Mauna Loa to największy tarczowy wulkan na Ziemi. Znajduje się na archipelagu Hawajów, na wyspie Hawaiʻi. Jest aktywny od co najmniej 700 tys. lat. Co więcej, dane wskazują, że to jeden z najaktywniejszych wulkanów na świecie. Od 1843 r., czyli od pierwszej udokumentowanej erupcji, Mauna Loa wybuchł 33 razy. Ostatnia erupcja w 1984 r. trwała nieprzerwanie ponad trzy tygodnie.

Największy wulkan tarczowy na świecie. Kiedy wybuchnie Mauna Loa?

Naukowcy postanowili zbadać, co może przyczynić się do kolejnej erupcji Mauna Loa. Dlaczego wybrali akurat ten wulkan? Regularna aktywność to jedno, a drugie to imponujące rozmiary. Gdyby podliczyć wysokość góry pod i nad wodą otrzymamy 9145 m. Dla przypomnienia Mount Everest mierzy 8848,86 m n.p.m.

Na podstawie zdjęć satelitarnych i danych z GPS autorzy badań opublikowanych na łamach „Scientific Reports” prześledzili i stworzyli modele ruchów magmy we wnętrzu wulkanu. Mając tę wiedzę, wyszczególnili, co może doprowadzić do kolejnej poważnej erupcji Mauna Loa.

Trzęsienie ziemi a wybuch wulkanu

Największe prawdopodobieństwo przypisano trzęsieniu ziemi o sile przynajmniej 6 w skali Richtera. Jest to powiązane z wywieraniem ciśnienia przez magmę w uskokach pod ścianami wulkanu. W latach 2014–2022 badacze odnotowali przemieszczenie się magmy o całkowitej powierzchni 0,11 kilometra kwadratowego.

– Trzęsienie ziemi uwolniłoby gazy z magmy. Można to porównać do potrząsania butelką z gazowanym napojem w środku. To z kolei wygenerowałoby dodatkowe ciśnienie, a wyporność magmy wystarczałaby do rozbicia skały – tłumaczy geolog morski Falk Amelung z Uniwersytetu w Miami.

Trekking z widokiem na wulkan Mauna Loa. / fot. Sami Sarkis/Getty Images

Krótko mówiąc, przemieszczanie się magmy wewnątrz wulkanu zwiększa prawdopodobieństwo trzęsienia ziemi i erupcji. Naukowcy zastrzegają jednak, że przewidywanie wybuchu to złożony proces badawczy opierający się na wielu zmiennych. Wulkanolodzy skupiają się obecnie na zrozumieniu, dlaczego położenie magmy tak bardzo zmieniało się w ciągu sześciu lat. Do tej pory nikt nie przeprowadzał jeszcze takich badań.

Mimo że wulkany tarczowe są największymi wulkanami na Ziemi, nie tworzą strzelistych gór ze stożkowymi szczytami, jak stratowulkany. Są to raczej szerokie wulkany o łagodnych zboczach. Co ciekawe, największy uśpiony wulkan tarczowy również jest położony na Hawajach. To Mauna Kea. Jego szczyt wznosi się na wysokość 4205 m n.p.m., jednak jeżeli policzymy tę wartość od podstawy góry, która znajduje się na dnie Oceanu Spokojnego, otrzymamy wynik 10203 m, co stanowi największą wysokość względną na Ziemi. Od ponad 4 tys. lat wulkan nie przejawia aktywności.

Erupcje wulkanów na Islandii

Mieszkając w Polsce, ryzyko erupcji wulkanu może wydawać nam się odległe, żeby nie powiedzieć „abstrakcyjne”. Nie trzeba jednak sięgać daleko w przeszłość, aby przypomnieć sobie, jak seria wybuchów wulkanu Eyjafjallajökull na Islandii sparaliżowała ruch lotniczy nad Europą w 2021 r. To tylko pokazuje, jak potężne są wulkany i, jak daleki mają zasięg działania – nawet jeśli nie mówimy o bezpośrednich skutkach erupcji.

Na początku sierpnia 2022 r. oczy całego świata – a na pewno sejsmografów i geologów – ponownie zostały zwrócone na Islandię. Po kilku dniach nasilenia aktywności sejsmicznej w okolicach Reykjaviku, w masywie Fagradalsfjall na Islandii doszło do erupcji wulkanu. Eksperci uspokoili podróżnych, że tym razem Europie nie grozi paraliż ruchu lotniczego. Wszystkie połączenia z i do Islandii obywają się zgodnie z rozkładem lotów.

Wybuchający wulkan od pierwszych dni sierpnia przyciąga media i tłumy gapiów. Naukowcy ostrzegają jednak, że obserwowane erupcji z bliska nie jest bezpieczne, z powodu emitowanych szkodliwych gazów.

Źródło: „Scientific Reports