National Geographic Extra 2/22

Grecja, o której opowiada to wydanie specjalne Travelera, to nie tylko tysiące wysp z uroczymi białymi domkami. To wspaniałe antyczne miasta, jak Ateny, które są nieprzerwanie zamieszkane od 5 tys. lat, kolebka naszej cywilizacji, czy Saloniki – kulinarna mekka tej części Europy. To największa liczba muzeów archeologicznych na świecie, niezliczone starożytne zabytki poukrywane wśród górskich dolin i zboczy – kraj ten w ponad 80 procentach pokrywają góry.

To klimat – nawet 300 słonecznych dni w roku, i bliskość morza – z dowolnego jego miejsca na plażę jest nie dalej niż 130 km. To dźwięk cykad, który towarzyszył mi tu od rana do wieczora, gdy piłam poranną kawę, jadłam lunch, zwiedzałam nieśpiesznie – bo temperatura wymusza tutaj swego rodzaju spowolnienie, leżałam na plaży czy delektowałam się kolacją, mając pod stopami piasek, a w tle poza cykadami szum morza i dla ochłody przyjemną śródziemnomorską bryzę.

Uwielbiam greckie wieczory, kiedy temperatura spada, a mieszkańcy całymi rodzinami, łącznie z malutkimi dziećmi, opuszczają domy i idą do tawern, by wspólnie spędzać czas; jedząc, rozmawiając, śmiejąc się, śpiewając, tańcząc. I właśnie to bycie razem w tak gwarny, nieskrępowany, pozbawiony dystansu sposób stanowi jeden z sekretów szczęścia, zdrowia i długowieczności mieszkańców tego kraju.

Ekspertami w tej dziedzinie są mieszkańcy Ikarii, wyspy, na której statystycznie żyje najwięcej greckich stulatków, a co trzecia osoba dożywa 90 lat. Kluczem do ich dobrego samopoczucia jest też oparta na lokalnych produktach dieta bogata w oliwę z oliwek, warzywa i zioła oraz codzienna dawka zdrowej, niewymuszonej aktywności. Proste przyjemności, które wprawiają mnie w taki zachwyt nad tym krajem, że już nie mogę się doczekać kolejnej podróży do Grecji.

REDAKTOR NACZELNA
Agnieszka Franus