Ogólna zasada mówi, że aby porównać wiek psa i człowieka, należy ten pierwszy pomnożyć przez 7. Wówczas roczny psiak to odpowiednik siedmiolatka, a 10-letni zwierzak jest jak senior mający 70 lat. Jest to jednak spore uproszczenie – przekonują naukowcy zaangażowani w tzw. Projekt Starzenia się Psów (Dog Aging Project).

Wiek dużego psa mnożymy przez 10. Małego przez 5

Choć wszystkie psy należą do jednego gatunku i niewiele się różnią pod względem genetycznym od wilków, czyli swoich przodków, różnice między poszczególnymi rasami są dość znaczne. Dotyczą one nie tylko wyglądu i zachowania, ale też np. podatności na choroby.

W przypadku tempa starzenia się podstawowym parametrem jest wielkość ciała. Duże psy generalnie starzeją się szybciej. Ich wiek mnożymy więc przez 10. Oznacza to, że np. 11-letni owczarek niemiecki jest odpowiednikiem ludzkiego stulatka.

Z kolei małe psy starzeją się wolniej. W ich przypadku wiek można pomnożyć przez pięć. Najstarsze psy o niewielkich rozmiarach mogą dożyć nawet 20 lat. Badania wykazały też, że kundelki generalnie są zdrowsze i bardziej długowieczne od psów rasowych.

Mechanizmy starzenia się psów bada Dog Aging Project

Naukowcy przyznają jednak, że takie przeliczenia wciąż są nieprecyzyjne. Wynika to w dużej części z tego, jak mało wiemy o starzeniu się psów w porównaniu z ludźmi. Dlatego wciąż niełatwo jest określić tzw. trajektorię starzenia się konkretnego zwierzęcia.

Ma to zmienić właśnie wspomniany wcześniej Dog Aging Project. To multidyscyplinarne przedsięwzięcie naukowe, angażujące m.in. właścicieli ponad 32 tys. psów z USA. Od 10 tys. zwierząt pobrano już próbki, które posłużą do analiz DNA. Uczeni chcą m.in. znaleźć geny odpowiedzialne za wyjątkową długowieczność psów.

Dog Aging Project wystartował w 2018 r. i potrwa co najmniej 10 lat. Wciąż trwa rekrutacja chętnych. Badacze są najbardziej zainteresowani szczeniakami i psami młodymi, w wieku do 3 lat. – Badając ich stan zdrowia na przestrzeni lat zdobędziemy bezcenną wiedzę. Pomoże nam ona lepiej zrozumieć także starzenie się ludzi – wyjaśnia prof. Joshua Akey, genetyk z Uniwersytetu Princeton, jeden z uczonych zaangażowanych w projekt.

Badania nad psami pomogą zrozumieć starzenie się ludzi

Psy są dla naukowców wyjątkowymi zwierzętami, ponieważ na stałe dzielą z ludźmi to samo środowisko życia. Podobnie jak my, jedzą w dużym stopniu żywność przetworzoną. Ich poziom aktywności fizycznej też najczęściej jest uzależniony od naszej. Korzystają też z opieki zdrowotnej.

– Ponieważ jednak psy żyją krócej niż ludzie, badania nad nimi ułatwią nam zrozumienie, jakie czynniki sprzyjają zdrowej długowieczności – mówi prof. Akey. Zapowiada też, że dane zebrane w ramach Dog Aging Project będą dostępne dla uczonych z całego świata. To ułatwi wyciągnięcie wniosków i zaplanowanie dalszych badań.

Psy zostały udomowione co najmniej 23 tys. lat temu

Uczeni wielokrotnie porównywali DNA psów z genami ich najbliższych żyjących przodków – wilków – w celu określenia daty ich udomowienia. W pierwszych badaniach tego typu, przeprowadzonych w 1997 r., zespół Roberta Wayne’a z University of California w Los Angeles stwierdził, że nastąpiło to 135 tys. lat temu. Potem uczeni obniżyli nieco szacunki.

Biorąc pod uwagę znaleziska archeologiczne sprzed 31 tys. lat zawierające szczątki psów oraz dużą rozbieżność pomiędzy DNA psa i wilka, Wayne wciąż podejrzewa, że udomowienie musiało nastąpić co najmniej 50 tys. lat temu. Inni badacze twierdzili, że bardziej realny czas to 16 tys. lat temu, a do udomowienia miało dojść w Chinach.

Niedawne doniesienia znów przesunęły tę granicę. Uczeni połączyli analizy DNA psów i ludzi, by dojść do wniosku, że te dwa gatunki żyły wspólnie już 23 tys. lat temu. Pod koniec ostatniego zlodowacenia psy miały towarzyszyć myśliwym na Syberii.

Źródła: Nature, Dog Aging Project