Czym jest slackline?

Slackline jest sportem właściwie dostępnym dla każdego. Wystarczy chcieć i mieć nieco więcej cierpliwości, by już nawet po godzinie pierwszego treningu dostrzec rozwój. Początki slackline są związane ze wspinaczką górską. W latach 70. i 80. w Dolinie Yosemite wspinacze często chodzili na zwykłej linie rozpiętej między drzewami, kiedy warunki pogodowe nie pozwalały na wspinaczkę.

Wspinacze od razu zauważyli, że pozwala to im mocno pracować nad równowagą i koordynacją, a co jest pomocne przy wspinaniu na ścianie. W tym czasie dwójka wspinaczy, Adam Grosowsky i Jeff Ellington, zamienili liny na taśmę. Potem „ojcowie slackline” rozwiesili pierwszy w historii highline (odpowiednik sklackline, który jednak znajduje się bardzo wysoko nad ziemią). Licząca niecałe 17 metrów taśma prowadziła na Lost Arrow Spire (Yosemite), który jest do teraz jednym z najsłynniejszych highline’ów na świecie.  

Jaki slackline na początek? Jaką taśmę wybrać? 

W slackline używa się płaskiej i rozciągliwej taśmy o szerokości 25 lub 50 mm, którą mocuje się pomiędzy dwoma stabilnymi punktami. Np. w parku najczęściej są to drzewa. Często mylony jest z chodzeniem po linie, ale te dyscypliny nie do końca są do siebie podobne.

Przy chodzeniu po taśmie należy starać się utrzymać równowagę, co może na początku nie wydawać się to takie proste. Mimo że taśma może być maksymalnie napięta, to mocno ugina się i przechyla na boki. Bardziej zaawansowani slacklinerzy potrafią wykonać na takiej taśmie wszelkie triki, jak salta czy rotacje.  

Wyróżnia się taśmy dla początkujących, które mają od kilku do kilkunastu metrów długości, a zawieszone są na wysokości od kilku do kilkudziesięciu centymetrów nad ziemią. Pozostałe bardziej dla zaawansowanych to longline, trickline i highline, które są dłuższe.  

Najbardziej ekstremalną wersją tego sportu jest highline, który ma wiele wspólnego z alpinizmem. Taśmy umieszczane są na bardzo dużych wysokościach. Zazwyczaj od kilku metrów do nawet kilkudziesięciu. Atrakcyjności wyzwaniu często dodają nietypowe miejsca, w których rozwiesza się taśmy, jak przełęcze górskie czy przepaści. Highlinerzy asekurowani są przy pomocy uprzęży.  

Jak chodzić po slackline?

Na samym początku slackline może wydawać się trudny, szczególnie jeśli chodzi o utrzymanie równowagi. Początkowo taśma może mocno drgać, ponieważ trzeba złapać balans, by ustabilizować taśmę. Od czego zacząć naukę?

Jeśli nie chcemy trenować sami, najlepiej znaleźć doświadczonego slacklinera, który pokaże technikę oraz nauczy, jak wieszać i składać taśmę w bezpieczny sposób. Taką osobę można znaleźć w mediach społecznościowych. Przeważnie w każdym większym mieście jest grupa slacka.  

Co do techniki, należy pamiętać o poprawnej postawie, czyli m.in. o prostym kręgosłupie oraz lekko ugiętych kolanach. Jaką  wybrać taśmę? Można zacząć od niewielkich długości i stopniowo je zwiększać. Sama nauka może zająć od godziny do kilku godzin, a to zależy od stopnia koordynacji ruchowej.

Często pojawia się pytanie, czy na taśmie można chodzić boso, czy lepiej być w butach. Tutaj nie ma jednej reguły, chociaż większość osób wybiera wersję boso. Gdy przejście pierwszej taśmy slackline nie jest już dużym wyzwaniem, wraz z rozwojem umiejętności można zamienić taśmy na dłuższe. 

Jak chodzić po slackline? / Fot. Patrick Aventurier/Getty Images  

O tym, jak zacząć przygodę ze slackline National Geographic Traveler zapytał Filipa Oleksika, który od kilku lat trenuje slackline oraz z sukcesem bierze udział w międzynarodowych zawodach trickline.

– Nie musisz mieć żadnych predyspozycji fizycznych do slackline i też nie musisz kupować od razu całego sprzętu. Jak zacząć? Należy znaleźć odpowiednią grupę doświadczonych slacklinerów, które są w zasadzie w każdym większym miejscu w Polsce. Łatwo takie grupy znaleźć poprzez wpisanie nazwy miasta oraz slackline w wyszukiwarce mediów społecznościowych – objaśnia nasz rozmówca. 

– Jaką radę dałbym początkującym? Na pewno ważne, by wybrana taśma była maksymalnie krótka np. do 4 metrów, co pozwoli na szybki progres. Nie warto na początku wywieszać taśmy do 10 metrów, bo można ciągle spadać, a to bardzo demotywuje. Nie ma osób, którzy wchodzą pierwszy raz na taśmę i przechodzą cały odcinek od razu. Ważna też jest sfera mentalna, by uwierzyć, że da się to zrobić. Dodatkowo można pojechać na różne festiwale slacklinowe i tam dokładnie jeszcze poznać tę dyscyplinę – dodaje. 

Ceny zestawów slackline

Ceny zestawów slackline dla początkujących zaczynają się zwykle od 250 zł, w zależności od długości, dołączonych akcesoriów czy specyfiki samej taśmy. Zazwyczaj w takich kompletach znajduje się taśma, pętla i urządzenie napinające, napinacze stabilizujące oraz ochraniacze, tzw. treewear, które chronią korę drzew.

Aby jednak uniknąć nietrafionego zakupu, przed złożeniem zamówienia warto sprawdzić, czy slackline jest sportem dla nas.

Slackline – gdzie ćwiczyć? 

Miejsc do trenowania jest wiele. W przypadku miast, praktycznie w każdym jest grupa slacklinerów, z którą można umówić się na wspólny treningi poprzez media społecznościowe. Na przykład w Warszawie takie spotkania slackline mają miejsce na Polu Mokotowskim, na tyłach terenów Biblioteki Narodowej. Taśmy rozpięte na stałe są również na niektórych ściankach wspinaczkowych.  

Dodatkowo w Polsce organizowane są m.in. dwa festiwale, którą łączą społeczność slacka. Mogą być też ciekawym wydarzeniem dla początkujących, którzy chcieliby spróbować i poznać dokładnie, czym jest slackline. Wśród tych wydarzeń jest Urban Highline Festival, organizowany w Lublinie. Jego główną atrakcją jest możliwość chodzenia po taśmach zawieszonych pomiędzy budynkami starówki.

Drugim jest Oleśnicki Festiwal Cyrkowo Artystyczny (OFCA). W jego trakcie można podziwiać także najlepsze przedstawienia żonglerów, akrobatów, iluzjonistów, muzyków, aktorów ulicznych i scenicznych.  

Niezależnie od odmiany, slackline może być idealną formą rozrywki dla całej rodziny, ale też treningiem ogólnorozwojowym oraz uzupełnieniem do aktywności, jak wspinaczki czy biegania.