W miarę jak ludzie zaczęli zgłębiać tajemnice otaczającego ich świata, narodziła się potrzeba zorganizowanego poznawania i opisywania różnych form życia. Pierwsze próby klasyfikacji zwierząt i roślin podejmowano w starożytności, kiedy to filozofowie i przyrodnicy zastanawiali się nad naturą życia.
Klasyfikacja zwierząt w starożytności
Starożytni Egipcjanie byli jednymi z pierwszych, którzy próbowali uporządkować świat przyrody. Na malowidłach i reliefach widzimy ich próby przedstawienia różnych form życia – od majestatycznych lwów po zaskakujące owady. Szczegółowo uwieczniali między innymi rośliny uważane za lecznicze. Chociaż nie zdefiniowali jeszcze naukowych kategorii, ich starania o zrozumienie otaczającego ich świata stanowiły fundament dla późniejszych prób klasyfikacji.
W starożytnej Grecji, ówczesnym centrum myśli filozoficznej, powstały pierwsze próby uporządkowania natury. Arystoteles, wielki filozof i nauczyciel Aleksandra Wielkiego, walnie przyczynił się do teorii hierarchii organizmów. Jego prace ukierunkowane na obserwacje i klasyfikację roślin i zwierząt stanowiły kamień milowy w rozwoju biologii. Trudno w to uwierzyć, ale stanowiły kanon wiedzy przez ponad tysiąc kolejnych lat, aż do średniowiecza.
To Arystoteles jako pierwszy podzielił świat żywych organizmów na rośliny i zwierzęta. Same zwierzęta klasyfikował według określonych cech, np. ilości kończyn, posiadania krwi, ciepłoty ciała czy składania jaj. Uczeń Arystotelesa, Teofrast z Eresos miał z kolei ogromny wkład w klasyfikację roślin. W monumentalnym dziele „Historia Plantarum” opisał ich ponad 500 gatunków.
Klasyfikacja Linneusza
Istotne zmiany w myśleniu o klasyfikacji zwierząt i innych organizmów żywych zaszły dopiero w XVIII wieku, wraz z rozwojem metody naukowej. Karol Linneusz, szwedzki przyrodnik i lekarz, wprowadził rewolucyjny system klasyfikacji oparty na morfologii (budowie) organizmów.
Linneusz nadał systematyce naukowy porządek, wprowadzając pojęcia takie jak królestwa, klasy, rzędy, rodziny, rodzaje i gatunki. Zaproponował ustandaryzowany system nazewnictwa i klasyfikacji oparty na jednolitych zasadach. Echa systemu Linneusza obecne są w nauce do dzisiaj. Jego prace, zwłaszcza „Systema Naturae” z 1735 roku, stanowiły kamień milowy w dziejach klasyfikacji biologicznej.
Linneusz Jako pierwszy wprowadził binominalne nazewnictwo, czyli nadawanie każdemu organizmowi dwuczłonowej, łacińskiej nazwy składającej się z rodzaju i gatunku. Na przykład człowiek to Homo sapiens. To proste, ale genialne podejście umożliwiło jednoznaczną identyfikację i komunikację naukową, eliminując zamieszanie wynikające z lokalnych nazw potocznych. Dwuczłonowych nazw łacińskich używa się w nauce do dzisiaj.
Wprowadził także hierarchiczną strukturę do klasyfikacji. Organizmy pogrupował według stopni pokrewieństwa i podobieństwa. Chociaż teoria ewolucji jeszcze nie istniała, intuicja Linneusza była słuszna. Organizmy są ze sobą spokrewnione, powstają jedne z drugich. Gatunki mają różny „staż” – są wśród nich starsze i młodsze. Wykonał tytaniczną pracę – opisał ponad 10 tys. gatunków roślin i 6 tys. gatunków zwierząt w dwóch dziełach: „Systema Naturae” i „Genera Plantarum”.
Dalszy rozwój systematyki
Wraz z postępem techniki i konstrukcją mikroskopów stało się jasne, że organizmy żywe to nie tylko rośliny i zwierzęta, ale i mikroorganizmy. Ernst Haeckel wprowadził podział organizmów na proste jednokomórkowe i bardziej skomplikowane wielokomórkowe. W 1866 r. do klasyfikacji, oprócz zwierząt i roślin wprowadził trzecie królestwo – Protista, obejmujące organizmy jednokomórkowe, a później także niektóre grzyby, glony i sinice.
W tym czasie pojawiły się również koncepcje ewolucji, a teoria Darwina dostarczyła nowego spojrzenia na rozwój i zróżnicowanie form życia. Monografię „O powstawaniu gatunków” Darwin opublikował w 1859 r.
Wpływ genetyki na systematykę
W XX wieku odkrycie DNA otworzyło nowy rozdział w historii klasyfikacji. Badania genetyczne stały się kluczowym narzędziem w analizie pokrewieństwa między gatunkami. Systematyka molekularna pozwala na spojrzenie na ewolucję przez pryzmat kodu genetycznego, odsłaniając niewidoczne wcześniej związki.
Nauka jest daleka od odkrycia wszystkich zamieszkujących Ziemię gatunków, a tym bardziej związków między nimi. W miarę badania kodu genetycznego coraz większej ilości organizmów okazuje się, że pokrewieństwo między nimi i ich ewolucja są bardziej skomplikowane, niż nam się wydawało. Systematyka więc także podlega ciągłym zmianom i modyfikacjom.
Współczesna klasyfikacja zwierząt i innych organizmów
Współczesna klasyfikacja organizmów nie jest bynajmniej jednomyślna – różni badacze proponują różny podział. Poczynając od najogólniejszej do najbardziej szczegółowej organizmy dzielimy na następujące grupy (taksony):
- domena lub cesarstwo,
- królestwo,
- typ/gromada/klasa,
- rząd,
- rodzina,
- rodzaj,
- gatunek,
- podgatunek.
W 1969 r. amerykański biolog Robert Whittaker podzielił świat żywy na pięć królestw: Animalia (zwierzęta), Plantae (rośliny), Fungi (grzyby), Protista (protisty) i Monera (prokarionty). System ten był niemal jednogłośnie stosowany przez naukę aż do lat 90. ubiegłego wieku, w wielu pracach i podręcznikach występuje do dziś. W roku 1990 Carl Woese ustanowił nowy podział. Wyróżnił 3 jeszcze obszerniejsze grupy organizmów – Archaea (archeony), Bacteria (bakterie) i Eucarya (eukarionty).
Funkcjonuje jeszcze jedna szeroko uznawana klasyfikacja, proponowana przez Thomasa Cavaliera-Smitha. On z kolei wyróżnia 2 cesarstwa: prokarionty i eukarionty. W skład tego pierwszego wchodzą 2 królestwa – bakterie i archeony. W skład drugiego wchodzi aż 6 królestw – zwierzęta, rośliny, grzyby, pierwotniaki i chromisty. Te ostatnie to przeważnie jednokomórkowe organizmy wodne, odżywiające się za pomocą fotosyntezy, m.in. glony, brunatnice i okrzemki. Jak widać klasyfikacja zwierząt i roślin to dziedzina dynamiczna i skomplikowana, a ten artykuł może w każdej chwili stracić aktualność.