Reklama

Spis treści:

  1. Przełęcz Liliowe – kwiecista granica ze Słowacją
  2. Dolina Chochołowska – raj dla miłośników krokusów i górskich spacerów
  3. Cis Henrykowski – najstarsze drzewo w Polsce i jego niezwykłe dzieje
  4. Babia Góra – królowa Beskidów i obowiązkowy punkt Korony Polskich Gór
  5. Krzywy Las – zagadka natury ukryta w zachodniopomorskim lesie
  6. Szlak kajakowy z Hańczy – przygoda dla miłośników wodnych wypraw
  7. Wąwóz Korzeniowy Dół – naturalny tunel lessowy pod Kazimierzem Dolnym
  8. Pojezierze Drawskie – kraina czystych jezior, lasów i spokoju z dala od tłumów
  9. Podlaski Przełom Bugu – dzika ostoja ptaków i roślin na wschodnich rubieżach Polski
  10. Jezioro Turkusowe – wapienne klejnot Wyspy Wolin o barwie egzotycznych mórz
  11. Kolorowe Jeziorka – mineralny cud Rudawskiego Parku Krajobrazowego
  12. Pielgrzymy – 300-milionowe granitowe kolosy Karkonoszy owiane legendami
  13. Skały Rzędkowickie – wapienne królestwo wspinaczy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej
  14. Jeziorak – najdłuższe jezioro w Polsce i literacka inspiracja Pana Samochodzika
  15. Królewski Głaz – lodowcowy wędrowiec i bohater lokalnych legend

Polska skrywa w sobie wiele zachwycających miejsc, które coraz częściej oczarowują turystów z zagranicy. Nie brakuje porównań do znanych atrakcji na świecie. Latem tego roku pisaliśmy o Sopocie, który przez słowackie media został określony „polskim Monte Carlo”. W artykule przygotowanym przez dziennikarzy Travelera opisujemy 15 cudów natury w Polsce, które warto zobaczyć przynajmniej raz w życiu.

Przełęcz Liliowe – kwiecista granica ze Słowacją

To łagodna przełęcz w głównej grani Tatr, która stanowi naturalną granicę między Tatrami Wysokimi a Tatrami Zachodnimi. Przebiega tędy również granica polsko-słowacka, co nadaje temu miejscu dodatkowego znaczenia geograficznego i historycznego. Położona jest na wysokości 1952 m n.p.m., co sprawia, że mimo stosunkowo łagodnego charakteru, wymaga od turystów odpowiedniego przygotowania kondycyjnego.

Nazwa przełęczy pochodzi od pełnika alpejskiego (Trollius europaeus), charakterystycznej rośliny wysokogórskiej, zwanej w gwarze podhalańskiej „lelują”. Pełnik, o intensywnie żółtych, kulistych kwiatach, jest objęty ochroną gatunkową i w okresie kwitnienia tworzy efektowne akcenty kolorystyczne na tatrzańskich polanach.

Przełęcz Liliowe to doskonały cel dla piechurów poszukujących spokojnej wędrówki w malowniczych okolicznościach, z rozległymi widokami na Rów Podtatrzański oraz szczyty po obu stronach granicy. Prowadzą tu dobrze oznakowane szlaki turystyczne, a ze względu na położenie, miejsce to często wybierane jest jako punkt przejściowy na dłuższych trasach, np. w kierunku Świnicy lub Kasprowego Wierchu.

Dolina Chochołowska – raj dla miłośników krokusów i górskich spacerów

Znakiem rozpoznawczym tej malowniczej tatrzańskiej dolinykrokusy (Crocus scepusiensis), które w okresie kwitnienia tworzą fioletowy dywan rozciągający się po horyzont. To właśnie one sprawiają, że wczesną wiosną Polana Chochołowska staje się celem tysięcy turystów i fotografów. Warto jednak pamiętać, że termin kwitnienia krokusówzależy od warunków pogodowych – zazwyczaj przypada na przełom marca i kwietnia, lecz w chłodniejsze lata może przesunąć się nawet na połowę kwietnia.

