4 egzotyczne napoje, które rozgrzeją w chłodne wieczory
5/5
Udostępnij: Udostępnij
Tybetańska herbata z masłem
Fot. materiały prasowe
Intuicja podpowiada nam, by ideę napoju przygotowywanego na bazie herbaty, śmietanki, masła i soli traktować z pewną dozą sceptycyzmu. Z drugiej strony znana nad Wisłą babcina mikstura lecznicza łącząca mleko, masło i czosnek wypada przecież nie mniej egzotycznie. Tybetańska herbatka, jak przystało na napój himalajskich górali, to prawdziwa bomba energetyczna. Czy przypadnie ci do gustu? Spróbuj, aby się przekonać!
Sposób przygotowania:
Podstawę wywaru stanowi czerwona herbata pu-erh. Najlepiej sprawdzi się jej wersja sprzedawana w kostkach. Do przygotowania naparu dla 4 osób potrzeba:
- 4 kostek czerwonej herbaty pu-erh
- kubek śmietanki 12%,
- szczypta soli
- 2 do 3 łyżek masła.
W Tybecie używa się masła z mleka Jaka, ale w Polsce wygodniej będzie posłużyć się krowim. Herbatę gotujemy w garnku przez około 5 minut. Mieszając, dodajemy śmietankę i sól. Doprowadzamy wywar do wrzenia. Na koniec musimy ubić naszą miksturę z masłem. W Tybecie wykorzystuje się do tego celu specjalne maselnice, ale w domowych warunkach świetnie nada się do tego celu zwykła prasa francuska. Na dno naczynia wrzucamy masło i zalewamy przecedzonym wywarem. Całość ubijamy przez ok. 5 minut aż do uzyskania dość grubej warstwy piany.