Kiedy w 2007 roku archeolodzy odnaleźli szczątki kobiety pochowane w nietypowy sposób, od razu rozpoczęli badania, aby dowiedzieć się, kim była ta osoba. Jej szkielet znajdował się w przykucniętej pozycji, podobnej do prekolumbijskich mumii odkrytych w Peru. Była to niemała zagadka, ponieważ w czasach średniowiecznych niezwykle rzadko grzebano zmarłych w ten sposób.

Kim była kobieta, którą pogrzebano w angielskim kościele?

Co więcej, jej zwłoki znajdowały się w kościele pod wezwaniem wszystkich świętych w Yorku. To miasto w północnej Anglii w hrabstwie ceremonialnym North Yorkshire. Pewne było jedno. Kobieta musiała cieszyć się wysokim statusem za życia, ale jej śmierć nie była naturalna.

Od tego czasu naukowcy dołożyli wszelkich starań, aby odkryć tożsamość zmarłej. Kobieta została pochowana w małym pomieszczeniu, tuż za ołtarzem kościoła, a nie na parafialnym cmentarzu. Badacze podejrzewali, że mogła być to eremitka, czyli religijna pustelniczka, która mieszkała samotnie w budynku i studiowała duchowe księgi.

Archeolodzy postanowili przeprowadzić śledztwo. W tym celu sprawdzili archiwa w poszukiwaniu osoby, która w XV wieku mogła wieść życie anachorety w Yorku. Większość tropów prowadziła do osoby o imieniu Lady Isabel German. Według średniowiecznych zapisków kobieta miała spędzić większość swojego życia w jednym z kościelnych pokojów.

Lady German chorowała na dwie poważne choroby

– Pochowanie tej osoby w absydzie (pomieszczenie, które zazwyczaj zamyka prezbiterium) sugeruje, że kobieta pochodziła z zamożnej i cenionej rodziny. Jednak pozycja, w której została pochowana, była niezwykle nietypowa – mówi Lauren McIntyre, archeolożka, która prowadziła najnowsze badania.

Dzięki nowoczesnym technikom badawczym naukowcy przeprowadzili analizę szczątków kobiety. Okazało się, że Lady German cierpiała na dwie poważne choroby. Jedną z nich mógł być artretyzm, inaczej zwany dną moczanową, który powoduje m.in. silny ból stawów lub ograniczenie ruchomości zajętego stawu. U chorego dochodzi do odkładania się w tkankach kryształów moczanu sodu.

Badacze sugerują, że nietypowa pozycja mogła być konsekwencją zaawansowanego stadium choroby lub stężeniem pośmiertnym. To sztywność mięśni, która występuje po śmierci wskutek wyczerpania energii mięśni zgromadzonej w postaci cząsteczek ATP i fosfokreatyny.

Jak eremitka zaraziła się kiłą?

Co więcej, uczeni odkryli, że zmarła chorowała również na kiłę. To infekcja, która przenoszona jest głównie drogą płciową. Wywołuje ją krętek blady, czyli bakteria będąca pasożytem. Charakterystycznym objawem choroby w pierwotnej fazie (kile pierwszorzędowej) jest pojawienie się wrzodu twardego na genitaliach.

– Lady Isabel German żyła, zmagając się z silnym artretyzmem i zaawansowaną kiłą. Oznacza to, że objawy tych chorób mogły być widoczne praktycznie na całym ciele. Z czasem jej stan zdrowia pogarszał się i mógł doprowadzić do jej śmierci – twierdzi prof. McIntyre.

Naukowcy nie mają pewności, jak eremitka zachorowała na kiłę. Jedną z hipotez jest to, że kiła była wrodzona. To znaczy, że do zakażenia doszło drogą przezłożyskową (z matki na dziecko), a objawy zaczęły nasilać się dopiero po wielu latach. Badacze nie wykluczają również, że Lady German mogła dopuścić się cudzołóstwa, a życie w odosobnieniu, było rodzajem pokuty.

– W czasach, w których żyła Lady German, wszelkie fizyczne zniekształcenia, które wywoływały choroby, były postrzegane jako kara od Boga. Z drugiej strony kobieta mogła potraktować swój los jako brzemię i sama postrzegała się jako męczenniczkę, która gotowa jest poświęcić swoje życie Stwórcy – sugeruje prof. McIntyre. Motywy decyzji Lady Isabel German prawdopodobnie na zawsze pozostaną tajemnicą.

Źródło: Medieval Archeology