Miasto nad Wartą, które przetrwało oblężenia, powodzie i wojny – Gorzów Wielkopolski odkrywa kolejne oblicze
Gorzów Wielkopolski, miasto z niemal 800-letnią historią, zazwyczaj nie jest pierwszym wyborem turystów odwiedzających województwo lubuskie. Niesłusznie, bo mimo że II wojna światowa wyrządziła ogromne szkody na tym obszarze, wciąż zachowało się tam wiele wspaniałych zabytków, a należy podkreślić, że stare budowle nie są jedynymi atrakcjami tego miejsca. Co warto zobaczyć w Gorzowie Wielkopolskim? Na to i inne pytania odpowiadamy poniżej.

Spis treści:
- Gorzów Wielkopolski od pierwszych wieków istnienia państwa polskiego do współczesności
- Co warto zobaczyć w Gorzowie Wielkopolskim?
Gorzów Wielkopolski, drugie pod względem wielkości miasto województwa lubuskiego, rozpościera się nad malowniczą Wartą, u ujścia Kłodawki. Ta lokalizacja okazała się niezwykle dogodna i już w średniowieczu zadecydowała o dynamicznym rozwoju miasta.
Gorzów Wielkopolski od pierwszych wieków istnienia państwa polskiego do współczesności
Historia Gorzowa Wielkopolskiego rozpoczyna się już u zarania państwa polskiego, kiedy ziemia lubuska stanowiła przedmiot rywalizacji Pomorzan z północy, Polan ze wschodu i Wieletów z zachodu. Wartość tego obszaru wynikała z jego strategicznej lokalizacji. W końcu to tam łączą się trzy rzeki – Warta, Noteć i Odra.
Od X wieku na terenach dzisiejszego Gorzowa istniała osada rzemieślniczo-handlowa. Wówczas obszar ten znajdował się pod panowaniem Polan. W czasie panowania Mieszka I i później – w okresie rządów Bolesława Chrobrego – ziemia lubuska wraz z regionem gorzowskim była kluczowym ośrodkiem, który stał się punktem wyjścia dla procesu zjednoczenia terenów nad Odrą pod piastowską władzą.
W okresie rozbicia dzielnicowego, ziemia lubuska wraz z terenami dzisiejszego Gorzowa przechodziła z rąk do rąk. Jeszcze za życia Henryka Pobożnego północne obszary dolnej Warty i gród santocki znalazły się pod władaniem księcia pomorskiego Barnima Dobrego. Później obszarem tym władał Przemysł I, aż w 1249 roku ziemia lubuska znalazła się w rękach brandenburskich. W 1257 roku obszar ten stał się punktem, z którego Brandenburgia przypuściła dalszą ekspansję na wschód.
Początki Gorzowa Wielkopolskiego
Właśnie w tym roku (dokładnie 2 lipca) doszło do lokacji Gorzowa, gdy margrabia Johann I upoważnił Albrehta de Luge do założenia miasta o nazwie Landisberch Nova. Właśnie taka nazwa figurowała w akcie założycielskim, ale po latach ukuła się inna – Landsberg an der Warthe.
Lokalizacja miasta stwarzała niezwykle dogodne warunki do rozwoju urbanizacji i poszerzania granic. Landsberg stał się ważnym ośrodkiem handlowym i wytwórczym. Dogodne położenie miało też swoje minusy. Na przestrzeni wieków miasto było wielokrotnie najeżdżane. W 1433 roku musiało zmierzyć się z oblężeniem husyckim. Dwa stulecia później znalazło się pod szwedzką okupacją. W czasie wojny siedmioletniej stacjonowały tam wojska rosyjskie.
Miasto przed I wojną światową
Okres między Wiosną Ludów a I wojną światową był czasem dynamicznego rozwoju miasta. Na przedmieściach powstawały fabryki i inne zakłady przemysłowe. Dzięki dogodnej lokalizacji Landsberg bogacił się. Zaczęły powstawać tam liczne parki i ogrody, czyniące miasto prawdziwą perłą zachodu.
