Jedwabniki to niewielkie, nocne motyle, pierwotnie występujące na Dalekim Wschodzie. Gdzie dokładnie? To niełatwe do ustalenia, bo zostały udomowione przez człowieka i zaprzęgnięte do wytwarzania jedwabnej przędzy prawdopodobnie ponad 5 tysięcy lat temu. Udomowienie nastąpiło w Chinach, ale przypuszcza się że oryginalnym siedliskiem jedwabnika były Himalaje.

Jedwab wytwarzają dwa gatunki motyli: jedwabnik morwowy (większość produkcji) oraz dębowy. Jedwabnika morwowego już w naturze nie spotkamy – tylko w hodowli. Setki tysięcy pokoleń pod nadzorem człowieka sprawiły, że jedwabnik morwowy utracił zdolność lotu oraz pigment, który przestał być potrzebny do kamuflażu. Jedwabnik dębowy wciąż w Chinach występuje, ma rdzawy kolor i duże skrzydła. Pierwotnie jedwabniki były szkodnikami drzew. Ich gąsienice odżywiają się bowiem liśćmi morwy lub dębu.

Jak powstają kokony jedwabnika?

Przepoczwarzające się gąsienice wytwarzają duże kokony jedwabnika. To właśnie one są źródłem jedwabnych nici. Inaczej niż pająki, jedwabniki produkują swoje nici za pomogą gruczołów ślinowych. Przeciętny kokon jest stworzony z jednej, bardzo cienkiej i wytrzymałej nici o długości około półtora kilometra.

Jedwabniki w naturze rozmnażają się raz do roku. W hodowli, zależnie od populacji, nawet osiem razy. Po złożeniu przez samicę motyla jajeczek, po około 2 tygodniach wykluwają się larwy. Gąsienice są bardzo żarłoczne i szybko rosną. Po czterech wylinkach przygotowują się do przemiany w poczwarkę, a potem w motyla. Zaczynają budować kokon jedwabnika. Kiedy poczwarka w kokonie przeobrazi się w motyla, wydziela specjalne enzymy rozpuszczające jedwabne nici i wydostaje się z kokonu. Cały cykl życiowy jedwabnika trwa 6–8 tygodni.

Legenda o odkryciu jedwabiu

Możliwość pozyskania przędzy z kokonów jedwabnika została odkryta prawdopodobnie przypadkowo, już w neolicie. Najstarsze ślady obecności jedwabnych nici znaleziono w neolitycznych grobowcach w Jiahu w Chinach. Nieco późniejsze znaleziska pochodzą sprzed około 4000 lat, również z terenu Chin.

 Jena z wielu chińskich legend o jedwabiu głosi, że odkryła go cesarzowa Leizu, kiedy to kokon jedwabnika przypadkiem wpadł jej do gorącej herbaty. Próbując go wyjąc, zauważyła odwijającą się długą, błyszczącą i mocną nić. Z czasem stała się pierwszą znaną tkaczką jedwabiu. Kult Leizu jest popularny w chińskiej mitologii.

Historia produkcji jedwabiu

Chiny miały monopol na produkcję jedwabiu przez około 2000 lat. Tajników jego wytwarzania skutecznie strzegły. Do Europy był eksportowany tzw. jedwabnym szlakiem, jedną z najważniejszych dróg handlowych w historii. Szlak wiódł z Chin, przez pustynię Takla Makan, tereny dzisiejszego Kirgistanu, Uzbekistanu, Turkmenistanu, Iranu, Iraku aż do Konstantynopola. Miał około 12 tysięcy kilometrów.

Sekret produkcji jedwabiu w Europie znano jednak prawdopodobnie już w starożytnej Grecji, a na pewno w cesarstwie bizantyjskim. Stamtąd jedwabnictwo rozprzestrzeniło się na Sycylię, a potem do Włoch i Francji. W XVII wieku opanowało resztę Europy.

Z jedwabiu produkowano nie tylko luksusowe ubrania i tekstylne akcesoria, ale i pokrycia mebli, tapety, dywany, spadochrony, torby na proch strzelniczy, a nawet opony rowerowe. O znaczeniu jedwabiu w historii może świadczyć na przykład mnogość określeń na rodzaje przędzy i materiałów, także w języku polskim. Słowa takie jak kordonek, mulina, fular, brokat, krepa, lampas, muślin czy tafta pierwotnie określały właśnie produkty jedwabne.

Proces produkcji jedwabiu

Proces produkcji jedwabiu, zwany serikulturą, jest wyjątkowo pracochłonny. Jego pozyskiwanie to nic innego, jak mozolne rozwijanie każdego kokonu. To nie zmieniło się od neolitu. Wprawdzie nie robi się już tego w gorącej herbacie, ale najskuteczniejszą metodą jest nadal zanurzenie kokonów we wrzątku. Gorąca woda rozpuszcza salicynę – jeden ze składników śliny jedwabnika, pozwalający na sklejenie nici.

Uzyskane w ten sposób pojedyncze nici przędzie się w grubsze włókna i nawija na szpule. W jednym włóknie przędzy może być aż 48 pojedynczych nici pozyskanych z kokonów. Aby wyprodukować kilogram jedwabnej przędzy, potrzeba 3000 kokonów. Wcześniej jedwabniki muszą zjeść ponad 100 kg liści morwy. Jedno kimono wymaga przędzy z 5000 kokonów. Co ciekawe, naturalną barwą nici można sterować już na etapie karmienia gąsienic. Wystarczy do karmy dodać odpowiedniego barwnika.

Właściwości jedwabiu

Jedwab ma wyjątkowe właściwości. Jest wytrzymały, a jednocześnie elastyczny, oddychający, hipoalergiczny, szybko schnie i dobrze przewodzi ciepło. Dzięki temu jest użyteczny zarówno w wysokich, jak i niskich temperaturach.

Produkcja jedwabiu współcześnie jest krytykowana przez organizacje broniące praw zwierząt, np. PETA. W trakcie gotowania kokonów giną także poczwarki. Podejmuje się próby bardziej etycznej produkcji – na przykład pozwalając motylom opuścić kokony, kosztem przerwania nici na wiele krótszych odcinków.

W ten sposób powstaje tzw. „jedwab ahimsa”. Ahimsa to zasada moralna obecna w hinduizmie i buddyzmie, nakazująca szacunek dla wszelkiego życia. Jedwab ahimsa jest przynajmniej dwukrotnie droższy od zwykłego. W Indiach i Chinach produkuje się też tzw. „dziki jedwab”, z kokonów zbieranych w naturze lub na specjalnych plantacjach roślin lubianych przez jedwabniki. Do jego produkcji używa się kokonów wielu innych gatunków jedwabników, na przykład z rodzaju Antheraea.

Współcześnie największym producentem tradycyjnego jedwabiu są niezmiennie Chiny. Na kolejnych miejscach plasują się Indie, Uzbekistan, Brazylia, Iran i Tajlandia. Uśmiercone w procesie produkcji poczwarki jedwabników w wielu krajach są używane do przyrządzania potraw. W Chinach i Tajlandii pieczone są popularnym street foodem. W Japonii podaje się je w potrawie tsukudani, w słodko-kwaśnym sosie.