Hypatia z Aleksandrii to jedna z pierwszych naukowczyń cywilizacji śródziemnomorskiej. Żyjąca w IV wieku n.e. kobieta zasłynęła również jako jedna z pierwszych męczennic oddanych idei postępu naukowego. Postać Hypatii spopularyzował film „Agora" z 2009 roku w reż. Alejandra Amenábara.

Wojny religijne w Aleksandrii

Aleksandrię – miasto współczesne Hypatii – uważano za „koronę wszystkich miast”. Było to miejsce wielokulturowe, w którym kwitło życie umysłowe, byli uczeni oraz szkoły matematyczne i medyczne. Z drugiej strony, w tamtym czasie Aleksandria stała się sceną politycznych i religijnych potyczek między katolikami oraz innowiercami. Wydany przez cesarza Teodozjusza I w 380 roku edykt tesaloński ustanawiał chrześcijaństwo religią państwową Cesarstwa Rzymskiego.

Jedenaście lat później cesarz zakazał natomiast praktyk kultowych, co było już prostą drogą do prześladowania „pogan”. Wrogie nastroje wobec wyznawców dawnej wiary podsycała działalność patriarchy Teofila prowadzącego od 385 roku walkę z pogaństwem. Profanowano stare obiekty kultu religijnego, niszczono pogańskie świątynie i pomniki.

Symbolem chrześcijańskiego rozprawiania się z pogaństwem stało się zburzenie Serapejonu, świątyni egipskiego boga Serapisa, do którego doszło w 391 roku. Zniszczono wówczas resztki słynnej niegdyś Biblioteki Aleksandryjskiej. Biskupi aleksandryjscy tworzyli swoiste „armie” do walki z wyznawcami dawnej religii. Ich szeregi zasilali parabolanie – najniżsi rangą duchowni, zwykle niewykształceni i podatni na manipulację. Oficjalnie byli powołani do opieki nad chorymi i grzebania zmarłych. W praktyce zajmowali się burzeniem pogańskich świątyń i organizacją pogromów Żydów.

Niektórzy poganie nie pozostawali jednak dłużni władzy. Buntownicy w odwecie chwytali i krzyżowali chrześcijan. Krew przelewano zatem po obu stronach. To właśnie w takiej napiętej atmosferze panującej w Aleksandrii Hypatia spędziła całe swoje życie, stając się jej oddaną i poważaną mieszkanką. Nie podejrzewała, jak niegodziwy koniec zgotuje jej aleksandryjska społeczność.

Hypatia z Aleksandrii – tragiczna uczona antyku

Odtworzenie losów Hypatii sprawia wiele trudności ze względu na ubogość zachowanych źródeł, wyraźną stronniczość autorów wplatających w jej życiorys pogardę dla instytucji kościoła lub przeciwnie. Przedstawiano też uczoną jako zagrożenie dla katolickiego porządku. Miało również miejsce swoiste przeplatanie się danych historycznych z legendą, która narosła wokół jej postaci za sprawą literackich interpretacji.

Już sama data urodzin Hypatii budzi niepewność. Najczęściej przytaczana data w oparciu o przekaz Hezychiusza to 370 rok. Choć niektórzy historycy (m.in. Jan Malalas, Alan Cameron) opowiadają się za wcześniejszą datą, około 355 roku. W chwili śmierci w 415 roku Hypatia miała być bowiem wiekową kobietą, a w końcu jej najpopularniejszy uczeń, Synezjusz z Cyreny, uczęszczał na wykłady uczonej na początku lat 90. IV stulecia. Jest zatem mało prawdopodobne, że Hypatia prowadziła tak zaawansowane kursy z filozofii i matematyki, mając zaledwie 20 lat.

Kim była Hypatia?

Hypatia była córką matematyka i astronoma, Teona, który zaszczepił w niej zainteresowanie nauką. O naukowej randze jej ojca w aleksandryjskim świecie świadczy, chociażby fakt, że pozostawał członkiem Muzejonu, największego instytutu naukowego starożytności. Prawdopodobnie wspólnie pracowali nad wydaniem słynnych „Elementów” Euklidesa, a także innych tekstów słynnych matematyków.

Profesor Maria Dzielska, autorka najobszerniejszego opracowania w języku polskim poświęconej filozofce, pisze: „(…) jej zasługa jako matematyczki, podobnie jak ojca, polegała na utrwalaniu i przekazywaniu swoim i następnym pokoleniom studentów wielkiej matematycznej i astronomicznej tradycji Aleksandrii. W dobie destrukcji Serapeum i zamknięcia Muzejonu (…) uważali oni, że obrona naukowego i kulturalnego dziedzictwa hellenizmu stanowi ich najważniejsze zadanie. I oboje włożyli olbrzymi wysiłek naukowy, wydając i komentując dzieła przodków, ażeby ten cel wypełnić”.

Hypatia z AleksandriiHypatia naucza w Aleksandrii. Obraz Roberta Trewicka Bone'a. Fot. Sepia Times/Universal Images Group via Getty Images

Wybitna przedstawicielka szkoły neoplatońskiej

Dziś Hypatię Aleksandryjską pamiętamy jako „męczennicę nauki” i „egipską mędrczynię”. Była wykształcona, a jej przedmiot badań obejmował zarówno matematykę, astronomię, jak i filozofię neoplatońską, łączącą myśl Platona z grecko-rzymskim politeizmem. Starożytny historyk Sokrates Scholastyk w „Historii Kościoła” pisał o Hypatii: „Udało jej się osiągnąć tak wysoki stopień wykształcenia, że przewyższała współczesnych sobie filozofów, stała się kontynuatorką wznowionej przez Plotyna szkoły platońskiej i potrafiła wykładać na prośbę zainteresowanych wszelkie, jakiekolwiek by były, doktryny filozoficzne”.

Wśród uczniów Hypatii można było spotkać reprezentantów władzy, adwokatów, wpływowe osoby ze środowiska wojskowego i rządowego, chrześcijan, jak i osoby wyznające dawną religię. Dzięki zachowanym listom jednego z najbardziej oddanych uczniów Hypatii – Synezjusza z Cyreny – wiemy, że uczniowie nazywali ją „prawdziwym przewodnikiem w filozoficznych misteriach”.

Hypatia stroniła od konfliktów na tematy wiary, a w kręgu jej szanowanych uczniów nie było miejsca na nietolerancję religijną. Sama była poganką i choć racjonalnie wierzyła w zdolności ludzkiego umysłu oraz prawa natury, nigdy nie przestała rozwijać swych potrzeb duchowych. Dążyła poprzez cnotę do poznania Prawdy i, jak głosi filozofia neoplatońska, zbliżenia się do czystej jedności, bytu doskonałego, czyli absolutu. Przy tym wszystkim obawiając się, że urzędnicy zakażą jej wykładów, nie uczęszczała do pogańskich świątyń, ani nie dołączała do tłumu protestujących wobec dewastacji ich ośrodków kultu religijnego.

Hypatia angażowała się w sprawy Aleksandrii

Często zawierała bliskie znajomości z wpływowymi urzędnikami i przedstawicielami władzy. Przyjaźniła się m.in. z cesarskim prefektem, namiestnikiem Egiptu Orestesem. Ten, choć był chrześcijaninem, pozostawał tolerancyjny i akceptował jej odmienną wiarę. Sam najprawdopodobniej przeszedł na chrześcijaństwo z praktycznych celów, ułatwiając sobie karierę polityczną. Niejednokrotnie konsultował z Hypatią sprawy urzędowe, przypuszcza się, że był również słuchaczem jej publicznych wykładów.

Filozofka nie podejrzewała nawet, że serdeczna znajomość z prefektem ściągnie na nią w przyszłości gniew ortodoksyjnych mnichów, sądzących, że sprowadza egipskiego namiestnika na złą drogę. Według Jana z Nikiu wpływ Hypatii miał sprawić, że Orestes „przestał uczęszczać do kościoła, jak zwykł to dotychczas czynić”.

Hypatia, cieszyła się ogromną popularnością i uchodziła w Aleksandrii za autorytet moralny. Neoplatonik tworzący niedługo po śmierci Hypatii, Damascjusz, zauważał, że za sprawą utalentowanej myślicielki Aleksandria V wieku upodobniła się do Aten V wieku p.n.e., kiedy to wielcy politycy radzili się filozofów w kwestiach państwowych. W Aleksandrii ceniono skromność i czystość Hypatii, jej powściągliwość względem zmysłowych pragnień i oddanie wyższym sprawom, a także inteligencję i otwarty umysł.

Nigdy nie związała się z żadnym mężczyzną, a jej największą miłością pozostawała nauka. Maria Dzielska również podkreśla wysoką pozycję uczonej w aleksandryjskiej społeczności: „Swoją postawą duchową, zdolnościami politycznymi i popularnością jako wykładowcy doprowadziła do tego, że znaczenie filozofii wzrosło w mieście, a jej zasady stały się cenione przez funkcyjnych polityków”.

