Konkurs na Europejskie Drzewo Roku jest organizowany już od 2011 r. To inicjatywa konsorcjum 6 europejskich fundacji, które tworzą Environmental Partnership Association (EPA). Przez kilkanaście lat liczba uczestniczących krajów wzrosła z 5 do 15. Co ciekawe, inspiracją był inny konkurs na Drzewo Roku organizowany w Czechach przez Fundację Partnerstwo dla Środowiska. Europejski etap to tak naprawdę finał, w którym biorą udział krajowi laureaci z poszczególnych państw. Europejskie Drzewo Roku jest wybierane przez internetowe głosowanie. W tym roku serca Europejczyków po raz trzeci z rzędu zdobyło drzewo z Polski.

Europejskie Drzewo Roku rośnie w Polsce

Decyzją internautów laur przypadł bukowi czerwonolistnemu (Fagus sylvatica), który rośnie w starym parku ogrodu botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Arboretum Wojsławice znajduje się w Niemczy na Dolnym Śląsku.

Monumentalny okaz liczy 200 lat i szacuje się, że został posadzony na przełomie XVIII i XIX wieku. Wówczas park był własnością rodu von Pritwitzów. Dziś buk zachwyca rozmiarami i koroną z rozwidlonych konarów. Nie bez powodu drzewo jest nazywane „Sercem Ogrodu”. Niemal wszystkie ścieżki i alejki w parku prowadzą właśnie do niego, podobnie jak żyły i aorty do serca w ludzkim organizmie. Wcześniej wojsławicki buk wygrał w konkursie Klubu Gaja na Drzewo Roku.

To już nie pierwszy, a trzeci raz, kiedy Europejskie Drzewo Roku zostało wybrane spośród polskich propozycji. Rok temu internetowe głosowanie wygrał dąb Fabrykant z Łodzi, a dwa lata temu dąb Dunin z Puszczy Białowieskiej. W sumie Polska triumfowała w konkursie już czterokrotnie. Pierwszy raz internauci docenili polską florę w 2017 r. 7 lat temu szlaki innym drzewom przetarł dąb Józef z Wiśniowej.

Najpiękniejsze drzewa w Europie

„Serce Ogrodu z Wojsławic” otrzymało ponad 39 tysięcy głosów. To niemal o połowę więcej niż Płaczący Buk z Bayeux we Francji, który zajął drugie miejsce. Normandzki okaz ma dopiero 160 lat, co jak na drzewa nie jest jeszcze matuzalemowym wiekiem. Mimo to potrzebuje wsparcia konstrukcyjnego, aby utrzymać go w pozycji stojącej. Cóż, nawet młode drzewo miałoby problem z zachowaniem „równowagi” przy konarach rozciągających się na szerokość 40 (!) metrów.

Podium zamyka tzw. tysiącletnie drzewo oliwne rosnące na Sardynii we Włoszech. W rzeczywistości liczy nie tysiąc, a prawdopodobnie trzy lub cztery tysiące lat. To jeden z najstarszych okazów na wyspie.

Gdzie rosną najstarsze drzewa w Polsce?

Przyrodnicy i leśnicy często powtarzają: nie było nas, był las; nie będzie nas, będzie las. To dlatego, że drzewa mogą rosnąć, setki, a nawet tysiące lat. W granicach naszego kraju również zachowały się okazy pamiętające królów polski.

Za najstarsze drzewo w Polsce uchodzi cis henrykowski rosnący we wsi Henryków Lubański w województwie dolnośląskim. W 1987 r. jego wiek oszacowano na około 1250 lat. Według ostatnich doniesień staruszek nie jest w najlepszej formie. W swojej długiej historii najstarsze drzewo w Polsce borykało się z różnymi przeciwnościami. I tak np. w 1945 r. uszkodził je pocisk artyleryjski, a w 1989 r. huragan.

Inne drzewa uważane za najstarsze w Polsce to między innymi:

  • cis pospolity z Bystrej (920 lat),
  • cis pospolity z Bystrzycy (822 lata),
  • cis pospolity z Henrykowa (760 lat),
  • dąb szypułkowy znad jeziora Tolkmicko (724 lata),
  • dąb szypułkowy z Bąkowa (724 lata),
  • dąb szypułkowy z Bartkowa (711 lat).

Źródło: European Tree of the Year

Szukasz więcej fascynujących informacji na temat świata roślin i zwierząt, odkryć archeologicznych i nieskończonego Wszechświata? Zaprenumeruj magazyn „National Geographic Polska”. Najnowszą ofertę znajdziesz na tej stronie.