Teren Doliny Chochołowskiej jest stosunkowo łagodny i dostępny, dzięki czemu przyciąga rodziny z dziećmi, seniorów oraz osoby o mniejszym doświadczeniu górskim. To także doskonały punkt wypadowy na dłuższe tatrzańskie wędrówki – stąd można ruszyć m.in. w kierunku Grzesia, Rakońa czy Wołowca.

Wieczorem miejsce pustoszeje, a ci, którzy zdecydują się na nocleg w tutejszym schronisku PTTK, mogą liczyć na zupełnie inne doświadczenie – ciszę, rozgwieżdżone niebo i poczucie odcięcia od codziennego zgiełku. To czas, kiedy Polana Chochołowska ukazuje swoje najbardziej spokojne i nastrojowe oblicze.

polana chochołowska
Polana Chochołowska. fot. panaramka/Getty Images

Cis Henrykowski – najstarsze drzewo w Polsce i jego niezwykłe dzieje

Staruszek – jego wiek szacuje się na około 1250 lat, co nadaje mu miano najstarszego drzewa w Polsce. Cis Henrykowski (Taxus baccata) nie wyróżnia się gigantycznymi rozmiarami – mierzy 10,5 m wysokości i ma 425 cm w obwodzie pnia – jednak jego wartość historyczna i przyrodnicza jest nie do przecenienia.

Choć może nie jest tak okazały jak słynny Dąb Bartek (również imponujące drzewo, wspierane przez metalowe konstrukcje i warte zobaczenia), Cis Henrykowski jest prawdziwym żywym pomnikiem historii. Rośnie w Henrykowie Lubańskim w województwie dolnośląskim, na terenie objętym ochroną prawną.

W swojej wielowiekowej historii przetrwał liczne kataklizmy – ucierpiał od silnej wichury, a w XIX wieku został okaleczony przez kozaków uderzających w pień szablami. Niestety, czas działa na jego niekorzyść – drzewo stopniowo usycha z powodu naturalnego procesu starzenia się oraz chorób. To sprawia, że warto je zobaczyć, zanim bezpowrotnie zniknie z polskiego krajobrazu.

Cisy są wyjątkowe w świecie roślin – należą do gatunków długowiecznych, a ich drewno jest twarde, odporne na rozkład i dawniej było cenionym surowcem do wyrobu łuków oraz elementów konstrukcyjnych. Dziś, ze względu na rzadkość i zagrożenie wyginięciem, są objęte ścisłą ochroną gatunkową.

Babia Góra – królowa Beskidów i obowiązkowy punkt Korony Polskich Gór

Jeśli marzysz o zdobyciu Korony Polskich Gór, prędzej czy później Twoje kroki zaprowadzą Cię na Babią Góręnajsłynniejszy masyw górski Beskidu Żywieckiego. Jej najwyższy szczyt – Diablak (1725 m n.p.m.) – to jednocześnie najwyższy punkt całych Beskidów Zachodnich i, pomijając Tatry, najwyższy szczyt w Polsce.

Widoki z Babiej Góry są naprawdę wyjątkowe – przy dobrej pogodzie można stąd dostrzec nie tylko Tatry, ale również Pieniny, Małą Fatrę, Gorce czy rozległe niziny. Szczyt ten, znany jako Królowa Beskidów, ma jednak swoją specyfikę – pogoda potrafi zmieniać się tu błyskawicznie, a silny wiatr i gęste mgły to częsty widok.

Babia Góra jest częścią Babiogórskiego Parku Narodowego, objętego ochroną UNESCO jako Rezerwat Biosfery. Masyw słynie z bogatej flory alpejskiej, w tym rzadkich gatunków roślin takich jak okrzyn jeleni czy tocja karpacka. Tutejsze szlaki, prowadzące m.in. z Przełęczy Krowiarki czy Zawoi, oferują zarówno łagodniejsze podejścia, jak i wymagające, skaliste odcinki.

