Reklama

W tym artykule:

  1. Jak i z czego powstaje biały dym po konklawe?
  2. Trwa okres sede vacante. Co to właściwie oznacza?
Reklama

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek nad ranem, w wieku 88 lat. Wiadomość o jego odejściu poruszyła miliony wiernych na całym świecie. Choć Watykan pogrążony jest w żałobie, już teraz rozpoczynają się przygotowania do kolejnego, niezwykle ważnego momentu w historii Kościoła, czyli konklawe. To właśnie wtedy oczy całego świata znów zwrócą się ku Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie biały dym obwieści wybór nowego następcy św. Piotra.

Jak i z czego powstaje biały dym po konklawe?

Biały dym unoszący się z komina Kaplicy Sykstyńskiej to najbardziej rozpoznawalny znak wyboru nowego papieża. Ale co sprawia, że ten historyczny moment ma właśnie taką oprawę? Amerykańska redakcja National Geographic Magazine zapytała o to autora książki „Chemia pirotechniki”, Chrisa Mocelli. Niektórzy mogą być zaskoczeni

Katia Andreasi, National Geographic Magazine: Jak można kontrolować kolor dymu? Czy one wszystkie nie powinny być po prostu szare?

Chris Mocella: Istnieją dwa sposoby na wytworzenie dymu: spalanie, które produkuje dym, gdy płonący obiekt częściowo strawi ogień, i parowanie, podczas którego twarde materiały w wyniku działania wysokich temperatur najpierw topią się w ciecz, a potem zamieniają się w gaz. Podczas gdy w procesie spalania płonący materiał oprócz dymu, produkuje także sadze i popiół (które przybierają ciemną barwę), tak przy parowaniu spalany przedmiot, nie płonie jako obiekt w stałym stanie skupienia, lecz zmienia się w substancję płynną, a dopiero ta ulatnia się w pełni, tworząc mglisty dym.

Co może zostać wykorzystane do przygotowania białego dymu?

Istnieją pewne produkty reakcji spalania, które mogą przybrać białą lub jasnoszarą barwę, zwłaszcza niektóre związki cynku i fosfor, które przy udziale temperatury reagują z wodą, dając w efekcie gęsty, biały dym. Zaawansowana wiedza chemiczna nie jest do tego potrzebna.

A z jakiej metody mogą korzystać w Watykanie?

Choć parowanie jest możliwe, to metoda ta jest trudna do opanowania do perfekcji. Kardynałowie korzystają więc raczej z prostego procesu spalania opiłków cynku i siarki, w efekcie czego powstaje siarczek cynku, który wyglądem przypomina gęsty, ciężki dym w kolorze brudnej bieli.

A co w przypadku czarnego dymu?

W tym wypadku sytuacja jest prosta: czarny dym najłatwiej jest otrzymać podczas półspalania czyli w sytuacji, gdy spalamy materiały organiczne takie jak drewno, przy ograniczonym dostępie tlenu. Wówczas otrzymujemy sporo czarnych cząsteczek, które nie uległy całkowitemu spaleniu czyli czarny dym.

Czy do produkcji czarnego dymu w Watykanie używało się kiedyś słomy?

Jeśli konkretny rodzaj słomy zostanie spalony przy ograniczonym dostępie tlenu, rzeczywiście można otrzymać czarny dym, jednak nie otrzymamy go w takiej ilości, ani nie będzie tak gęsty, jak byśmy sobie tego życzyli. Żeby dym był naprawdę czarny, musi być gęsty, a w związku z tym trzeba go wyprodukować bardzo dużo w krótkim czasie. Oznacza to, że potrzebne będą nieco bardziej złożone materiały pirotechniczne niż zwykła słoma.

Czy tak naprawdę kardynałowie mogą stworzyć taki kolor dymu, jaki tylko im się podoba, np. zielony albo czerwony?

Tak, bez problemu można wyprodukować kolorowy dym. Cześć barwników może bardzo szybko zmienić stan skupienia ze stałego na ciekły pod wpływem wysokiej temperatury, a zaraz później wyparować w postaci drobnych, kolorowych cząsteczek, tworząc kolorowy dym. Trzeba jednak zachować ostrożność podczas procesów spalania kolorowych materiałów pirotechnicznych. Barwniki są często wykonane z materiałów organicznych, dlatego zamiast kolorowego dymu, możemy otrzymać szary lub czarny, jeśli zaczną się spalać zbyt intensywnie.

Nie da się otrzymać kolorowego dymu w sposób naturalny?

To się zdarza bardzo rzadko z tego względu, że do jego wytworzenia niezbędne są konkretne materiały i warunki. W tej chwili nie przychodzi mi do głowy żaden przykład, gdzie odbyłoby się to bez żadnej ingerencji ze strony człowieka.

Na koniec nie mógłbym nie zadać tego pytania komuś, kto jest pirotechnikiem. Czy kardynałowie mogliby zamiast dymu wypuścić przez komin fajerwerki?

Oczywiście. Jest jednak kilka warunków: przede wszystkim komin musiałby być zupełnie prosty i nie mieć żadnych blokad. Trzeba byłoby również się usunąć daszek, który jest umieszczony na końcu komina. W przeciwnym razie kardynałowie musieliby się liczyć z bardzo bliskim spotkaniem z fajerwerkami w Kaplicy Sykstyńskiej, czego Michał Anioł najpewniej nie brał pod uwagę…

Trwa okres sede vacante. Co to właściwie oznacza?

Po śmierci papieża Franciszka Kościół katolicki wszedł w czas przejściowy, w tradycji nazywany jest sede vacante. To moment, kiedy tron papieski pozostaje pusty, a wierni z niecierpliwością oczekuje wyboru następcy św. Piotra. Formalnie władza przechodzi wówczas w ręce Kolegium Kardynałów, które zarządza Watykanem, ale nie podejmuje decyzji wiążących dla Wspólnoty. Ich głównym zadaniem jest zwołanie konklawe, czyli ogólnego zgromadzenia kardynałów-elektorów, podczas którego zostanie wybrany nowy papież.

Papież Franciszek zmarł w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 r., w swojej rezydencji w watykańskim Domu Santa Marta. Bezpośrednimi przyczynami jego śmierci był udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna zapaść kardiologiczna

Reklama

Źródło: National Geographic Magazine

Reklama
Reklama
Reklama