II wojna światowa
Dynamicznie rozwijający się obszar podupadł w trakcie II wojny światowej. Landsberg pełnił wówczas rolę zaplecza gospodarczego dla III Rzeszy. Dzięki sprawnie działającej obronie przeciwlotniczej stał się schronieniem dla ludności z zagrożonych obszarów Niemiec.
14 stycznia 1945 roku rozpoczęła się operacja Wisła-Odra, której celem było wyzwolenie ziemi lubuskiej. Gdy Niemcy wycofywali się do Kostrzyna, wysadzili oba mosty. Podczas ataku Armii Czerwonej spłonęła większa część centrum. Straty sięgały nawet 60% stanu sprzed 1945 roku.
Po II wojnie światowej
Po zdobyciu miasta władzę administracyjną objęła radziecka komendantura wojenna. W marcu 1945 roku Landsberg przyjął nazwę Gorzów nad Wartą. Później dodano przydomek Wielkopolski, co wynikało z przyłączenia miasta do województwa poznańskiego.

Co warto zobaczyć w Gorzowie Wielkopolskim?
Miasto o tak długiej i bogatej historii musi obfitować w atrakcje i tak jest w istocie. Co warto zobaczyć, będąc na miejscu?
Mury obronne
Zaczynamy od średniowiecznych murów obronnych. Miejskie umocnienia są jedną z najbardziej wyrazistych ikon Gorzowa. Do naszych czasów zachowały się fragmentarycznie, ale i tak robią niemałe wrażenie.
Fontanna Pauckscha
Fontanna, którą w 1904 roku ufundował fabrykant Ferdynand Paucksch, znajduje się na Placu Staromiejskim. W jej centralnej części znajduje się wykonany z brązu posąg Neptuna trzymającego trójząb. Piękna instalacja stanowi fantastyczne tło do zdjęć.
Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
Wybudowany w XIV wieku gotycki kościół jest jednym z najważniejszych zabytków miasta. We wnętrzu katedry można podziwiać wspaniałe witraże i kunsztownie rzeźbione ołtarze. Z zewnątrz uwagę przyciąga przede wszystkim majestatyczna wieża, dominująca nad gorzowską starówką.
Studnia Czarownic
W samym sercu starówki, nieopodal Katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, znajduje się studnia kryjąca mroczną legendę. Podobno w czasach średniowiecznych wykonywano tam egzekucje na kobietach posądzonych o paranie się magią. Czarownice miały być wrzucane do studni, a według legendy ich duchy są tam obecne do dziś. Pięknie odrestaurowana studnia dziś jest jedną z największych atrakcji miasta. Otacza ją niewielki plac, który idealnie sprawdza się jako miejsce odpoczynku.
Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta
Najstarsze muzeum w województwie lubuskim to istna skarbnica wiedzy o historii i kulturze regionu. W zbiorach placówki znajdują się liczne eksponaty etnograficzne, m.in. unikatowe przedmioty codziennego użytku, tradycyjne stroje ludowe czy narzędzia rolnicze.
Park Siemiradzkiego
To prawdziwa oaza spokoju, która przyciąga nie tylko mieszkańców miasta, ale także przyjezdnych. Pięknie utrzymany park zachwyca bogactwem flory i licznymi ścieżkami spacerowymi. Znajduje się tam platforma widokowa, z której rozpościera się wspaniała panorama miasta. Innym ciekawym obiektem jest amfiteatr, gdzie odbywają się liczne wydarzenia kulturalne.
Nasz autor
Artur Białek
Dziennikarz i redaktor. Wcześniej związany z redakcjami regionalnymi, technologicznymi i motoryzacyjnymi. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o historii, kosmosie i przyrodzie, ale nie boi się żadnego tematu. Uwielbia podróżować, zwłaszcza rowerem na dystansach ultra. Zamiast wygodnego łóżka w hotelu, wybiera tarp i hamak. Prywatnie miłośnik literatury.