Powszechne uznanie dla jej dokonań i poglądów budziły zawiść w biskupie Aleksandrii, Cyrylu, później uznanym za świętego i wybitnego teologa. Ten zwrócił się wkrótce przeciwko prefektowi Orestesowi, który często konsultował z Hypatią ważne dla miasta sprawy. Cyryl podburzył przeciwko niemu mnichów z klasztoru Nitrii, którzy obrzucili kamieniami powóz prefekta. Jeden z napastników, Ammoniusz, trafił Orestesa w głowę, jednak ten dzięki pomocy mieszkańców wyszedł cało z ataku. Przywódca radykalnych mnichów został zesłany na tortury, w których wyniku zmarł, a Cyryl postanowił uczynić z niego męczennika, co sprawiało, że jego stosunki z prefektem stawały się coraz bardziej napięte.

Oliwy do ognia dolewały wygórowane ambicje biskupa, który w krótkim czasie zaczął roztaczać swoją władzę poza krąg kościelny, mieszając się w sprawy publiczne. To z oczywistych powodów nie odpowiadało miejskim zwierzchnikom, w tym nie mniej ambitnemu Orestesowi, na którego przemówienia Cyryl miał przysyłać podsłuchujących donosicieli. Prefekt starał się łagodzić publiczne starcia chrześcijan z Żydami. Jednak przez nieustępliwość biskupa walki jedynie wzbierały na sile. W niedługim czasie niemal wszystkich Żydów wypędzono z miasta.

„Kozioł ofiarny” biskupa Aleksandrii

W konflikt Cyryla i Orestesa miała wkrótce zaangażować się Hypatia, która wierzyła, że władza powinna pozostać świecka, a także opowiadała się po stronie obrońców Żydów. Dzielska zauważa: „(…) okazało się, że u tego patriarchy Hypatia nie znajdzie żadnego zrozumienia. Cyryl bowiem, który cieszy się jako teolog i dogmatyk dużym poważaniem u współczesnych patrologów i badaczy dziejów Kościoła, był przez jemu współczesnych inaczej postrzegany. Opisuje się go w źródłach jako człowieka bardzo namiętnego, żądnego władzy i chyba bardziej bezwzględnego w jej osiąganiu niż jego poprzednik i wuj – Teofil – oraz postać wzbudzająca w Egipcie wiele konfliktów”.

Cyryl uznawał Hypatię za czarownicę działającą na szkodę chrześcijaństwa. Oskarżał ją o praktykowanie satanizmu i magii (do czego skłaniała go być może praktyka teurgiczna, którą posługiwało się wielu neoplatoników). Dawniej połączenie kobiecości i lotnego umysłu bywało wystarczającym powodem do zarzucenia kobietom nauki czczenia Szatana.

Z drugiej strony Hypatia nie była ani pierwszą, ani ostatnią filozofką starożytności. W Aleksandrii żyło wiele innych uczonych kobiet, które jednak uniknęły tragicznego losu Hypatii. Wśród nich warto wspomnieć matematyczkę Pandrosion, neoplatoniczkę Teodorę czy znaną z „Żywotów Izydora” Damascjusza jako „najlepszą i najpiękniejszą z kobiet aleksandryjskich” Edezję, zgłębiającą myśl Platona i Arystotelesa.

Hypatia z AleksandriiŚmierć Hypatii z Aleksandrii przedstawiona na XIX-wiecznej ilustracji. Fot. Universal History Archive/Getty Images

Zabójstwo Hypatii Aleksandryjskiej

Biskup twierdził, że to właśnie Hypatia odpowiada za jego konflikt z Orestesem, stojąc na drodze ich pojednania. Paradoksalnie, filozofka nie szerzyła antychrześcijańskiej nauki, a wielu jej uczniów w przyszłości wniknęło w struktury kościelne. Jednak Cyryl uważał, że to uczona, doradzając Orestesowi, wpoiła mu nieprzejednaną postawę.

Wypowiadane publicznie słowa hierarchy, niemające potwierdzenia w faktach, trafiały jednak do aleksandryjskich fanatyków religijnych. Według relacji Sokratesa Scholastyka w marcu 415 roku jeden z nich – lektor kościelny Piotr – zebrał bandę, z którą napadł na powóz, którym jechała Hypatia. Tłum wywlókł uczoną z pojazdu i zaciągnął do kościoła Cezarjon, gdzie zdarto z niej szaty, a jej ciało rozczłonkowano odłamkami glinianych skorup. Zwłoki Hypatii spalono w miejscu zwanym Kinaron.

