Nawet jeżeli wiesz, jak przyzwyczaić psa do kota i prawidłowo przeprowadziłeś socjalizację swoich czworonogów, nie można wykluczyć, że u mruczka pojawią się nerwowe zachowania. Wbrew pozorom, te nie muszą mieć związku z obecnością psa w domu.

Dlaczego kot zachowuje się nerwowo?

O ile problem chronicznego stresu rzeczywiście może pojawić się w sytuacji, w której w rodzinie pojawia się nowy czworonóg (nie tylko psiak, ale także drugi kot), to warto wiedzieć, że stres dotyczy także tych mruczków, które są jedynym zwierzęciem w gospodarstwie domowym. Istnieje wiele możliwych źródeł takiego zachowania.

Częste odwiedziny osób obcych dla zwierzęcia, niewłaściwe warunki mieszkaniowe (hałas lub ostre, jaskrawe światło), częste zmiany w otoczeniu (wymiana sprzętów, przemeblowania), obecność innych zwierząt w sąsiedztwie czy nawet nerwowe zachowania samych opiekunów... To tylko kilka możliwych przykładów.

Bez względu na przyczynę, mruczkowi trzeba pomóc uporać się z trapiącym go stresem. Najpierw warto jednak zadać sobie istotne pytanie: czy problem rzeczywiście występuje? To, co opiekun odbiera jako przejaw stresu, może być normalnym zachowaniem, wynikającym z temperamentu futrzaka. Niektóre koty nie usiedzą długo w jednym miejscu, lubią biegać i wszędzie ich pełno. W ten sposób koty rozładowują nadmiar energii. Jeżeli chęć na psoty szybko ustępuje, najprawdopodobniej nie ma powodu do niepokoju. Jeżeli jednak w zachowaniach mruczka pojawiają się oznaki lęku i agresji, trzeba reagować.

Jak uspokoić przestraszonego kota?

Nawet jeden drobny impuls może przestraszyć futrzaka. Gdy znika źródło tych emocji, kot najczęściej sam się uspokaja. Jeżeli jednak taki stan utrzymuje się przez dłuższy czas, opiekun musi wiedzieć, jak uspokoić kota.

Już sam głos opiekuna powinien zadziałać kojąco. W chwili strachu, do kota trzeba mówić spokojnie i cicho, ale naturalnie. Warto przy tym pogłaskać mruczka, ale tylko wtedy, gdy ten nie jest bardzo zdenerwowany. Mocno przestraszony zwierzak może podrapać lub ugryźć, nawet swojego opiekuna. To naturalny mechanizm obronny – strach nakazuje kotu bronić się. 

Jeżeli to nie pomoże, trzeba spróbować skupić uwagę mruczka na czymś innym. Jeżeli kot przestanie koncentrować się na bodźcu, który wywołał u niego strach, najprawdopodobniej dość szybko się uspokoi. Pomocna okaże się ulubiona zabawka futrzaka. Można też poczęstować go kocim smakołykiem. 

Jak uspokoić kota, który gryzie?

Gryzienie zwykle kojarzone jest z psami. Zdarza się jednak, że takie negatywne zachowanie przejawiają także koty. Jeżeli futrzak robi to delikatnie, nie należy reagować, bo nie jest to przejaw agresji, a sympatii. Ot, taki koci zwyczaj.

Jeżeli ugryzienie sprawia ból, najczęściej stanowi manifest kociego niezadowolenia. Mruczki używają swoich zębów zwykle w trakcie zabawy lub głaskania. Jeżeli kot ugryzie cię, po prostu przerwij pieszczoty. Jedne mruczki są bardziej skore do kontaktu z człowiekiem, inne mniej. Taka ich natura i opiekun po prostu musi to zaakceptować.

Jak uspokoić kota w podróży?

Dla wielu kotów, podróż (nie tylko długa) jest wyjątkowo stresującym doświadczeniem. Niestety, takich sytuacji po prostu nie da się uniknąć. Jak oswoić kota z podróżami? To długi i skomplikowany proces, który nie zawsze przynosi oczekiwany rezultat. Na barkach opiekuna spoczywa zatem obowiązek zapewnienia futrzakowi warunków, które pozwolą mu dotrzeć do miejsca docelowego w możliwie najprzyjemniejszej dla niego atmosferze.

Najważniejsze, o czym trzeba pamiętać – bez względu na środek lokomocji, kota nie można przewozić „luzem”. Takie postępowanie jest nie tylko niebezpieczne dla zwierzęcia i pasażerów. Może być też źródłem dodatkowego stresu. Kot w samochodzie będzie szukał bezpiecznej przestrzeni, która zapewni mu schronienie. Gdy jej nie znajdzie, strach dodatkowo przybierze na sile. Zwierzak powinien być umieszczony w transporterze, w którym znajdzie się jego ulubione posłanie i zabawka.

