W tym artykule:

  1. Rolnicy i hodowcy w Europie
  2. Oscypki made in Iberia
  3. Polskie sery równie stare
Reklama

Nowe znalezisko dotyczy neolitu. Jest to końcowy okres epoki kamienia poprzedzający epokę brązu. To w tym czasie doszło do fundamentalnych zmian w gospodarce, strukturze społecznej i demografii. Ludzie zaczęli uprawiać rolę i hodować zwierzęta oraz mieszkać w wielkich domostwach.

Rolnicy i hodowcy w Europie

Dzięki badaniom genetycznym wiemy, że neolityczny model życia rozprzestrzenił się w Europie z Bliskiego Wschodu i Anatolii. Osadnicy z dzisiejszej Turcji zajęli duże tereny kontynentu. W ciągu VII i VI tysiąclecia p.n.e. rolnictwo dotarło z Bałkanów do Europy Środkowej.

Nowy model życia trafił też na Półwysep Iberyjski. Stało się to równie szybko jak w centralnej Europie, bo już w VI tysiącleciu p.n.e. Archeolodzy długo uważali, że rejony trudno dostępne, takie jak góry czy gęste puszcze, bardzo powoli przyjmowały neolityczny styl życia.

Faktycznie, w wielu takich miejscach, na przykład w północno-wschodniej Polsce, rolnictwo pojawiło się zdecydowanie później. Za takie miejsce tradycyjnie uważano również Pireneje – wysoki masyw górski na pograniczu Hiszpanii, Francji i Andory. Tymczasem naukowców czekała niespodzianka.

Oscypki made in Iberia

Historycy z Uniwersytetu Autonomicznego w Barcelonie (UAB), Uniwersytetu w Saragossie oraz chemicy z Uniwersytetu w Strasburgu we Francji przeanalizowali naczynia ceramiczne przechowywane w Muzeum w Huesca.

Zabytki znaleziono na stanowiskach archeologicznych w hiszpańskiej części Pirenejów, w Huescan w Cueva de Chaves (Bastaràs), na wysokości 640 metrów nad poziomem morza, oraz w Espluga de la Puyascada (La Fueva), na wysokości 1300 metrów nad poziomem morza. Wyniki analiz naczyń opublikowano w czasopiśmie „Archaeological and Anthropological Sciences”. I są rewolucyjne.

Dzięki analizom fizykochemicznym znaleziono bezpośrednie dowody na spożycie i przetwarzanie nabiału w Pirenejach w najwcześniejszych etapach neolitu, już w połowie VI tysiąclecia p.n.e.

Naukowcy pobrali z wnętrza 36 naczyń próbki organiczne – mikroślady po kwasach tłuszczowych. Wykonano też analizy izotopowe. Eksperci przyjrzeli się również morfologii naczyń ceramicznych. Dopełnieniem były analizy archeozoologiczne, czyli badanie kości zwierząt. Wyniki są jednoznacznie. Na obu stanowiskach archeologicznych przygotowywano, przechowywano i konsumowano nabiał, używając do tego naczyń ceramicznych.

– To podważa wcześniejsze założenia, w myśl których konsumpcja nabiału w Pirenejach rozpoczęła się znacznie później – komentuje pierwsza autorka artykułu Nàdia Tarifa z Instytutu Chemii Uniwersytetu w Strasburgu. – Zawsze uważano, że prehistoryczna dynamika społeczna w regionach górskich była wolniejsza lub „mniej rozwinięta” niż w regionach przybrzeżnych – dodaje.

Tarifa przypomniała, że jej wcześniejsze badania faunistyczne wykazały hodowlę bydła mlecznego w lokalizacjach, z których badano naczynia ceramiczne. To dodatkowo potwierdza koncepcje o wczesnym przetwarzaniu mleka.

Oto najbardziej niebezpieczny ser świata. Casu marzu jada się z żywymi larwami much.

Kuchnia Sardynii jest uważana za jedną z najzdrowszych, choć oferuje tak oryginalne dania jak dziś już zakazany ser z larwami muchówki
ser casu marzu
Ser casu marzu w smaku przypomina bardziej popularną gorgonzolę. fot. Enrico Spanu/REDA&CO/Universal Images Group via Getty Images

Ekspertyzy naczyń wykazały, że w części z nich gotowano potrawy z wieprzowiny, a w innych – warzywne. Kilka tysięcy lat temu nie stosowano glazury, a jakość zastawy kuchennej była niska. Z tego powodu naczynia ceramiczne uszczelniano w Pirenejach sosnową żywicą. Wykazały to najnowsze analizy.

Polskie sery równie stare

Wyniki badań archeologów z Hiszpanii nie są w stanie zaimponować badaczom polskich pradziejów. Już kilkanaście lat temu na łamach prestiżowego magazynu „Nature” międzynarodowy zespół badaczy dowiódł, że ponad 7 tysięcy lat temu na terenie Kujaw przetwarzano mleko i wykonywano sery. Analizom poddano naczynia sitowate, które swą nazwę zawdzięczają charakterystycznemu dziurkowaniu.

Wyglądają trochę jak durszlaki do oddzielania serwatki. Archeolodzy przypuszczali już wcześniej, do czego mogły służyć. Ale kropkę nad „i” postawiły dopiero analizy tłuszczów zachowanych na ściankach naczyń.

Kilka lat później wykonano podobne analizy naczyń ze Sławęcina, również z Kujawsko-Pomorskiego. Zabytki są jednak późniejsze i pochodzą z IV tysiąclecia p.n.e. Wówczas też potwierdzono przetwarzanie mleka z krów, kóz i owiec.

Reklama

Źródło: Current Biology

Nasz ekspert

Szymon Zdziebłowski

Dziennikarz naukowy, z wykształcenia archeolog śródziemnomorski. Przez wiele lat był związany z Serwisem Nauka w Polsce PAP. Opublikował m.in. dwa przewodniki turystyczne po Egipcie, a ostatnio – popularnonaukową książkę „Wielka Piramida. Tajemnice cudu starożytności” o największej egipskiej piramidzie.
Reklama
Reklama
Reklama