Otoczone ogniem, żółte jak u kota, czujne i skupione, z czarną szczeliną pośrodku. Takie było Oko Saurona, strzegące tolkienowskiego Mordoru. Podobny wzór odkryto na skrzydłach niewielkich motyli. Naukowcy nazwali je Saurona.

Motyle należące do rodzaju Saurona mają pomarańczowe skrzydła. Zdobią je jasne plamy w czarnych obwódkach. Plamy te wyglądają jak oczy. Dzięki nim nieduże i delikatne owady wydają się swoim naturalnym wrogom groźniejsze niż są w istocie.

Na razie naukowcy odkryli dwa nowe gatunki należące do Saurona. Zostały nazwane Saurona triangula i Saurona aurigera. Badacze przypuszczają, że może być ich znacznie więcej. Ich poszukiwanie to jednak wyścig z czasem.

Zagrożone gatunki motyli

Motyle znajdują się pod ogromną presją środowiskową – mówi Blanca Huertas z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie dla „Guardiana”. – Dlatego desperacko staramy się identyfikować i opisywać nowe gatunki – dodaje.

Huertas należy do międzynarodowej grupy naukowców, którzy spędzili dziesięć lat, szukając nieznanych przedstawicieli motylej rodziny. W tym czasie przeanalizowano DNA 400 gatunków motyli należących do plemienia Euptychiina. Plemię to jednostka taksonomiczna niższa od rodziny.

Nazwanie nowych gatunków od imienia postaci Tolkiena nie jest tylko efektem tego, że naukowcy uważają się za miłośników jego prozy. – Nadając motylom nietypowe imiona, próbujemy zainteresować nimi ludzi – mówi Huertes. – Oraz zwrócić uwagę na to, że motyle na całym świecie radzą sobie coraz gorzej – dodaje naukowczyni.

Ile motyli żyje na świecie?

Na Ziemi żyje około 150 tysięcy gatunków motyli. W Polsce około trzech tysięcy, z czego większość to motyle nocne, czyli ćmy. Niewiele wygląda tak, jak nowe gatunki należące do Saurona. Choć niektóre z motyli są barwne, a ich skrzydła zdobią skomplikowane desenie, większość woli nie rzucać się w oczy. Motyle są delikatne. Nie mają ani jak walczyć, ani jak się bronić.

Jak więc chronią się przed swoimi naturalnymi wrogami – ptakami i nietoperzami? Wiele gatunków stosuje kamuflaż, czyli ma takie ubarwienie i wzory, które sprawiają, że owad zlewa się z otoczeniem. Siedząc ze złożonymi skrzydłami, rusałka pawik przypomina jak uschnięty liść pokrzywy. Nieruchomy w ciągu dnia zawisak borowiec upodabnia się do pnia drzewa.

Inną strategią ochronną jest mimetyzm, czyli udawanie groźniejszych stworzeń. Kiedy rusałka pawik rozłoży skrzydła, odsłania rysunek kocich oczu, niepokojący dla ptaków. Z kolei motyle z rodziny Caligo przypominają siedzącą na gałęzi sowę. Tę samą formę ochrony stosują Saurona – oczy na ich skrzydłach mają uchronić je przed polującymi na nie drapieżnikami.

Tolkien w biologii i astronomii

Nazywanie nowych gatunków imionami wziętymi z różnych utworów Tolkiena ma długą tradycję. Tylko imieniem Saurona nazwane już zostały pluskwiak, żaba drzewna i dinozaur. Inne postacie wymyślone przez Tolkiena także użyczyły swoich imion najróżniejszym zwierzętom. Macrostyphlus gandalf to chrząszcz, Gollum attenuatus – rekin, a Syconycteris hobbit – nietoperz.

Określenie „Oko Saurona” upodobali sobie z kolei astronomowie. Tak został nazwany układ podwójny HR 4796 w gwiazdozbiorze Centaura, otoczony charakterystycznym świecącym pierścieniem. A także dwie mgławice planetarne i galaktyka spiralna z poprzeczką NGC 4151, która znajduje się w gwiazdozbiorze Psów Gończych.


Źródło: The Guardian, Systematic Entomology, Wikipedia.