypomina leniwca. Tak jak ssak zamieszkujący Amerykę Środkową i Południową, większość czasu spędza w koronach drzew. Porusza się powoli i flegmatycznie, zazwyczaj wówczas, gdy zabraknie mu pokarmu. Koala żeruje przez 2–4 godziny na dobę. Resztę czasu poświęca na sen. W ten sposób jest w stanie zaoszczędzić mnóstwo energii. 

Nie oznacza to, że miś-torbacz nie potrafi poruszać się szybko. Koala „aktywuje się” w dwóch sytuacjach – gdy musi bronić swojego terenu przed innym przedstawicielem swojego gatunku i w okresie godowym. Wówczas samce walczą o względy samic. Podczas godów wydają z siebie dźwięki, które nijak pasują do niezbyt dużego i łagodnie usposobionego zwierzęcia. Dzięki długim strunom głosowym, ten charakterystyczny torbacz jest w stanie wydać z siebie donośny ryk, którego nie powstydziłby się nawet duży drapieżnik. To „pieśń godowa”, która ma za zadanie zwabić samicę. Największą szansę na rozmnożenie mają te samce, które ryczą najdonioślej. 

Gdzie występują koale?

Dieta koali determinuje nie tylko tryb życia tych zwierząt, ale także zasięg ich występowania. Naturalne siedliska australijskiego gatunku endemicznego obejmują wschodnią część kontynentu, gdzie lasy eukaliptusowe występują w największym zagęszczeniu. Można spotkać je także na niektórych australijskich wyspach i w południowej części kontynentu, ale występuje tam jako gatunek introdukowany.

Śpiący koalaŚpiący koala / fot. Shutterstock

Koala do życia potrzebuje lasów eukaliptusowych. Niestety, naturalne ostoje tych torbaczy kurczą się w zastraszającym tempie. To wina działalności człowieka i ogromnych pożarów, które w ostatnich latach trawiły Australię.

Jak długo żyją koale?

Koale żyją od 13 do 18 lat. Nie można więc zaliczyć ich do grona rekordzistów długowieczności. Należy jednak podkreślić, że choć koala jest klasyfikowany jako zwierzę zagrożone wyginięciem, to status ten nie ma nic wspólnego z naturalną długością życia poszczególnych osobników.

Kiedy pierwsi Europejczycy zaczynali zasiedlać Australię, żyło tam ok. 10 milionów przedstawicieli tego gatunku. Dziś populacja koali jest szacowana na kilkadziesiąt tysięcy osobników. Zdaniem badaczy o koalach australijskich już teraz należy mówić jako o zwierzętach funkcjonalnie wymarłych. W praktyce oznacza to, że liczebność populacji tych torbaczy przekroczyła krytycznie niski poziom. To z kolei sprawia, że jako gatunek koala australijski przestaje pełnić istotną funkcję w ekosystemie. Niektórzy naukowcy twierdzą, że wymarcie tych torbaczy może nastąpić w 2050 roku, o ile człowiek nie zapobiegnie procesowi, który rozpoczął się już jakiś czas temu i trwa nieustannie.