Płaski odłamek czerwonej glinki jest wielkości drobnej monety. Podobnie jak moneta, został obustronnie spłaszczony. Na gładkiej powierzchni widać wyżłobione cienkim narzędziem linie. Na pierwszy rzut oka mogą wydawać się przypadkowe. Jednak uważniejsze spojrzenie pozwala dostrzec znajomy kształt. Linie przypominają rysunek łodzi.  

To przedstawienie jest najstarszym szkicem, jaki dotychczas znaleziono w Islandii. „Grafitti wikingów – jak go ochrzczono – znaleziono w czasie prac wykopaliskowych prowadzonych w długim domu – słynnym budynku mieszkalnym wikingów, mogącym mieć nawet kilkadziesiąt metrów długości. Pozostałości długiego domu z IX w. n.e. odkrył archeolog Bjarni F. Einarsson. Znajdują się w pobliżu miejscowości Stöðvarfjörður we wschodniej części Islandii.  

Statki wikingów w kości i w drewnie

Odkrycie Einarssona, kawałek gliny, na którym wydrapano rysunek, ma tylko 2,5 centymetra. Szkic łodzi nie jest ukończony. Poziome linie oddają żagiel, widać też linę ciągnącą się od żagla do dziobu. Kadłub naszkicowano tylko częściowo.

– Bardzo często nie kończono rysować kadłuba – opowiada badacz cytowany przez portal „Live Science”. 

W Skandynawii jest wiele rysunków z czasów wikingów, które przedstawiają statki. Zarówno pojedyncze łodzie, jak i całe floty. Często wydrapywano je na kościach, na kamieniach lub drewnie.

– Nie wiemy, dlaczego ludzie rysowali statki na tylu różnych materiałach – przyznaje Einarsson. – Te obrazki są słabe, daleko im do arcydzieł – mówi badacz. 

Przypadkowe odkrycie 

Einarsson pracował w okolicach Stöðvarfjörður w 2007 roku. Został wynajęty przez lokalną firmę przygotowującą się do kładzenia kabla światłowodowego. Po odkryciu długiego domu archeolog długo zbierał fundusze na dalsze prace badawcze. Od 2015 roku regularnie wznawiał wykopaliska, badając kolejne części wiekowej budowli. 

Datowanie radiowęglowe ujawniło, że pochodzi ona sprzed 800 roku n.e. W IX w. była dwukrotnie przebudowywana – na początku i pod koniec stulecia. Po drugiej przebudowie osiągnęła prawie 43 metry długości. Kawałek gliny z rysunkiem znaleziono pod jedną ze ścian.

Dom handlarzy czy wojowników?  

Historię odkrycia i pierwszego osadnictwa w Islandii opisuje Landnámabók – „Księga o Zasiedleniu”. Została spisana w XIII wieku. Według niej wikingowie po raz pierwszy pojawili się na Islandii około 870 roku. W 874 roku miał został założony Reykjavik. 

Jednak historycy przypuszczają, że ludzie zamieszkiwali Islandię znacznie wcześniej. O ile wcześniej – jeszcze nie wiadomo. Najnowsze odkrycie Einarssona wskazuje, że długie domy budowano na Islandii być może już pod koniec VIII wieku.  

Poza rysunkiem w długim domu znaleziono również inne cenne przedmioty. Były to m.in. ołowiane wagi, ślady złota oraz bardzo dużą ilość koralików. To wszystko wskazuje, że mieszkańcy długiego domu mogli zajmować się handlem. 

Einarsson posuwa się w swoich przypuszczeniach jeszcze dalej. – Długość domu i wykopane w nim artefakty wskazują, że mógł w nim mieszkać lokalny wódz – mówi archeolog. Prawdopodobnie razem z nim w budynku żyło wielu innych ludzi, i to o różnej randze, także niewolnicy. Odkrytą budowlę archeolog nazywa najbogatszym długim domem z epoki wikingów dotychczas odkrytym w Islandii. 

Źródło: LiveScience