Znamy zwycięzców konkursu Wildlife Photographer of the Year. Dlaczego wygrało właśnie zdjęcie hieny? [GALERIA]
Wildlife Photographer of the Year to najważniejszy konkurs dla fotografów dzikiej przyrody na świecie. Właśnie poznaliśmy zwycięzców tegorocznej edycji. Główną nagrodę zdobył Wim van den Heever. Na idealne ujęcie hieny brunatnej poświęcił aż 10 lat.

Wim van den Heever czekał długo na to jedno zdjęcie. W opuszczonym miasteczku górniczym, na południowym wybrzeżu Namibii, dostrzegł szansę na sfotografowanie hieny brunatnej – najrzadszego gatunku hieny na świecie. Ustawił fotopułapkę i czekał. Opłaciło się – jego zdjęcie uznano za najważniejsze ujęcie dzikiej przyrody w 2025 roku.
Hiena w Namibii zdjęciem roku 2025
Cierpliwość van den Heevera została nagrodzona uderzającym, niemal upiornym portretem hieny, spoglądającej w noc obok ruin dawno opuszczonego budynku. Zdjęcie zatytułowane „Ghost Town Visitor” (Gość z miasta duchów) przyniosło mu prestiżowy tytuł zwycięzcy 61. edycji konkursu Wildlife Photographer of the Year, przyznawany przez Muzeum Historii Naturalnej w Londynie
Fotografia to „mocny obraz dzikiej natury opanowującej z powrotem cywilizację” – powiedziała jurorka konkursu Akanksha Sood Singh w komunikacie prasowym. „To zdjęcie to wielowarstwowa opowieść o stracie i triumfie świata przyrody – niezapomniane dzieło fotografii przyrodniczej i proekologicznej”.
10 lat pracy nad zwycięskim zdjęciem
Brunatne hieny prowadzą nocny, samotniczy tryb życia i są niezwykle płochliwe. Wim van den Heever wiedział jednak, że pojawiają się w Kolmanskop – opuszczonym miasteczku górniczym w Namibii. Przychodzą w te okolice z pustyni Namib, w poszukiwaniu młodych fok i wyrzuconej na brzeg padliny.
Fotograf wiedział, że własnoręczne zrobienie zdjęcia będzie niemal niemożliwe. Użył więc fotopułapek. Nie obyło się bez problemów: z oświetleniem, fałszywymi wyzwoleniami migawki, nawiewanym z pustyni piaskiem. Dopiero dziesięć lat po tym, jak po raz pierwszy wpadł na pomysł, i po wielu rozczarowujących próbach – wreszcie mu się udało. – Robiłem niemal salta z radości. Byłem niesamowicie szczęśliwy – nie mogłem w to uwierzyć – mówi van den Heever.
Według autora, jego zdjęcie niesie prosty przekaz: dzika przyroda nigdy nie jest od nas odległa. Nawet w środowiskach miejskich natura znajduje sposób, by żyć obok nas.
Nagrody w innych kategoriach
Nagrodę Photojournalist Story Award zdobył Hiszpan Javier Aznar González de Rueda, za reportaż o złożonej relację między ludźmi a grzechotnikami w USA. Doroczne „zjazdy grzechotnikowe” (ang. rattlesnake round-ups), podczas których myśliwi rywalizują o to, kto złapie najwięcej węży, rozpoczęły się w latach 30. XX wieku. Dziś wydarzenia te wciąż trwają, ale budzą coraz większe kontrowersje.

Brazylijski fotograf Fernando Faciole zdobył nagrodę Impact Award za zdjęcie „Orphan of the Road” (Sierota z drogi) – przejmujący obraz młodego mrówkojada olbrzymiego, osieroconego w wyniku kolizji drogowej. Zwierzak podąża za swoim opiekunem w ośrodku rehabilitacyjnym. Gdy nabędzie niezbędnych umiejętności, zostanie wypuszczony na wolność.

Hiszpan Jon A. Juárez zdobył nagrodę w kategorii fotodziennikarstwa, za zdjęcie dokumentujące przełomowe badania nad ratowaniem północnego nosorożca białego przed wyginięciem, poprzez zapłodnienie in vitro.

Nagroda Portfolio Award trafiła do Aleksieja Charitonowa – samouka, który dzięki zdjęciom z drona ukazał hipnotyzujące krajobrazy rosyjskiej Północy. Na fotografiach takich jak „Ice Motifs” (Lodowe motywy) i „Taiga Moon” (Księżyc nad tajgą) widać zamarznięte jeziora i trawiaste wzgórza otoczone lodem, sosnami i mchami torfowcami.

Nagrodę Rising Star Award dla początkujących fotografów (18–26 lat) zdobył Niemiec Luca Lorenz za dowcipne zdjęcie nutrii, która „skradła show” łabędziom na miejskim jeziorze w Niemczech.

Nagrodę Young Wildlife Photographer of the Year w kategorii wiekowej 15–17 lat otrzymała Andrea Dominizi. Młoda fotografka uwieczniła chrząszcza kozioroga w górach Lepini we Włoszech, na tle maszyn do wyrębu lasu. Zdjęcie „After the Destruction” (Po zniszczeniu) porusza temat utraty siedlisk.

Pełną listę zwycięzców można obejrzeć tutaj. 17 października w Londynie startuje wystawa zwycięskich zdjęć. Bilety można zarezerwować tutaj.
Źródło: National Geographic, Wildlife Photographer of the Year
Nasza autorka
Magdalena Rudzka
Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.