Choć Babia Góra bywa kapryśna, nagrodą dla wytrwałych są panoramiczne widoki, które zapierają dech w piersiach – i to o każdej porze roku.

babia góra
Babia Góra. fot. tupungato/Getty Images

Krzywy Las – zagadka natury ukryta w zachodniopomorskim lesie

Zachwycił się nim internet – nagłówki krzyczały: „Nie uwierzycie, że to miejsce istnieje naprawdę”. Istnieje, i to w Polsce, w województwie zachodniopomorskim. Krzywy Las to prawdziwy ewenement przyrodniczy i jeden z najbardziej zagadkowych obszarów leśnych w Europie. Na powierzchni niespełna dwóch hektarów rośnie około 300 zdeformowanych sosen zwyczajnych (Pinus sylvestris) – choć patrząc na ich niezwykły kształt, trudno nazwać je „zwyczajnymi”. Drzewa posadzono prawdopodobnie w latach 30. XX wieku.

Skąd ich nietypowe, łukowate pnie? Istnieje wiele teorii – od tych fantastycznych, w których pojawiają się siły kosmiczne czy anomalie grawitacyjne, po wyjaśnienia czysto praktyczne. Najbardziej prawdopodobna hipoteza mówi, że kształt drzew był efektem celowego działania lokalnych rzemieślników, którzy formowali pnie, by uzyskać surowiec do stolarki lub szkutnictwa.

Inna wersja wydarzeń łączy niezwykłą formę sosen z II wojną światową – młode drzewka miały zostać rozjechane przez czołgi, a następnie, podczas srogiej zimy, przymarzły do ziemi i wiosną odrosły w nietypowym kształcie. Do dziś jednak tajemnica Krzywego Lasu nie została w pełni rozwiązana, co tylko dodaje temu miejscu uroku i przyciąga kolejnych turystów oraz fotografów.

Szlak kajakowy z Hańczy – przygoda dla miłośników wodnych wypraw

Witaj na Suwalszczyźnie! Trudno będzie się tu nie zakochać – to region, w którym dzika przyroda, czyste wody i spokój północno-wschodniej Polski tworzą idealne warunki do wypoczynku. Rzeka Czarna Hańcza wypływa z Jeziora Hańczanajgłębszego jeziora w Polsce (108,5 m) – i jest jedną z największych atrakcji regionu.

Na rzece znajduje się popularny szlak kajakowy, który prowadzi malowniczymi meandrami, by następnie połączyć się z Kanałem Augustowskim – XIX-wiecznym zabytkiem hydrotechniki. Szlak ma długość około 85 km, a na jego pokonanie potrzeba zazwyczaj 4–6 dni spływu, w zależności od tempa i liczby przystanków.

Widoki z perspektywy kajaka są wyjątkowe – piaszczyste dno, krystaliczna woda, otaczające rzekę lasy i łąki tworzą niepowtarzalny krajobraz. Po drodze można zobaczyć liczne gatunki ptaków wodnych, mijając zarówno dzikie odcinki rzeki, jak i malownicze wsie z tradycyjną architekturą. To jeden z tych spływów, które zapadają w pamięć na całe życie.

Kajaki na Kanale Augustowskim.
Kajaki na Kanale Augustowskim. fot. SeagullNady/Shutterstock

Wąwóz Korzeniowy Dół – naturalny tunel lessowy pod Kazimierzem Dolnym

Wąwóz Korzeniowy Dół znajduje się zaledwie 2 kilometry od Kazimierza Dolnego i jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych przykładów lessowych wąwozów drogowych w Polsce. Na początku był zwykłą wiejską drogą, jednak przez dziesięciolecia został stopniowo pogłębiany przez wodę spływającą po opadach oraz koła wozów przejeżdżających tędy w drodze do miasta.