Okoliczności brutalnego morderstwa Hypatii do dziś budzą wątpliwości. Przez wiele stuleci śmierć neoplatońskiej filozofki i matematyczki uważano za tragiczne następstwo niepokojów religijnych w Aleksandrii. „Wielokrotnie w pierwszych wiekach nasze ery miało miejsce prześladowanie egipskich chrześcijan; po zwycięstwie chrześcijaństwa nastąpiło nie mniej zajadłe prześladowanie pogan. Spalenie Biblioteki Aleksandryjskiej, zburzenie Serapeum i zamordowanie Hypatii, to kolejne odsłony tego dramatu” – czytamy w pracy zbiorowej „Religie starożytne Bliskiego Wschodu” pod redakcją prof. dr. hab. Krzysztofa Pilarczyka.

Hypatia z Aleksandrii – ofiara chrześcijańskiej walki z pogaństwem?

W powszechnej świadomości Hypatia stała się „męczennicą nauki”, symbolem zmierzchu antycznego światopoglądu ustępującego miejsca średniowiecznej wizji świata. A w końcu – wzorem współczesnych feministek, dostrzegających w jej sylwetce wyraz buntu wobec ograniczonych umysłów duchownych i jedną z ostatnich przedstawicielek czasów sprzed „wieków ciemnych”, w których kobiety mogły myśleć.

Taki, bądź co bądź uproszczony, obraz filozofki przesiąkł do kultury głównie za sprawą XVIII-wiecznej literatury. Hypatia stała się w niej swoistym narzędziem w rękach oświeceniowych myślicieli rozprawiających się z fanatycznym katolicyzmem (m.in. Johna Tolanda, Woltera), wykorzystujących jej wstrząsające losy jako argument przeciwko Kościołowi i zabobonom. Wspomniani filozofowie nazbyt łatwo odrzucali jednak niewpasowujące się w ów portret fakty z życia aleksandryjskiej uczonej. Choć pozostaje ona ofiarą zacofania oraz dogmatyzmu, była też „rygorystką moralną, nie mniej przekonaną o konieczności nakazów, zakazów i potrzebie ascezy cielesnej jak przeciwstawiani jej dogmatyczni, bezduszni i bezwzględni wrogowie prawdy i postępu – chrześcijanie”, zauważa Maria Dzielska.

Coraz częściej samosąd chrześcijańskich radykałów jest interpretowany w ramach politycznych, a nie religijnych. Przez większość życia uczona była tolerancyjną osobą, stroniła również od wyznaniowych sporów. Zdawała się (z trudem) akceptować politykę skierowaną przeciwko poganom, aby w dalszym ciągu prowadzić działalność naukową. Wydaje się, że w pewnym momencie Hypatię uznano za nazbyt wpływową – w końcu niejeden przedstawiciel władzy zasięgał u niej porad, a przy tym niewygodną.

Dzielska dostrzega polityczne podłoże haniebnego zabójstwa filozofki: „Hypatia przestała tylko dyskutować z politykami o sprawach miasta i postanowiła przekroczyć nieco swoje funkcje doradcze. Zmieniła swoją dotychczasową strategię filozofa stojącego u boku władzy na bardziej aktywne uczestnictwo w sprawach polityki. Poparła więc Orestesa, pomagając mu w uformowaniu w latach 414–415 czegoś w rodzaju stronnictwa politycznego”.

Cyryl z Aleksandrii przyczynił się do śmierci wybitnej uczonej pośrednio. Jego działania przeciwko Hypatii podburzyły aleksandryjskich chrześcijan, prowadząc do dramatycznego końca. Maria Dzielska zwraca uwagę na zawiść biskupa Aleksandrii: „Cyryl uczynił coś, co można by określić naruszeniem zasad chrześcijańskiego porządku moralnego, któremu miał służyć. Stało się tak dlatego, że nie umiał pogodzić się z przegraną. Chciał być liderem społeczności aleksandryjskiej, a tymczasem to miejsce w kręgach elity zajmowała Hypatia”.

Lincz na Hypatii nie był jedyną zbrodnią ludu aleksandryjskiego na innowiercach. Jednak, sprytnie wyciszony przez duchownych, czyni z wybitnej uczonej podwójną ofiarę – mordu i zapomnienia. Na to drugie niemal ją skazano z powodu nielicznych przekazów źródłowych na temat jej doniosłych i zarazem tragicznych losów.

ŹRÓDŁA:

  1. M. Dzielska, „Hypatia z Aleksandrii”, TAiWPN Universitas, Kraków 2010. 
  2. I. Kienzler, „Niezwykłe kobiety w nauce”, Bellona, Ożarów Mazowiecki 2022.