O sobie
Cześć! Nazywam się Iza Romanik. Mieszkam i pracuję we Wrocławiu. Mam dużą potrzebę bycia z ludźmi, bycia w świecie i działania. Stąd też swoje pasje realizuję m.in. w wolontariatach, podróżach i fotografii. Kocham jazz, impresjonizm i kino offowe.
Opis mojego projektu
Piękno i prostota. Tak widziałam i czułam Wyspy Owcze i taki był mój zamysł na przedstawienie właśnie takiej wersji rzeczywistości. Zależało mi, żeby zdjęcia jak najciekawiej wyraziły surowość klimat i magię Wysp.
Było dla mnie jasne, że tylko czarno-biała fotografia może w pełni oddać to, co znajduje się przed obiektywem – prostotę kompozycji i grę światła z cieniem. Pomysł na prezentację projektu w formie dyptyków pojawił się na końcu – podczas pracy nad historią i edycją, po analizie już wszystkich zdjęć.
Co sprawiło, że robię zdjęcia?
Przez dość długi czas szukałam sposobu na wyrażenie siebie: rysowałam, malowałam, pracowałam z gliną i drewnem. Fotografia pojawiła się przypadkiem i okazała się najlepszym sposobem na wyrażenie mojej wrażliwości, emocji, postrzegania rzeczywistości, a także na poznawanie ludzi. To właśnie fotografowanie wyzwala we mnie najwięcej endorfin. Czasem jest wyzwaniem a czasem wycisza. To moja terapia i strój na różne okazje.
Czego nauczyłam się na warsztatach fotograficznych na Wyspach Owczych?
Czułam niedosyt w swoich fotografiach i potrzebę rozwijania swoich umiejętności. Warsztaty fotograficzne Expedition Earth z faroe.pl to był strzał w 10! Oprócz tego, że znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i oszczędziłam ogromu czasu potrzebnego na samodzielne odkrywanie, to zdobyłam niezwykle cenną umiejętność. To zmiana spojrzenia na całokształt procesu wykonywania zdjęć.
Dzięki wsparciu Iwony El Tanbouli-Jabłońskiej miałam szansę praktykować umiejętność tworzenia opowieści, którą da się wyczytać z obrazów. Takiej kreatywności i umiejętności patrzenia można się uczyć. Wystarczy tylko wziąć udział w dobrych warsztatach fotograficznych.