Na kształt wąwozu duży wpływ miało podłoże – bardzo żyzna, ale łatwo ulegająca erozji gleba lessowa – oraz rosnące wzdłuż traktu drzewa, które swoimi korzeniami wzmocniły ściany jaru, tworząc charakterystyczne, odsłonięte „rusztowanie”. Ten naturalny układ korzeni przypomina niekiedy fantastyczne korytarze, co nadaje miejscu wyjątkowy klimat.

Dzięki specyficznym warunkom glebowym i mikroklimatycznym w wąwozie rośnie wiele gatunków roślin, zarówno leśnych, jak i związanych z siedliskami wilgotnymi. To sprawia, że Korzeniowy Dół jest atrakcyjny o każdej porze roku – latem daje przyjemny cień, a jesienią zachwyca kolorami liści kontrastującymi z jasnymi ścianami lessu.

Pojezierze Drawskie – kraina czystych jezior, lasów i spokoju z dala od tłumów

Jeśli jeziora i lasy to dla Ciebie idealne połączenie, na Pojezierzu Drawskim poczujesz się jak w raju. To region, w którym przyroda wciąż zachowała swój dziki i naturalny charakter, a tłumy są znacznie mniejsze niż na Mazurach. Powierzchnia lasów jest tu znacznie powyżej średniej krajowej, co czyni to miejsce idealnym dla miłośników ciszy, spokoju i kontaktu z naturą.

Pojezierze Drawskie może pochwalić się aż 12 rezerwatami przyrody i 3 obszarami chronionego krajobrazu, które chronią unikalne gatunki roślin i zwierząt. Jeziora o krystalicznej wodzie są tu uważane za najpiękniejsze jeziora w Polsce, otoczone pagórkowatymi lasami, zachęcają do kąpieli, wędkowania i uprawiania sportów wodnych.

To także raj dla rowerzystów – wytyczono tu ponad 20 zróżnicowanych szlaków rowerowych, prowadzących zarówno przez spokojne drogi leśne, jak i wzdłuż jezior, a nawet przez historyczne miasteczka z zachowaną zabytkową architekturą. Połączenie przyrody i kultury sprawia, że Pojezierze Drawskie jest idealne zarówno na aktywny urlop, jak i leniwe wakacje z dala od zgiełku.

pojezierze drawskie
Pojezierze Drawskie. fot. Mike Mareen/Shutterstock

Podlaski Przełom Bugu – dzika ostoja ptaków i roślin na wschodnich rubieżach Polski

Meandrujący Bug tworzy tu jeden z najbardziej malowniczych odcinków rzek w Polsce, nadając krajobrazowi dziki, naturalny charakter. Teren ten przyciąga niezwykłe bogactwo przyrody – aż 141 gatunków ptaków, w tym wiele rzadkich i chronionych, takich jak bielik, derkacz czy zimorodek, wybiera te okolice na miejsce gniazdowania. To także dom dla ponad 760 gatunków roślin, w tym roślin wodnych, bagiennych i łąkowych, które tworzą wyjątkowo zróżnicowany ekosystem.

Podlaski Przełom Bugu, bo o nim mowa, to obszar o długości około 65 km w linii prostej i szerokości od 3 do 6 km. Park krajobrazowy obejmuje fragment doliny rzeki, w której zachowały się naturalne zakola, starorzecza i skarpy – elementy coraz rzadsze w europejskich rzekach przekształconych przez człowieka.

Miejsce to jest prawdziwym rajem dla ornitologów, wędkarzy i miłośników kajakarstwa, a także dla wszystkich, którzy cenią spokój i bliski kontakt z przyrodą. Bug zachwyca tu o każdej porze roku – od wiosennych rozlewisk, przez letnie, pachnące ziołami łąki, po jesienne mgły snujące się nad wodą.

Jezioro Turkusowe – wapienne klejnot Wyspy Wolin o barwie egzotycznych mórz

Czy turkus musi być zarezerwowany dla egzotycznych mórz? Niekoniecznie – wystarczy odwiedzić Wyspę Wolin, by się o tym przekonać. Jezioro Turkusowe zachwyca intensywnym, mleczno-błękitnym odcieniem wody, który zawdzięcza rozpuszczonym związkom wapnia oraz białemu, wapiennemu dnu odbijającemu światło słoneczne.

