Naukowcy z brytyjskiego Uniwersytetu w Leicester prowadzili badania w Bibliotece Bodlejańskiej. W pewnym momencie odkryli, że średniowieczny manuskrypt Selden Supra 30, w którym opisane zostały Dzieje Apostolskie, zawiera ukrytą wiadomość. Dokument powstał w VIII wieku, pomiędzy 720 a 750 rokiem w południowej Anglii.

Kim była tajemnicza Eadburga?

Rękopis został w całości napisany po łacinie. Jeden ze studentów, który zaangażowany był w projekt „Analysing and Recording Cultural Heritage in Oxford”, badał rękopis metodą obrazowania 3D i zauważył, że na kilku stronach znajdują się wzory i nietypowe obrazki oraz kilka zapisków.

Notatki zostały jednak w delikatny sposób wydrapane, a nie zapisane z wykorzystaniem atramentu. Właśnie dlatego były niewidoczne na pierwszy rzut oka. Tym, co zwróciło szczególną uwagę naukowców, było użycie imienia Eadburga. To staroangielskie imię żeńskie. Ponadto uczeni twierdzą, że wszystkie zapiski zostały stworzone przez tę samą osobę, co miał potwierdzić grafolog.

Eksperci zwracają uwagę na to, że w średniowiecznej Anglii pisać i czytać potrafili tylko ludzie wysoko urodzeni, głównie mężczyźni. Kobiety, które posiadały te umiejętności, należały do niewielkiego, elitarnego grona. Dlatego badacze są przekonani, że kobieta, która zostawiła zaszyfrowane notatki, pochodziła z zamożnej rodziny. A może nawet z kręgów magnackich lub królewskich.

Niewiele kobiet w średniowieczu czytało i pisało

Naukowcy przyznają, że imię Eadburgi znajdowało się w kilku miejscach manuskryptu Selden Supra co najmniej 15 razy. Najczęściej pojawia się na marginesach, wraz z rysunkami. Widać na nich postaci ludzkie. Badacze twierdzą, że na jednym szkicu widać parę osób. Jedna z nich trzyma drugą, a rękę podnosi do góry. Naukowcy podejrzewają, że może oznaczać to gest zatrzymania.

Odkrycie imienia kobiety wyrytego na marginesach rękopisu dostarcza nam nowych, ekscytujących dowodów na powiązania między kobietami, literaturą i kulturą literacką we wczesnym średniowieczu – mówi Jess Hodgkinson, doktorantka na Uniwersytecie w Leicester i współautorka badania.

– Nowoczesna technologia, którą zastosowaliśmy w projekcie badawczym, ujawniła te maleńkie napisy i nieznane wcześniej szczegóły – dodaje uczona.

Niewiele jest dowodów na to, że kobiety w średniowiecznej Anglii obcowały z literaturą

Badacze nie są przekonani, czym kierowała się kobieta, tworząc te sekretne notatki. Być może zapiski tworzyła wyłącznie na własny użytek. To może sugerować, że była zaangażowana w czytanie tej księgi. – Istnieje bardzo niewiele dobrze zachowanych wczesnośredniowiecznych manuskryptów, które zawierają dowody na to, że były używane i czytane przez kobiety – twierdzi dr Hodgikinson.

– Możliwe, że to właśnie Eadburga dodała swoje imię na marginesie manuskryptu. Jeśli tak, to umieszczając swój ślad w książce, którą czytała i która miała dla niej znaczenie, zostawiła namacalny dowód swojej obecności, który przetrwał setki lat – podkreśla badaczka.

– Mam nadzieję, że moje badania inskrypcji ujawnią więcej informacji na temat tego, kim była Eadburga. I dlaczego podpisała się na tej średniowiecznej księdze – dodaje dr Hodgikinson. Naukowcy chcą również rozszyfrować pozostałe wiadomości pozostawione przez kobietę.

Intrygi i spiski w średniowiecznej Anglii

Co ciekawe, manuskrypt powstał w okresie, w którym żyła córka anglosaskiego króla Mercji imieniem Eadburga. Jej ojciec Offa w 789 roku wydał ją w 789 roku za Beorhtrica, króla Wesseksu. Młoda królowa uważana była za niezwykle przebiegłą osobę, która spiskowała i dopuszczała się intryg, aby umocnić i zwiększyć władzę swojego męża.

W wyniku swoich działań przypadkowo otruła Beorhtrica. Po śmierci męża uciekła na dwór króla Franków, gdzie również rozpoczęła grę o władzę i pozycję. Na dworze Karola Wielkiego miała wielu wrogów, którzy pragnęli jej śmierci. Zmarła zupełnie sama, utraciwszy wszystko, co posiadała.

Warto pamiętać, że od 902 r. Mercją władała Ethelfleda. Była córką Alfreda Wielkiego, władcy Wesseksu, który jako pierwszy zjednoczył Anglię. Ethelfleda była żoną króla Aethelreda, który ciężko chorował. Po śmierci męża w 911 r. samodzielnie rządziła Mercją. Było to zdarzenie bez precedensu w historii średniowiecznej Anglii. Ethelfleda wsławiła się walką z Wikingami i budową fortów obronnych. Zmarła w 918 r.

Źródło: Uniwersytet w Leicester.