Kawki zwyczajne (Corvus monedula) trzymają się z rodzeństwem i partnerami, nawet jeśli ryzykują przez to głód. Ptaki te żyją w stadach, utrzymując silne więzi zarówno z bliskimi, jak i niespokrewnionymi osobnikami. 

Jednak przyjaźnie bardzo łatwo jest kawkom zerwać. Wykazali to naukowcy z Uniwersytetu Exeter, prowadzący wieloletni projekt Cornish Jackdaw Project. Badacze wykazali, że za smaczny kąsek – konkretnie: larwy mącznika – kawki bez skrupułów porzucają znajomych. Natomiast rodzinę – nie.  

Badania kawek zwyczajnych z Kornwalii  

Kawki łączą się w trwałe monogamiczne pary. Dzieci pozostają w pobliżu rodziców nawet wówczas, gdy ci przestają już je karmić. Bracia i siostry utrzymują przyjaźń również w dorosłym życiu. Choć wówczas nawiązują współpracę również z innymi przedstawicielami stada – np. by odstraszyć drapieżnika. Z czasem zyskują w stadzie niespokrewnionych znajomych. Z nimi chętniej niż z innymi udają się na poszukiwanie pożywienia.  

Rozpoczęty ponad dziesięć lat temu Cornish Jackdaw Project polega na monitorowaniu populacji dziko żyjących kawek. W jego ramach naukowcy zaczipowali 2500 ptaków żyjących w trzech koloniach. Każde zwierzę otrzymało niewielki znacznik PIT – umieszczony pod skórą mikroczip pozwalający je zidentyfikować.  

Nowi przyjaciele kawek  

Badanie, którego wyniki zostały właśnie opublikowane w „Nature Communications” opierało się na prostym pomyśle. – W naszym eksperymencie losowo przyporządkowaliśmy kawki do dwóch grup A i B – opowiada Alex Thornton z Uniwersytetu Exeter zajmujący się ewolucją poznawczą. – Następnie zaprogramowaliśmy parę automatycznych karmników tak, by wydawały smakołyki tylko wówczas, jeśli pojawią się przy nich przedstawiciele tej samej grupy: AA lub BB.

To oznaczało, że jeśli przy karmnikach pojawiły się ptaki z dwóch różnych grup, nie miały co liczyć na spróbowanie larw. Tym samym nieistotne stały się wcześniejsze więzi społeczne kawek – ani to, z kim się przyjaźniły, ani z kim były spokrewnione. Dobór do grup A i B był bowiem czysto przypadkowy.

– Chodziło o to, by sprawdzić, czy ptaki będą potrafiły przebudować swoje więzi społeczne – wyjaśnia Thornton. – Ich przyjaciele mogli znaleźć się w złej grupie. Czy porzucą ich i zaczną trzymać się z ptakami z właściwej grupy?

Rodzina jest najważniejsza dla kawek

Wynik okazał się przewidywalny. Kawki szybko podjęły strategiczne decyzje i przebudowały swoje kontakty tak, by podlatywać do karmników tylko z tymi ptakami, które znajdowały się w ich nowej grupie. Wszystko po to, by zyskać jak najlepszą nagrodę.  

– Kawki robiły jednak wyjątek dla bliskich krewnych – mówi Thornton. Rodziców, rodzeństwa i partnerów trzymały się nawet wówczas, gdy nie zyskiwały za to nic i ryzykowały głodem.

Od kawek do ludzi

Choć eksperyment przeprowadzono z udziałem kawek, nie dotyczył tylko ich. Naukowców interesowało, po co zwierzęta – w tym również ludzie – tworzą grupy społeczne. Żeby powstało społeczeństwo, trzeba zapamiętywać, co nas wiąże z jego poszczególnymi członkami: jakie mieliśmy interakcje w przeszłości i jaki był ich wynik. Na tej podstawie modyfikujemy nasze teraźniejsze działania.

Podobnie robią kawki. Ptaki zapamiętują, z kim się trzymały i które relacje przynosiły im korzyści w przeszłości. Korzystając z tej wiedzy, podejmują decyzje dotyczące teraźniejszości.

– Wyniki badań mają duże znaczenie dla zrozumienia ewolucji inteligencji – mówi Michael Kings z Uniwersytetu Exeter, jeden z autorów artykułu. – Pokazują, że zdolność do śledzenia i zapamiętywania informacji o partnerach społecznych może przynosić korzyści.

– Nasze badania pozwalają zrozumieć, jak z indywidualnych decyzji wyłaniają się społeczeństwa – dodaje Josh Arbon z Uniwersytetu Bristolu, współautor pracy.

Źródła: EurekAlert, The Guardian, Nature Communications.