Reklama

Spis treści

Reklama
  1. Co odkryli naukowcy w rejonie Afar?
  2. Głębokie „tętno Ziemi” pulsuje pod płytami tektonicznymi
  3. Znaczenie odkrycia dla przyszłości Ziemi

Naukowcy z Uniwersytetu w Southampton, we współpracy z dziesięcioma instytucjami międzynarodowymi, odkryli pulsujące przepływy gorącej materii z głębi Ziemi pod Afryką, które mogą doprowadzić do powstania nowego oceanu.

Co odkryli naukowcy w rejonie Afar?

Badania, opublikowane w czasopiśmie „Nature Geoscience”, koncentrują się na regionie Afar w Etiopii – unikatowym miejscu, gdzie spotykają się wielkie uskoki tektoniczne: Wielki Rów Wschodni i Rów Abisyński. To część tzw. Wielkich Rowów Afrykańskich. Afar to jeden z najciekawszych regionów, gdzie znajdują się afrykańskie wulkany.

W rejonie Afar naukowcy zidentyfikowali dynamiczny słup gorącej materii płaszcza Ziemi (jednej z warstw wnętrza Ziemi), który unosi się pulsacyjnie, przypominając bicie serca. To istotne odkrycie pokazuje, że głębokie procesy zachodzące we wnętrzu Ziemi są ściśle powiązane z ruchem płyt tektonicznych i procesami zachodzącymi na powierzchni skorupy ziemskiej.

Głębokie „tętno Ziemi” pulsuje pod płytami tektonicznymi

Przez miliony lat płyty tektoniczne ścierają się i oddalają od siebie w strefach ryftowych, takich jak Afar w Etiopii. W efekcie wierzchnia, twarda warstwa naszej planety, czyli skorupa ziemska, robi się w tych miejscach coraz cieńsza. W długiej perspektywie takie procesy prowadzą do powstania nowych oceanów – i właśnie taki proces obserwowany jest w Afarze.

Dr Emma Watts, główna autorka badania, wskazuje, że pióropusz gorącej materii nie jest jednolity ani statyczny, lecz rytmicznie pulsuje. To wewnętrzne „tętno Ziemi” jest regulowane przez położenie płyt tektonicznych, co zmienia sposób, w jaki rozumiemy oddziaływanie wnętrza planety na jej powierzchnię.

Zespół przeanalizował ponad 130 próbek skał wulkanicznych z regionu Afar. Poza tym wykorzystał już istniejące dane. Wszystko zostało poddane zaawansowanemu modelowaniu statystycznemu. Wyniki ujawniły wyraźne wzory ruchu materii płaszcza Ziemi. Zależy on od warunków tektonicznych – w „szybszych” ryftach, np. Abisyńskim, pulsacje przemieszczają się szybciej i bardziej regularnie, niczym krew przez wąską tętnicę.

Znaczenie odkrycia dla przyszłości Ziemi

Prof. Tom Gernon z Uniwersytetu w Southampton podkreśla, że pulsacje są modulowane przez grubość i ruch płyt tektonicznych na powierzchni. Dr Derek Keir dodaje: „Zrozumieliśmy, jak ściśle ruchy płaszcza Ziemi są powiązane z ruchem płyt. To ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia aktywności wulkanicznej, trzęsień ziemi oraz ewolucji kontynentów

Badania mają również praktyczne znaczenie: pod miejscami, gdzie płyty tektoniczne są najcieńsze, może koncentrować się aktywność wulkaniczna. To może pomóc lepiej przewidywać zjawiska geologiczne i wulkaniczne. Jak zauważa dr Watts, współpraca interdyscyplinarna była kluczowa, aby połączyć dane z różnych dziedzin i technik – dopiero w ten sposób możliwe było stworzenie pełnego obrazu „pulsującej Ziemi” pod Etiopią.

Reklama

Źródło: Nature Geoscience

Nasza autorka

Magdalena Rudzka

Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.
Reklama
Reklama
Reklama