Reklama

Spis treści:

  1. Szklana trumna proboszcza
  2. Znaczenie odkrycia
  3. Przyszłość niezwykłego znaleziska

Pochówki pod posadzką kościołów to normalna sprawa. Wiele świątyń skrywa podziemia, w których na przestrzeni stuleci chowano ważne osobistości, w tym duchownych. Dlatego nowe odkrycie z kościoła św. Marcina w Poznaniu nie powinno być zaskoczeniem. Pod wieloma względami jednak jest.

Szklana trumna proboszcza

Do znaleziska doszło w lipcu w południowej części kościoła. W szklanej trumnie spoczywa ks. Maksymilian Kamieński, proboszcz parafii św. Marcina w Poznaniu w XIX w. Pochówek pochodzi z 1870 roku.

Grobowiec zinwentaryzował badacz wielkopolskich krypt i podziemi, dr Emilian Prałat, który jest też społecznym opiekunem zabytków. – Z racji wieloletniego doświadczenia w pracach w tego rodzaju miejscach byłem pierwszą osobą, która weszła do krypty, oceniła stan zachowania wnętrza, krypty i stopień zachowania samych szczątków – przekazał National Geographic Polska ekspert.

Znaczenie odkrycia

Czy to odkrycie jest ważne? Zdaniem dr. Prałata zdecydowanie tak i to z paru powodów. – Trumny szklane nie są częstą formą pochówku. Przeznaczane były głównie do eksponowania szczątków świętych i jako reprezentacyjne ostensoria dla prominentnych osób. Wykonanie – cyna angielska i szkło zwierciadlane, jak czytamy w zapiskach proboszcza – również nie są częste – zauważa badacz.

Ewenementem jest też to, że trumna przetrwała czas bombardowań i zniszczenia Poznania pod koniec II wojny światowej w 1945 roku, bo kościół był zrujnowany. – Sam natomiast grobowiec i pochówek były nienaruszone – zauważa historyk sztuki.

W jego ocenie uwagę też zwracają dobrze zachowane są szczątki zmarłego i tekstylia – biret, stuła, ornat, sutanna, buty. – W połączeniu z wcześniejszymi informacjami mamy do czynienia z wyjątkowym odkryciem – zaznacza dr Prałat. Szczegółowe informacje na temat grobowca będą opublikowane w drugim tomie z serii „Wielkopolskie krypty i podziemia” autorstwa dr. Prałata, który ukaże się w 2026 roku.

Przyszłość niezwykłego znaleziska

Nadal trwa remont świątyni. Już teraz wiadomo, że grobowiec zostanie wyeksponowany, chociaż nie jest jasne w jaki sposób. – Chcielibyśmy by po oczyszczeniu i zakonserwowaniu trumny i grobowca pojawiła się tafla szkła (lukssfera) przez którą będzie można zobaczyć pochówek. Znajdująca się we wnętrzu grobu tablica epitafijna zostanie wyjęta i umieszczona w pobliżu grobu – informuje dr Prałat.

Dodaje, że w planie jest również zaaranżowanie nawy południowej w formie niewielkiej ekspozycji historyczno-artystycznej m.in. na temat proboszcza Kamieńskiego i samej świątyni.

Kościół św. Marcina pochodzi z początku XVI w., ale już wcześniej w tym miejscu stała świątynia. W XVII wieku budynek spaliły wojska brandenburskie. Odbudowano go na przełomie XVII i XVIII w. Wówczas otrzymał barokowy wystrój wnętrza.

Źródło: National Geographic Polska

Nasz autor

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama