Natura nie stworzyła nic doskonalszego od jaja – mówi prof. Tadeusz Trziszka, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, technolog
żywności i żywienia. – W jaju zawarte są wszystkie składniki niezbędne do stworzenia życia. Jeśli jest zapłodnione, to w temperaturze 40 stopni w ciągu 21 dni zamieni się w żywe zwierzę. To fenomen – mówi profesor.

Fenomen, z którego korzystamy niezbyt chętnie. Choć Wielkanocy nie wyobrażamy sobie bez jajek, na co dzień jemy ich niewiele, około 160 rocznie. To o jedną trzecią mniej niż wynosi średnia w Europie Zachodniej i 100 proc. mniej niż w Japonii.

Tymczasem jaj można jeść tyle, ile się chce, nawet 20–30 tygodniowo, uspokaja prof. Trziszka. Nie tylko nie szkodzą (chyba że ktoś jest alergikiem), ale wręcz przeciwnie – mają zbawienny wpływ na zdrowie. Kiedyś ostrzegano nas przed ich nadmiernym spożyciem – niesłusznie. Zdaniem prof. Trziszki to przemysł farmaceutyczny oraz producenci tłuszczów roślinnych wprowadzali nas w błąd. „Obciążyli jaja odpowiedzialnością m.in. za odkładanie się w naczyniach krwionośnych cholesterolu, by sprzedawać jak największe ilości leków antycholesterolowych i margaryny. Tymczasem cholesterol występuje we wszystkich tkankach i komórkach organizmu. Gdyby wątroba zaprzestała jego codziennej produkcji, nie moglibyśmy żyć. Jest konieczny do tworzenia hormonów płciowych, witaminy D, kwasów żółciowych.

Kolor skorupki jajka jest uwarunkowany genetycznie, tak jak barwa upierzenia. fot. Getty Images

Każdy z nas produkuje codziennie ok. 3 gramów cholesterolu, tyle ile jest w 15 jajach” – tłumaczy prof. Trziszka w książce „Jedz co chcesz. Sąd nad polskim stołem” Katarzyny Naskowskiej. „Cholesterol, jaki dostarczamy z żywnością, nie odkłada się w naczyniach – odkłada się wyłącznie nasz własny, ten produkowany w wątrobie i to wówczas, gdy organizm ma jakiś defekt metaboliczny. Jedzenie jaj może tu tylko pomóc” – dodaje profesor. I przypomina, że żółtko zawiera 10–20 proc. fosfolipidów, które zmniejszają odkładanie cholesterolu.

Wpływ jaj na zdrowie nie ogranicza się do tego. – Przy tak bogatym składzie naturalnych substancji odżywczych jaja są niskokaloryczne. Jedno ma zaledwie 75 kcal, zawiera natomiast wszystkie aminokwasy i witaminy (poza witaminą C) – wyjaśnia prof. Trziszka. Podczas gotowania jajo traci jednak około 20 proc. witamin, dlatego najkorzystniej jest jeść te z płynnym żółtkiem.

Naukowcy udowodnili, że jajka są bogate w białka, które działają identycznie jak leki obniżające ciśnienie tętnicze krwi. Zmniejszają przez to ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego.

Redukują ryzyko cukrzycy typu 2 (o ponad jedną trzecią), mogą też wchodzić w skład zdrowej diety u osób z chorobą niedokrwienną. Nie przypadkiem jajo jest symbolem życia – może je dać i może je chronić. Ale czy jajko jajku równe? Jaki wpływ mają na nie warunki, w jakich żyją kury?

Jak kura znosi jajka?

To, jak kura znosi jajka, w wyjątkowy sposób oddaje piękno natury. 

Kiedy komórka jajowa dojrzeje i osiągnie rozmiar przyszłego żółtka, opuszcza jajnik i trafia do jajowodu przez jego lejek. W tym miejscu też dochodzi do ewentualnego zapłodnienia. Czasem zdarza się, że jajnik opuszczają dwie komórki, wtedy powstaje jajo z dwoma żółtkami.

Wędrując jajowodem, tzw. kula jajowa zostaje otoczona warstwami białka – gęstą i rzadką. W warstwie białka gęstego powstają chalazy, czyli białkowe sznureczki, które utrzymują żółtko w środku jaja. Gdy jajo dociera do części macicznej jajowodu, zostaje otoczone pergaminową błoną. Składa się ona z dwóch ściśle przylegających do siebie blaszek, które rozwarstwiają się jedynie na tępym biegunie jaja, tworząc komorę powietrzną.

W macicy znajdują się także gruczoły odpowiedzialne za otoczenie jaja wapienną skorupką i te odpowiedzialne za jego zabarwienie. Jajo wędruje zwrócone ostrym biegunem do ujścia jajowodu. Dopiero na samym końcu, gdy jest już „gotowe", obraca się.

Skorupka jaja jest porowata (najwięcej otworów znajduje się nad komorą powietrzną), dzięki czemu pisklę może oddychać. Zabrudzenie jej np. odchodami może doprowadzić do uduszenia maleństwa. Już dwa dni przed wykluciem pisklęta nawiązują kontakt głosowy z matką i przyszłym rodzeństwem. W ten sposób synchronizują moment przyjścia na świat.

Ciekawostki o jajkach

  • Wielkość jaj zależy od wieku kury. Im młodsza kura, tym mniejsze jajko. Duże mają cieńszą skorupkę i częściej się uszkadzają.
  • Świeże jajka źle się obierają, Do gotowania na twardo najlepiej nadają się jajka co najmniej dwutygodniowe.
  • Należy zakręcić jajkiem, aby sprawdzić, czy jest surowe. Ugotowane będzie się kręcić dłużej i szybciej, bo zachowuje się jak bryła (ma jedną, stałą oś obrotu). W surowym jaju płynny środek będzie wyhamowywał ruch obrotowy i jajko będzie się kręcić słabo.
  • Kolor żółtka zależy od diety kury. Zimą żółtka są bledsze, gdyż kury nie mają dużego dostępu do roślin, których składniki barwią żółtka. Ich kolorem można sterować, dodając barwniki do paszy.
  • Kury czasami zjadają własne jaja, ponieważ brakuje im wapnia. Dlatego do paszy dodaje się kredę pastewną.
  • Niektóre jajka mają dwa żółtka. Dzieje się tak wtedy, gdy jajnik kury opuszczają dwie komórki jajowe.
  • Zielononóżek kuropatwianych nie da się zamknąć na fermie. Muszą mieć przestrzeń i naturalne światło, ich jaja pochodzą więc zawsze z chowu wolnowybiegowego.
  • Aby sprawdzić, czy jajko jest świeże, należy położyć je na dnie naczynia z wodą. Stare jajka, w przeciwieństwie do świeżych, zawierają więcej powietrza i po zanurzeniu obracają się do pionu i unoszą ku górze. Świeże leżą na dnie i nie zmieniają pozycji.
  • Zielonkawe żółtko oznacza, że jajko zbyt długo się gotowało. Wysoka temperatura sprawia, że powstają w nim tlenki siarki i żelaza o takiej barwie.

Czytaj więcej fascynujących artykułów: