Archeolodzy prowadzący wykopaliska na całym świecie już wielokrotnie trafiali na szczątki zwierząt. Nie jest tajemnicą, że w niektórych kręgach cywilizacyjnych, zwierzęta były traktowane ze szczególną czcią. Tak było między innymi w starożytnym Egipcie, o czym przypominają niedawne odkrycia badaczy. Kilka miesięcy temu w egipskim grobowcu po raz pierwszy odkryto głowy krokodyli.

Szkielet pandy w grobowcu cesarza

Tym razem naukowcy zwrócili uwagę na odkrycie w Chinach. O ile w Egipcie szczególne zainteresowanie wzbudzały i wzbudzają krokodyle, o tyle w Państwie Środka to pandy wielkie są uważane za narodową dumę. Niedziwne więc, że szczątki właśnie tego zwierzęcia znaleziono w grobowcu cesarza. Badacze twierdzą, że niedźwiedź został pochowany razem z przywódcą, aby w ten sposób podkreślić jego zamożność i władzę.

Odkrycia w Mauzoleum Cesarza Wen niedaleko miasta Xi'an dokonali naukowcy z Instytutu Archeologii Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.

To nie pierwszy raz, kiedy historycy zainteresowali się Xi'an. Na przestrzeni dziejów miasto wiele razy odegrało ważną rolę dla Chińczyków. To tam znajdowała się stolica zachodniej dynastii Han, a także pierwotny początek słynnego Jedwabnego Szlaku. Zachodnią dynastią Han rządził cesarz Wen, znany również jako Wen-di. Wspomina się go jako władcę odnoszącego sukcesy. Jego rządy miały być przepełnione pokojem i dobrobytem.

Tajemnice cesarskiego grobowca

Wen żył i panował w II w. p.n.e. Do niedawna wierzono, że został pochowany w górach w pobliżu Xi'an. Jak się okazało, była to błędna interpretacja historycznych źródeł. Dopiero w 2021 r. archeolodzy ustalili, że cesarza pogrzebano w dzielnicy Baqiao. Na miejscu wciąż trwają wykopaliska. Do tej pory znaleziono tam ponad 1500 artefaktów archeologicznych, w tym figurki ceramiczne, pieczęcie z brązu, czy wyroby z żelaza. Szczególne zainteresowanie wzbudził jednak szkielet pandy.

W oświadczeniu dla mediów archeolodzy podkreślili nieprzypadkowe ułożenie kompletnych zwierzęcych szczątek. Czaszka jest zwrócona w stronę cesarskiego mauzoleum, a ogon na zachód.

Pandy wielkie kiedyś i dziś

O pandach wielkich wiele mówiło się ostatnio w kontekście ich zagrożenia wyginięciem. Dzięki działaniom chińskich władz i zoologów, zwierzętom zmieniono już status. Utrata tych czarno-białych niedźwiedzi byłaby poważnym ciosem dla Chin. W końcu pandy wielkie od wieków są uważane przez Chińczyków za szlachetne stworzenia. Wielokrotnie przypisywano im symbolizowanie bogactwa i władzy elit.

Dynasta Han ewidentnie miała słabość do pand. W latach 70. ubiegłego wieku archeolodzy odkryli czaszkę pandy pochowaną przed grobowcem matki cesarza Wen.

Może i pandy wielkie nie są już zagrożone wyginięciem, ale to wciąż dość rzadko spotykane zwierzęta. Nawet w ogrodach zoologicznych. Obecnie pandy wielkiej nie zobaczymy w żadnym polskim zoo. Kto na własne oczy chce zobaczyć czarno-białą dumę Chińczyków może wybrać się na przykład do Berlina.

Źródło: KAOGU