Wypatrujecie pierwszej gwiazdki w Wigilię? Ciekawsza może być obserwacja meteorów z grudniowego roju Geminidów. Jego maksimum przypada na 13 i 14 grudnia. Rój widoczny jest na niebie od 4 grudnia do 17 grudnia. Można zaobserwować w nim 120–160 meteorów na godzinę.

Drobne fragmenty skał lub metalu poruszające się w kosmosie to meteoroidy. Jeśli wejdą w atmosferę i spłoną, nazywamy je meteorami. Jeśli dotrą do powierzchni Ziemi, stają się meteorytami.

Geminidy – historia obserwacji

Pierwsze wzmianki na temat Geminidów pojawiły się w XIX wieku. To zaskakujące, bo inne znane roje zaobserwowano znacznie wcześniej – Perseidy w 36 r., Leonidy w 902 r., a Perseidy są znane od ok. 2 tys. lat.

Geminidy po raz pierwszy zaobserwował belgijski astronom Adolphe Quetelet w 1830 roku. W nocy z 12 na 13 grudnia zobaczył na niebie 40 jasnych meteorów. Od 1862 r. Geminidy są obserwowane regularnie. Z roku na rok intensywność roju rośnie.

Geminidy – planetoida Phaethon

Elementy roju Geminidów to kawałki asteroidy Phaethon. Odkryto ją w 1983 roku. Phaethon ma średnicę około 5,8 kilometra. Co rok i 158,5 dnia przecina orbity Marsa, Ziemi, Wenus i Merkurego. Ma też niezwykłą jak na asteroidę cechę – w miarę zbliżania się do Słońca jaśnieje. Geminidy to jedyny obok Kwadrantyd rój meteorów, którego źródłem jest asteroida, a nie kometa.

Phaethon został nazwany „skalną kometą”. Choć jest asteroidą, jak kometa obiega Słońce i zbliża się do niego na niewielką odległość – zaledwie 21 mln km. Wówczas nagrzewa się do temperatury 1100 stopni Kelvina i część jego materii paruje. W efekcie Phaethon jest dość gęsty, a jego fragmenty, czyli Geminidy, docierają głębiej w atmosferę Ziemi niż inne meteory.

Astronomowie uważają, że 500 lat temu orbita roju Geminidów przebiegała inaczej niż dziś. Przecinała się wtedy z orbitą Wenus. Dopiero około 200 lat temu zaczęła się ona przecinać z orbitą Ziemi. Dlatego rój Geminidów zaobserwowano dopiero w XIX wieku.

Geminidy wchodzą w naszą atmosferę z umiarkowaną prędkością 35 km/s (126 tys. km/godz.). Dzięki temu łatwiej jest je zaobserwować. Meteory mają często żółtawe zabarwienie. Rozpadają się na wysokości ok. 39 km nad Ziemią.

Geminidy – gwiazdozbiór Bliźniąt

Radiant roju Geminidów – miejsce, z którego zdają się wylatywać – znajduje się w konstelacji Bliźniąt. Gwiazdozbiór ten znajdziemy dokładnie pomiędzy Rakiem i Bykiem. Po łacinie Bliźnięta nazywa się Gemini. Stąd więc nazwa roju meteorów, które pojawiają się na niebie w tej konstelacji.

Kształt gwiazdozbioru Bliźniąt jest dość charakterystyczny. To prostokąt utworzony przez gwiazdy. Najjaśniejsze z nich, Kastor i Polluks, dadzą się łatwo odnaleźć, jeśli przedłużymy linię przechodzącą przez dwie gwiazdy Wielkiego Wozu: lewą górną (Megrez) i prawą dolną (Merak).

Bliźnięta to gwiazdozbiór, który najłatwiej zaobserwować zimą. Kastor i Polluks są szczególnie wyraźne w grudniu i styczniu. Kastor to układ wielokrotny. Przez teleskop dostrzeżmy więc dwie gwiazdy, ale w rzeczywistości układ składa się z aż sześciu elementów. Z kolei Polluks to olbrzym 34 razy jaśniejszy od naszego Słońca.

Geminidy – jak je obserwować

Radiant Geminidów znajduje się niedaleko Kastora. Choć meteory z roju Geminidów wybiegają z gwiazdozbioru Bliźniąt, widać je na całym niebie. Można je obserwować od godz. 18. Najlepsze warunki do obserwacji są po północy. Rój ten możemy obserwować do świtu.

Do obserwacji Geminidów należy wybrać obszar, gdzie widoczność mamy najlepszą, a niebo nie jest zasłonięte drzewami czy budynkami. Najlepiej prowadzić obserwacje z miejsca oddalonego od świateł miejskich. Idealne miejsca to tzw. parki lub rezerwaty ciemnego nieba.

Warto sprawdzić prognozę pogody, by chmury nie przysłoniły nam widoku. Innym czynnikiem utrudniającym obserwację może być światło Księżyca. Aby lepiej dostrzegać meteory, dobrze jest przyzwyczaić oczy do ciemności. Jeśli wcześniej przebywaliśmy w oświetlonym pomieszczeniu, może to potrwać kilkadziesiąt minut. Trzeba też pamiętać o ciepłej odzieży.