Amazonia znika w błyskawicznym tempie. Od lat 70. poprzedniego wieku utraciliśmy aż 18 proc. tamtejszych lasów deszczowych. To teren o powierzchni 800 tys. km kw. Czyli prawie trzy razy tyle, ile wynosi terytorium Polski. Większość tych ziem została przekształcona w pastwiska.

Co z robić, by na wylesionym obszarze z powrotem szybko wyrosły drzewa? To pytanie dotyczy nie tylko Ameryki Południowej, ale i całego świata. Ciekawą odpowiedź opracowali naukowcy z brazylijskiego Uniwersytetu São Paulo. Ich zdaniem, cudowną bronią w walce z wylesianiem jest gleba o nazwie terra preta.

Terra preta, zwana też czarną ziemią, to niezwykle żyzny rodzaj gleby występujący w dorzeczu Amazonki. Jej istnienie zawdzięczamy rdzennym mieszkańcom regionu: Indianom zamieszkującym Amazonię w okresie prekolumbijskim. To oni posiedli sekret użyźniania gleby. Choć pochodzi on sprzed kilku tysięcy lat, może być bardzo przydatny w teraźniejszości.

Jak powstała najżyźniejsza gleba Amazonii

Gleby Amazonii są ubogie. Co gorsza, po wylesieniu szybko się wyjaławiają. Ludzie, którzy żyli na tych terenach kilka tysięcy lat temu, musieli znaleźć sposób na rozwijanie rolnictwa. I znaleźli. Nauczyli się użyźniać ziemię, którą uprawiali. Wykorzystywali do tego nawóz zwierzęcy, odpady, kompost, kości ryb, potłuczone gliniane naczynia. A przede wszystkim – węgiel drzewny.

Praca powtarzana przez kolejne pokolenia zaowocowała powstaniem w dorzeczu Amazonki ziemi terra preta. Jej charakterystyczną cechą jest bardzo ciemna, prawie czarna barwa. Gleba ta powstawała mniej więcej między 450 rokiem przed naszą erą a 950 rokiem naszej ery. W niektórych miejscach jej warstwa ma nawet dwa metry grubości.

Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie naukowym „Science Advances” dowodzą, że terra preta nie powstała przypadkiem, jako produkt uboczny aktywności człowieka. Co ciekawe, podobne praktyki stosuje do dziś amazoński lud Kuikuro. Obecnie czarna ziemia jest znana pod nazwą „eegepe”. Analizy wykazały, że zawiera wyjątkowo dużo węgla.

Terra preta pomysłem na zalesienie Ziemi

W jaki sposób terra preta może pomóc całej Ziemi? Dokładna analiza jej składu pozwoli wyjaśnić, co dokładnie sprawia, że jest tak żyzna. Praca na ten temat ukazała się w czasopiśmie naukowym „Frontiers in Soil Science”.

Naukowcy wykonali serię eksperymentów, wykorzystując trzy rodzaje ziem. Były to terra preta, mieszanka czarnej ziemi i ziemi zwykłej oraz zwykła ziemia. Uczeni przygotowali pojemniki z tymi trzema rodzajami podłoża.

Najpierw we wszystkich posadzili trawę Urochloa brizantha. To roślina powszechnie hodowana na paszę. Po 60 dniach ścięli trawę, pozostawiając korzenie. W ten sposób uzyskali imitację gleby gotowej do zalesienia.

Hodowla drzew

Do tak przygotowanych pojemników trafiły następnie nasiona trzech rodzajów drzew. Były to Cecropia pachystachya, Peltophorum dubium i cedr argentyński (Cedrela fissilis). Badacze pozwolili im wykiełkować i rosnąć przez trzy miesiące. Po tym okresie ocenili wysokość, masę i ukorzenienie małych drzewek.

Terra preta okazała się idealna dla wszystkich roślin. Na czystej czarnej ziemi wyrosło osiem razy więcej trawy niż na zwykłej. Posadzone tam następnie drzewa były znacznie wyższe. Cedr i P. dubium były wyższe odpowiednio trzy i sześć razy, niż gdy rosły na zwykłej glebie. Drzewo C. pachystachya w ogóle nie wyrosło ani na zwykłej ziemi, ani na mieszance. Wykiełkowało jedynie na czystej terra preta.

Następnie naukowcy przebadali skład wszystkich podłoży. Nawet wcześniej użyta terra preta pozostała najżyźniejsza. Miała kilkakrotnie więcej potasu i innych mikroelementów niż pozostałe podłoża.

Badacze szczegółowo przyjrzeli się też mikroorganizmom z czarnej ziemi. Znaleźli w niej kilka rodzin bakterii, które okazały się szczególnie skuteczne w przekształcaniu składników gleby w substancje odżywcze pobierane przez rośliny.

Sposób na zalesienie Ziemi

Badacze nie mają złudzeń: gleby terra preta w Amazonii jest za mało, by można było ją wykorzystać na większą skalę do zalesiania Ziemi. Szacuje się, że można ją znaleźć maksymalnie na powierzchni ok. 20 tys. km kw. Jednak poznawszy jej sekrety oraz skład chemiczny będzie możliwe przygotowanie jej sztucznych odpowiedników.

– Potrzeba było tysięcy lat, by powstała terra preta. Gdybyśmy zaczęli jej używać, potrzeba byłoby kolejnych tysięcy lat, zanim by się zregenerowała – ostrzega dr Siu Mui Tsai, główny autor pracy. – Dlatego rekomendujemy nie tyle użytkowanie terra preta, ile skopiowanie jej cech szczególnych i wykorzystanie ich do celów ekologicznych – dodaje badacz.

Źródła: phys.org, Frontiers in Soil Science, Science Advances.