Druga połowa października. Kaloryfery już grzeją, kocyki wyjęte. Brakuje tylko gorącej herbaty i dobrej lektury. Poniżej prezentujemy subiektywny wybór najlepszych książek o przeszłości na coraz ciemniejsze i zimniejsze wieczory.

Dariusz Andrzej Sikorski, Religie dawnych Słowian, Wydawnictwo Poznańskie 2023

Wiedza na temat religii dawnych Słowian jest bardzo ograniczona. To, co o niej wiemy, zawdzięczamy w zasadzie dwóm regionom wczesnośredniowiecznej Słowiańszczyzny – północnemu Połabiu i Słowianom wschodnim.

Poznański historyk, prof. Dariusz Andrzej Sikorski nie pozostawia czytelnikom złudzeń. Świątynie na wzgórzach? Słowiańscy kapłani? To atrakcyjne wizje znane z popularnych opracowań na temat Słowian. Jednak – jak dowodzi na kartach książki badacz – nie mają zbyt wiele wspólnego z faktami. 

Na kilkuset stronach naukowiec dekonstruuje naszą utartą wiedzę na temat wierzeń Słowian. Książka jest również odpowiedzią na popularne tezy turboslawizmu, które polegają na dowodzeniu za wszelką cenę, zwykle kosztem logiki, że przedchrześcijańska Słowiańszczyzna była kluczowym obszarem wśród wiodących ośrodków kształtowania się współczesnej cywilizacji.

Słowianie i ich dzieje to temat naprawdę fascynujący. Aby to pokazać, nie trzeba wcale uciekać się do fantazji. Zresztą obalanie mitów też bywa zajmujące. I taka jest też ta książka, która w zalewie literatury paranaukowej rzeczowo przedstawia stan faktyczny.

Emily Levesque, Obserwatorzy gwiazd, Copernicus Centre Press 2023

Jest to książka o przygodach astronomki z Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Co robi na liście najciekawszych pozycji o archeologii? Astronomowie w zasadzie badają przeszłość, i to bardzo odległą. Analizują gwiazdy, które wygasły już miliony lat temu, a do nas nadal dociera ich blask. Na swój sposób astronomia ma wiele wspólnego z badaniami przeszłości.

Levesque zresztą wydaje się Indianą Jonesem czy raczej Larą Croft astronomii. Według niej każdy badacz gwiazd musi mieć w sobie żyłkę awanturnika i determinację prawdziwego odkrywcy. Jej książka to w dużej mierze autobiografia zawodowa. Czyta się ją świetnie. 

Poznajemy środowisko astronomów od środka. I tak okazuje się, że badacze gwiazd nie tylko muszą być doskonałymi matematykami. Przydaje się też dobra umiejętności prowadzenia samochodu, również po wertepach przy zgaszonych światłach. Gdy dojeżdża się do teleskopów na całkowitym odludziu, należy zrobić to w totalnych ciemnościach, by nie zakłócić zbieranych odczytów i danych.

Kariera Levesque jawi się jako ciąg podróży, przygód i spotkań z mnóstwem ciekawych ludzi. Zapewne nie każdy astronom pracuje w podobnych warunkach. Jednak nawet dla dynamicznych ekstrawertyków wśród astronomów znajdzie się miejsce. 

Lektura jest inspirująca i warta polecenia także młodym osobom, które zastanawiają się nad podjęciem studiów astronomicznych.

Lloyd Llewellyn-Jones, Persowie. Epoka wielkich królów, Dom Wydawniczy Rebis 2023

Nasza wiedza o starożytnych cywilizacjach jest europocentryczna. Dlatego tak niewiele wiemy o tym, co działo się w starożytności na obszarach nieco odleglejszych niż tereny Grecji czy Rzymu. XIX-wieczni śmiałkowie badali co prawda intensywnie Egipt i Bliski Wschód. Jednak  zdecydowanie mniej wiemy o wydarzeniach rozgrywających się na przykład na obszarze obecnego Iranu, którym przez pewien czas władali Persowie.

Llewellyn-Jones wprowadza nas w świat dynastii Achemenidów, których stolica znajdowała się w Persepolis, na obecnym obszarze tego kraju. 

Było to wielkie imperium, które istniało od połowy I tysiąclecia p.n.e. do czasów Aleksandra Wielkiego w IV wieku p.n.e. Jego granice rozciągały się od Libii po stepy Azji i od Sudanu po Pakistan

Najczęściej pisząc o tym imperium, sięgano po teksty pochodzące z Europy. Autor postanowił oddać głos Achemenidom. Zaprezentował treść inskrypcji z tego kraju. Przybliżył też najnowsze wyniki badań archeologicznych. 

To polski przekład oryginalnej książki z 2022 roku, więc prezentowane w niej treści są jak najbardziej aktualne. Publikacja jest piękne wydana. Ilustruje ją wiele barwnych zdjęć, a grzbiet jest szyty. Prawdziwa uczta dla bibliofila.

Jurgen Gottschlich, Dilek Zaptcioglu-Gottschlich, Łowcy skarbów, Znak Horyzont 2023

Rzadko kiedy podtytuł książki jest tak istotny, jak w tym przypadku: jak ojcowie archeologii rozkradli bogactwa Orientu. Ta książka to wielkie oskarżenie pod adresem pierwszych „badaczy” i aspirujących archeologów z Europy, którzy działali na Bliskim Wschodzie.

Część pasjonatów archeologii z wielkim sentymentem wspomina książkę „Bogowie, groby i uczeni” C. W. Cerama. Tam pierwsi archeolodzy jawią się jako herosi, bohaterowie i odkrywcy dziedzictwa ludzkości. 

Gottschlich i Zaptcioglu odwrócili tę perspektywę. Na ludzi, którzy z Egiptu czy innych części Bliskiego Wschodu wywieźli setki ton zabytków (wśród nich pięknie popiersie Nefertiti, skarby faraonów) spojrzeli z perspektywy tamtejszych mieszkańców. 

Autorzy apelują o zwrot słynnych zabytków do krajów, z których w często nielegalny lub co najmniej półlegalny sposób je wywieziono. Wskazują na przykład na słynne popiersie Nefertiti czy ołtarz pergamoński.

Ruch tak zwanej dekolonizacji muzeów zatacza coraz szersze kręgi. Książka świetnie się wpisuje w obecną dyskusję na temat restytucji dóbr kultury pozyskanych ponad 100 lat temu.