Po 13 latach przerwy związanej z wojną domową w Libii misja Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego powróciła do Ptolemais. To ważne i duże miasto portowe starożytnej Cyrenajki na wybrzeżu Morza Śródziemnego w Afryce Północnej. Wśród priorytetów naukowców jest rozpoznanie dawnego portu. 

Ptolemais. Ważny starożytny ośrodek strefy śródziemnomorskiej

Ptolemais to jedno z największych starożytnych miast greckich. Założyli je rządzący Cyrenajką egipscy władcy z dynastii Ptolemeuszów w III wieku p.n.e. Miejscowość istniała do podboju arabskiego w VII wieku n.e. W okresie późnego antyku miasto zyskało rangę stolicy rzymskiej prowincji. Nie zabudowano go w czasach nowożytnych. Dzięki temu archeolodzy mogą prowadzić tam bez przeszkód różnorodne badania.

Archeologia podwodna i badania portu

W czerwcu 2023 r. ekspedycja kierowana przez dr. Piotra Jaworskiego przeprowadziła w Ptolemais pierwsze badania po dłuższej przerwie.

– Otwieramy nowy obszar badań Ptolemais. Obejmuje rozpoznanie metodami archeologii podwodnej obszaru starożytnego portu. Pierwszym krokiem w tym kierunku było przetestowanie możliwości sonaru  – poinformował dr Jaworski.

W rozmowie z „National Geographic Polska” naukowiec zastrzegł, że właściwe badania podwodne portu rozpoczną się w kolejnych sezonach. Dlaczego port znajduje się obecnie pod woda? – Ptolemais położona jest na styku płyt tektonicznych. Zatem często bywają tutaj trzęsienia ziemi. Wiemy też o dużych wstrząsach w starożytności. Dlatego wskutek działalności sejsmicznej podniósł się poziom wody. W ich wyniku część nabrzeża znalazła się pod wodą – opisał szef badań. Pozostałości nabrzeża portu widoczne są 20–30 m od obecnej linii morza.

– Nie wiemy, jak ten port wyglądał. Nie zachowały się jego opisy z epoki. Jedyną metodą, która może rzucić światło na to zagadnienie, jest archeologia podwodna. Oprócz sonaru zamierzamy też nurkować. Nasi eksperci z UW wykonają szczegółową dokumentację portu – zapewnił. Już ze wstępnych analiz wynika, że są tam potężne budowle i elementy infrastruktury portowej.

Zdaniem naukowców w porcie mogą znajdować się starożytne wraki, które są skarbnicą wiedzy na temat dawnych społeczności. W czasie badań innych ekip w okolicy portu udało się wydobyć między innymi amfory. To w tego typu dużych naczyniach przewożono w starożytności wino czy oliwę.

Według dr. Jaworskiego w porcie mogły mieć miejsce istotne dla historii wydarzenia. – Jest prawdopodobne, że stacjonowała tutaj flota Marka Antoniusza przed słynną bitwą pod Akcjum. Z terenu Ptolemais znamy brązowe monety Antoniusza i Kleopatry, bite w tym okresie w Cyrenajce na potrzeby floty przez mobilną mennicę wojskową – wyliczył. W wyniku bitwy pod Akcjum flota Antoniusza i jego kochanki, królowej Egiptu Kleopatry, została zniszczona, a Egipt dostał się pod panowanie Rzymu.

Port w PtolemaisPort w Ptolemais z lotu ptaka / Fot. Faraj Tahir

Nie tylko badania podwodne

W tym roku naukowcy z Wydziału Archeologii UW oraz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie dokonali oceny stanu zachowania bezcennych znalezisk odkrytych w latach 2001–2010. Opracowali też ich strategię konserwatorską na kolejne lata. 

– Nasz epigrafik, prof. Adam Łajtar, opracował też nieznane inskrypcje. Wśród nich jest marmurowa płyta, będąca fragmentem większej inskrypcji. Znajduje się na niej kilkanaście imion efebów – młodzieńców, którzy pobierali nauki w miejscowym gimnazjonie. Gimnazjonami określamy zespół konstrukcji, które były przeznaczone m.in. do ćwiczeń fizycznych. Dzięki temu poznaliśmy imiona młodych obywateli Ptolemais. Przyczyni się to do lepszego poznania struktury społecznej zaginionego miasta – zapewnił dr Jaworski.

Badania terenowe w Ptolemais / fot. Piotr Jaworski


W czasie ostatniego sezonu szef ekspedycji, który jest również ekspertem w dziedzinie starożytnych monet, przeanalizował ich duży zbiór. – Moją uwagę zwróciło to, że wiele z nich było ciętych na połówki i ćwiartki. Działo się to, gdy monet niskich nominałów w obiegu było za mało i ludzie musieli sobie jakoś radzić z wydawaniem reszty. Mamy nawet połówkę XX-wiecznej monety włoskiej Wiktora Emanuela II. Zatem zjawisko to funkcjonowało aż do XX w. – zauważył.

Wcześniejsze rewelacyjne odkrycia Polaków w starożytnym mieście

Badania archeologiczne w libijskiej Ptolemais  zapoczątkował prof. Tomasz Mikocki z Uniwersytetu Warszawskiego w 2001 roku. Obejmowały kwartał zabudowy rezydencjonalnej położony w centrum antycznego miasta. Wówczas badacze odkryli kilka domów, w tym Dom Leukaktiosa, zwany także Willą z Widokiem. Był bogato dekorowany malowidłami ściennymi i mozaikami o tematyce mitologicznej. Badania były prowadzone przez niemal 10 lat, aż do wybuchu rewolucji libijskiej.