To stosunkowo młody akwen – ma zaledwie 71 lat. Powstał po tym, jak podziemna rzeka zalała wyrobisko dawnej kopalni kredy w Wapnicy. Efekt okazał się spektakularny: woda nabrała niemal tropikalnego koloru, który zmienia się w zależności od pogody i pory dnia – od jasnego błękitu po głęboki turkus.

Jezioro położone jest na terenie Wolińskiego Parku Narodowego, otoczone lasem i ścieżkami spacerowymi, które prowadzą do punktów widokowych na zboczach. To popularne miejsce wśród fotografów i turystów szukających niezwykłych krajobrazów w Polsce.

Jezioro Turkusowe
Jezioro Turkusowe. fot. Fotokon/Shutterstock

Kolorowe Jeziorka – mineralny cud Rudawskiego Parku Krajobrazowego

Barwa wody potrafi zachwycać i zaskakiwać – a w Rudawskim Parku Krajobrazowym znajdziemy tego najlepszy dowód. Czekają tu na nas aż cztery niezwykłe jeziorka, z których każde ma swój własny, niepowtarzalny kolor: zielone, purpurowe, żółte i błękitne.

Te malownicze akweny są pozostałością po dawnej kopalni pirytu, która działała tu w XIX i na początku XX wieku. Woda wypełniła wyrobiska po zakończeniu wydobycia, tworząc niezwykły krajobraz przypominający paletę malarza.

Skąd tak intensywne barwy? To efekt obecności w wodzie i podłożu różnorodnych minerałów. Lista jest imponująca – znajdziemy tu m.in. miedź, żelazo, chalkopiryt, sfaleryt, galenę, boulangeryt, jamesonit, bournonit, chalkozyn, tetraedryt, limonit, syderyt, kalcyt, dolomit, wezuwian, zoizyt, pistacyt, fluoryt, ilmenit i tytanit. Każdy z nich wpływa na odcień wody, a ich połączenie sprawia, że jeziorka zmieniają kolor w zależności od pory roku, nasłonecznienia i warunków pogodowych.

Dziś Kolorowe Jeziorka są jedną z największych atrakcji Dolnego Śląska, a wędrówka między nimi to nie tylko przygoda krajobrazowa, ale też podróż przez geologiczną historię regionu.

Pielgrzymy – 300-milionowe granitowe kolosy Karkonoszy owiane legendami

Nie, to nie są nowoczesne rzeźby. Wręcz przeciwnie – ich wiek szacuje się na około 300 milionów lat. Pielgrzymy to trzy monumentalne granitowe skały położone na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, uchodzące za jedną z najpiękniejszych grup skalnych w całych Karkonoszach.

Te niezwykłe formacje mają nawet 25 metrów wysokości, a z ich szczytów rozciąga się malowniczy widok na Śnieżkę oraz okoliczne doliny. Powstały w wyniku procesów wietrzenia i erozji skał granitowych, które przez miliony lat były kształtowane przez wiatr, wodę i zmiany temperatur.

Pielgrzymy fascynują nie tylko geologów, ale też turystów i fotografów – ich fantazyjne kształty przypominają niekiedy postacie czy mityczne stworzenia. W przeszłości skały te owiane były licznymi legendami, a niektórzy widzieli w nich symboliczne nawiązania do pielgrzymów wędrujących przez góry.

Dziś prowadzi tu popularny szlak turystyczny z Przełęczy Karkonoskiej oraz z okolic Słonecznika, dzięki czemu można połączyć wizytę w Pielgrzymach z innymi atrakcjami Karkonoszy.

Skały Rzędkowickie – wapienne królestwo wspinaczy na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej

Wapienne skały od zawsze przyciągają wspinaczy, a Skały Rzędkowickie są jednym z najpopularniejszych miejsc do uprawiania wspinaczki w Polsce. Nic dziwnego – ten imponujący masyw ciągnie się przez około 2 kilometry, osiągając miejscami nawet 30 metrów wysokości.