Transporter należy umieścić w miejscu, z którego kot będzie mógł obserwować swojego opiekuna. Ważne jest, żeby co jakiś czas mówić do zwierzaka, spokojnym i naturalnym głosem. Jeżeli to możliwe, od czasu do czasu warto go pogłaskać i poczęstować ulubionym smakołykiem.

W sytuacji, w której kot wyjątkowo źle znosi podróż, warto sięgnąć po kocie feromony, działające uspokajająco. Takie preparaty są dostępne w formie aerozolu, więc łatwo można spryskać nimi wnętrze kontenera. Dobrą skutecznością cechują się też obroże z feromonami. 

Niewykluczone, że przed podróżą konieczna będzie wcześniejsza wizyta u weterynarza. Specjalista zaleci odpowiednie środki, które wykazują łagodne działanie uspokajające.

Uspokajanie kota podczas wizyty u weterynarza

Skoro o wizycie u weterynarza mowa, niektóre mruczki wyjątkowo nie lubią wycieczek do przychodni. Już sam kontakt z obcą osobą jest dla nich źródłem stresu. A trzeba pamiętać, że w poczekalni kot zetknie się z innymi zwierzętami, tak samo przestraszonymi i zdenerwowanymi, jak on sam. 

Jeżeli sprawa nie jest nagląca, wizytę u weterynarza najlepiej umówić na odpowiedni dzień i godzinę. Należy wybrać termin, w którym specjalista nie przyjmuje zbyt wielu czworonożnych pacjentów. Jeżeli jednak nie ma takiej możliwości, najlepiej zapytać personel, czy na swoją kolej można zaczekać w samochodzie lub na zewnątrz przychodni.

W trakcie umawiania wizyty należy poinformować personel o dużym lęku kota. W takiej sytuacji weterynarz najprawdopodobniej zaleci odpowiednie środki farmakologiczne, które uspokoją zwierzaka i umożliwią bezpieczne przeprowadzenie badań.

Jak uspokoić kota w nocy?

Niektóre koty zachowują się wyjątkowo nerwowo w porze nocnej. Głośne miauczenie, skakanie po meblach, bieganie po mieszkaniu czy zrzucanie na podłogę wszystkiego, co stanie mu na drodze – z takimi problemami spotkał się niejeden koci opiekun.

Żeby uspokoić kota w nocy, najpierw trzeba określić źródło jego zachowania. Jeżeli zwierzak jest nadpobudliwy, stara się obudzić opiekunów i prowokuje ich do zabawy, najlepiej nie wpuszczać go do sypialni, a jeżeli nie jest to możliwe, trzeba po prostu ignorować niesfornego futrzaka. Każda reakcja opiekuna to dla niego sygnał, że „taktyka” działa.

Jeżeli nadpobudliwość kota wynika ze strachu, trzeba usunąć czynnik, który wywołuje u niego to uczucie. Zdarza się, że niespokojne zachowanie kota w godzinach nocnych jest manifestacją stanu zdrowia, zwłaszcza jeżeli wcześniej zwierzak zachowywał się spokojnie. Warto więc zabrać swojego pupila do weterynarza, który wykona niezbędne badania.

Nerwowość kota w nocy może też wynikać z zachowania godowego. Niestety, w takim przypadku istnieje tylko jedno rozwiązanie problemu – sterylizacja lub kastracja. 

Jak uspokoić małego kota?

Nerwowe zachowanie często dotyczy kociąt, które zbyt wcześnie zostały oddzielone od matki. Takie zwierzaki boją się swojego otoczenia i czują się w nim zagubione. Swoje emocje manifestują chowaniem się we wszelkich dostępnych miejscach i smutnym miauczeniem. Opiekun musi mu więc stworzyć warunki, w których mały kotek poczuje się bezpiecznie.

Ważny jest częsty kontakt z futrzakiem. Najmłodsze kocięta nie powinny długo przebywać same. Żeby zwierzak poczuł się bezpiecznie, warto wziąć go na ręce i delikatnie pogładzić. Kot powinien słyszeć spokojny głos swojego opiekuna, więc warto mówić do niego tak często, jak tylko jest to możliwe. Na małego kotka uspokajająco zadziała również zabawa z opiekunem.

Czego nie robić, kiedy kot jest zdenerwowany?

Najgorszym, co można zrobić gdy kot manifestuje zdenerwowanie, jest stosowanie kar. Każdy opiekun musi uświadomić sobie, że „negatywne” zachowanie futrzaka nie jest przejawem jego złośliwości, a ma konkretne podłoże. Kary i krzyk sprawią, że zwierzak straci do nas zaufanie, a to dodatkowo pogłębi problem.

Co zrobić żeby kot był spokojniejszy?

Bez względu na wiek, kot jest doskonałym obserwatorem, który potrafi bezbłędnie odczytywać emocje człowieka. Ważne jest więc, żeby opiekun sam zachował się spokojnie, bez względu na okoliczności i sytuację. Zdenerwowany człowiek nie będzie w stanie uspokoić czworonoga, bo jego zachowanie będzie dla zwierzęcia sygnałem, że w jego otoczeniu dzieje się coś złego.