Czy zmysły wymagają… treningu? Eksperci twierdzą, że nie są nam dane na zawsze
Życie bez smaku i węchu nie tylko traci koloryt, ale jest także bardzo trudne. Wiele osób boleśnie przekonało się o tym w trakcie szalejącej epidemii COVID-19. To zmysły, które nie tylko bronią naszego organizmu, ale także wiążą się z pamięcią i emocjami. Dr Grzegorz Sobek podkreśla, że konieczny jest ich regularny trening.

Postrzeganie smaku i zapachu jest uwarunkowane głównie genetycznie. Wpływ na naszą wrażliwość ma także wiek. To jednak nie wszystko: bardzo ważne są także przyzwyczajenia i sposób odżywiania, które mogą osłabiać percepcję smaków. Naukowcy zachęcają do treningu, który może pomóc utrzymać wrażliwość zmysłów.
Kto czuje więcej, a kto mniej?
Dr Grzegorz Sobek z Katedry Dietetyki Uniwersytetu Rzeszowskiego przypomina, że około 50% populacji ma przeciętną zdolność rozpoznawania smaków. Zgodnie z krzywą Gaussa odpowiednio 25% to tzw. „supertesterzy”, charakteryzujący się ogromną wrażliwością, a pozostałe 25% ma nieco przytępiony smak.
Poszczególne osoby mają także swój indywidualny zestaw receptorów zapachowych. Ich mniejsza ilość sprawia, że gorzej odbieramy poszczególne wonie – może nawet prowadzić do braku węchu. Ich duża ilość z kolei naturalnie predysponuje nas np. do zawodu perfumiarza czy sommeliera, ale według dr Sobka zmysły w pewnym stopniu da się wyćwiczyć.
Zmysły a wiek
– Największą wrażliwość na bodźce smakowe i zapachowe osiągamy między 20. a 25. rokiem życia. Do wieku ok. 45–50 lat utrzymuje się ona na dobrym poziomie, jednak po 60. –65. roku zaczyna stopniowo spadać – tłumaczy PAP naukowiec. Jest to związane z ludzką fizjologią starzenia się. Dla przykładu komórki odpowiedzialne za odczuwanie smaków, zlokalizowane na języku, z wiekiem odtwarzają się w coraz mniejszej liczbie.
– To tłumaczy, dlaczego osoby starsze często używają więcej soli. Po prostu wrażliwość na ten smak jest u nich osłabiona, więc aby odczuwać podobne wrażenia co kiedyś, muszą bardziej dosalać potrawy. W podobny sposób spada wrażliwość na smak słodki, co ma bardzo duże znaczenie, ponieważ może wpływać na preferencje żywieniowe, a więc także ryzyko otyłości – wyjaśnia Sobek.
Brak smaku i węchu
Na percepcję smaków i węchowych wpływ ma także cukrzyca typu 1 oraz sposób odżywiania. Niska podaż białka w diecie oraz niedobory witamin A, E, B, miedzi oraz cynku mogą powodować utratę węchu.
To duży problem, bo wrażliwość na zapachy i smaki są bardzo ważne. Udowodniono, że zmysły te są bezpośrednio połączone z układem limbicznym – tą częścią mózgu, która dba o zapamiętywanie i reguluje zachowania emocjonalne. Pamięć węchowa jest odporna na ząb czasu: łatwiej nam przypomnieć sobie zapach sprzed kilkudziesięciu lat niż daną sytuację. Kto z nas nie pamięta zapachu letniego deszczu z dzieciństwa?
Jak trenować zmysły?
Jeśli zmysły działają słabiej niż kiedyś, to czy można je trenować? Zdaniem dr Sobka wrażliwość na doznania smakowe i zapachowe to umiejętność, którą da się rozwijać. Taki trening może obejmować np. spożywanie potraw z większą uważnością i bez pośpiechu – tak, by skupić się na poszczególnych smakach.
Warto też porównywać ze sobą różne gatunki czekolad, jabłek czy pomidorów. Chociaż może wydawać się to nieco zabawne, samo wąchanie przypraw czy owoców pogłębia nasze kompetencje zapachowe: uczy nasz mózg, że ich rozpoznawanie jest dla nas ważne. Należy o to dbać, by długo cieszyć się sprawnymi zmysłami!
Źródło: PAP
Nasz autor
Jonasz Przybył
Redaktor i dziennikarz związany wcześniej m.in. z przyrodniczą gałęzią Wydawnictwa Naukowego PWN, autor wielu tekstów publicystycznych i specjalistycznych. W National Geographic skupia się głównie na tematach dotyczących środowiska naturalnego, historycznych i kulturowych. Prywatnie muzyk: gra na perkusji i na handpanie. Interesuje go historia średniowiecza oraz socjologia, szczególnie zagadnienia dotyczące funkcjonowania społeczeństw i wyzwań, jakie stawia przed nimi XXI wiek.