Formacje te są niezwykle różnorodne pod względem kształtu i struktury – pełne wgłębień, szczelin, półek skalnych i grot, które powstały w wyniku wielowiekowego działania wiatru, wody oraz procesów krasowych charakterystycznych dla Jury Krakowsko-Częstochowskiej.

Oprócz walorów wspinaczkowych Skały Rzędkowickie mają także wartość krajobrazową i przyrodniczą. Otoczone są łąkami i lasami, a z ich szczytów rozpościerają się panoramiczne widoki na Jurę. W pobliżu znajdują się również ruiny zamku w Mirowie i Bobolicach, co czyni ten rejon doskonałym celem nie tylko dla wspinaczy, ale i dla turystów pieszych czy rowerowych.

Jeziorak – najdłuższe jezioro w Polsce i literacka inspiracja Pana Samochodzika

Najdłuższe jezioro w PolsceJeziorak, o imponującej długości 27,5 km – zachwyca zarówno miłośników żeglarstwa, jak i turystów szukających ciszy. Otoczone jest pięknymi lasami, a jego powierzchnię urozmaicają liczne wyspy, z których największa, Wielka Żuława, jest jedną z największych śródlądowych wysp Europy.

Jeziorak ma także swoje miejsce w kulturze – to tutaj kultowy Pan Samochodzik, bohater serii książek Zbigniewa Nienackiego, poszukiwał skarbów zrabowanych podczas II wojny światowej. Sam autor odnalazł w tych okolicach inne skarby: spokój, malownicze krajobrazy i atmosferę, która stała się dla niego źródłem twórczej inspiracji.

To jezioro oferuje znacznie więcej niż tylko piękne widoki – można tu żeglować, kajakować, wędkować lub odkrywać dzikie zatoczki idealne na kąpiel. Dzięki licznym przystaniom i szlakom wodnym Jeziorak jest świetnym miejscem zarówno na krótki weekendowy wypad, jak i na dłuższy urlop w rytmie slow.

Jeziorak
Jeziorak. fot. MrMR/Shutterstock

Królewski Głaz – lodowcowy wędrowiec i bohater lokalnych legend

Chciałoby się powiedzieć – twardziel. Królewski Głaz, znajdujący się w okolicach Wyspy Chrząszczewskiej na Zalewie Kamieńskim, przybył w to miejsce… ze Szwecji – a właściwie z obszaru dzisiejszej Szwecji – około 14 tysięcy lat temu. Jego niezwykłą podróż umożliwił lądolód, który podczas ostatniego zlodowacenia przetransportował ogromny fragment skały przez setki kilometrów.

Nazwa głazu wiąże się z legendą, według której Bolesław Krzywousty miał na nim stać, przyjmując defiladę swojego wojska. Choć dziś nie jest już tak imponujący jak w przeszłości, wciąż budzi zainteresowanie turystów i geologów. Niestety, w XIX wieku oderwano od niego znaczną część, wykorzystując materiał do budowy dróg, przez co głaz stracił część swojej pierwotnej masy i kształtu.

Mimo to Królewski Głaz pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych głazów narzutowych w Polsce – świadkiem odległej historii geologicznej i nośnikiem lokalnych legend.

Źródło: National Geographic Traveler

Nasz ekspert

Łukasz Załuski

Redaktor naczelny „National Geographic Polska” i National-Geographic.pl. Dziennikarz podróżniczy i popularnonaukowy z 20-letnim stażem. Wcześniej odpowiedzialny m.in. za magazyny „Focus”, „Focus Historia” i „Sekrety Nauki”. Uważny obserwator zmieniającego się świata i nowych trendów podróżniczych. Inicjator projektu pierwszej naukowej rekonstrukcji wizerunków władców z dynastii Jagiellonów. Miłośnik tenisa, książek kryminalnych i europejskich stolic.

Łukasz Załuski
Reklama
Reklama
Reklama