Fobie przybierają najróżniejsze postacie. Niektórzy boją się pająków, inni doznają panicznego lęku w ciasnych pomieszczeniach. Megalofobia różni się od najbardziej typowych zaburzeń lękowych. Ta rzadko występująca przypadłość może znacząco utrudnić codzienne funkcjonowanie. Nic dziwnego. W końcu ze wszystkich stron otaczają nas ogromne obiekty, będące wytworem natury lub człowieka. A to właśnie one stanowią czynnik wyzwalający strach u osób ze stwierdzoną megalofobią.  

Geneza lęku

Strach towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Choć stan silnego napięcia emocjonalnego jest czymś, czego wolimy unikać, w praktyce okazuje się jedną z najbardziej przydatnych cech pierwotnych. To właśnie lęk czyni nas bardziej wyczulonymi na zagrożenia. Wzmaga ostrożność i mobilizuje do działania.

W czasach, gdy człowiek był całkowicie uzależniony od środowiska naturalnego, strach pozwalał przetrwać naszym przodkom. Także obecnie niejednokrotnie zdarza się, że ten stan ratuje nam życie. Jednak współcześnie lęk coraz częściej przybiera charakter irracjonalny i pojawia się w sytuacjach, które nie stwarzają dla nas żadnego zagrożenia. Gdy strach staje się nieproporcjonalny lub nieuzasadniony i ma charakter trwały, należy mówić o fobii. Do takich zaburzeń należy choćby arachnofobia, tafefobia czy klaustrofobia, ale także rzadziej występująca megalofobia. Co to takiego?

Co to jest megalofobia?

Megalofobia (mega – wielki; fobia – strach) to stan zaburzenia lękowego, w którym osoba chora doświadcza strachu przed dużymi przedmiotami. Dotyczy to zarówno rzeczy wytworzonych przez ludzi, jak i naturalnych tworów. Czynnikiem wyzwalającym lęk jest rozmiar. 

Zatem atak megalofobii może wywołać widok górskiego szczytu, wysokiego wodospadu lub nawet dużego drzewa czy zwierzęcia, a także wieżowca, samolotu czy statku. Zdarza się nawet, że osoby cierpiące na tą chorobę odczuwają irracjonalny lęk, gdy w zasięgu ich wzroku znajdzie się zwykły przedmiot codziennego użytku, powiększony do dużych rozmiarów. Takim czynnikiem może być np. zdjęcie produktu spożywczego na dużym plakacie reklamowym. 

Jakie symptomy odczuwa chory, gdy zostaje wystawiony na działanie czynnika wyzwalającego?

Jakie są objawy megalofobii?

Objawy towarzyszące megalofobii mają charakter zarówno psychiczny, jak i fizyczny. Chory odczuwa całkowitą bezradność w obliczu czegoś wielkiego, czemu nierzadko towarzyszy nieuzasadniony lęk przed śmiercią. Kontakt z ogromnym obiektem może wywołać napad płaczu, drżenie rąk, kołatanie serca, zawroty głowy, hiperwentylację i nudności

W DSM-5 (obowiązująca od 2013 roku klasyfikacja zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego) megalofobia jest klasyfikowana jako rodzaj zaburzenia lękowego. Autorzy dokumentu określili szereg cech występujących u osób dotkniętych tą chorobą, na podstawie których można ją rozpoznać. Należą do nich:

  • silny strach lub niepokój w obecności dużych obiektów, który prawie zawsze pojawia się natychmiast,
  • aktywne unikanie sytuacji związanych z dużymi obiektami, co prowadzi do odczuwania istotnego dyskomfortu w życiu codziennym (np. zaburza życie towarzyskie lub zawodowe).

Jeżeli takiego stanu nie można wytłumaczyć istnieniem innych chorób i zaburzeń, a strach jest odczuwany przynajmniej od sześciu miesięcy, wówczas symptomy najprawdopodobniej wskazują na megalofobię.

Jakie są przyczyny megalofibii?

W tym miejscu pojawia się jednak istotne pytanie. Skąd bierze się irracjonalny strach przed dużymi obiektami? Specjaliści nie wskazują na jedną przyczynę. Tak jak w przypadku pozostałych zaburzeń lękowych, megalofobię może wywoływać kilka czynników.

Czynniki wyuczone

Zdaniem ekspertów, to specyficzne zaburzenie może być rodzajem zachowania wyuczonego. Osoba chora zakodowała sobie, że duże obiekty są w jakiś sposób niebezpieczne. Może mieć to związek z traumatycznymi doświadczeniami z przeszłości, przede wszystkim z okresu dziecięcego (ale nie tylko). 

Czynniki biologiczne 

Jest jednak prawdopodobne, że u podstaw tego zaburzenia mogę leżeć także czynniki biologiczne. Człowiek rozumny wyewoluował z hominidów, które na Ziemi pojawiły się około 4,5 mln lat temu. W trwającym miliony lat procesie ewolucji „zgubiliśmy” niektóre cechy naszych przodków, ale wiele z nich zachowaliśmy. Instynkt przetrwania jest jednym z najpierwotniejszych naturalnych mechanizmów obronnych, a jego nieodłączną częścią składową jest lęk. Niektórzy naukowcy przypuszczają, że megalofobia, podobnie jak inne fobie, to ślad po dawnych dominujących instynktach, które nakazywały naszym przodkom unikać zjawisk, obiektów i istot potencjalnie niebezpiecznych.

Istnieje też teoria, że irracjonalny charakter lęku towarzyszącego megalofobii jest wynikiem połączenia obu czynników: wyuczonego i biologicznego.