Dlaczego się starzejemy? To jedno z pytań, na które nauka nadal nie ma odpowiedzi. A raczej, na które istnieje bardzo dużo różnych odpowiedzi. Bill Bryson zauważa w książce „Ciało. Instrukcja dla użytkownika”, że już 30 lat temu istniało 300 dobrze udokumentowanych naukowych teorii wyjaśniających proces starzenia się. 

Ta liczba nie zmniejsza się od lat. Badanie procesów starzenia się jest jedną z prężnie rozwijających się dziedzin nauki i medycyny. Naukowcy są ciekawi, dlaczego biologia wyposażyła w „mechanizm” starzenia się wszystkie istniejące na Ziemi gatunki. 

„Starzenie się ma charakter odśrodkowy, to znaczy, że jest inicjowane przez sam organizm. W pewnym momencie twoje ciało decyduje się starzeć, a następnie umrzeć” – pisze Bryson. Co ciekawe, ten moment jest różny dla każdego z nas. Nasze organizmy starzeją się w różnym tempie, a wiek biologiczny nie pokrywa się z wiekiem metrykalnym. 

Jak spowolnić starzenie się? 

Starzenie się dotyczy całego organizmu, ale również jego poszczególnych narządów. A także pojedynczych komórek. Wykazał to już w 1961 roku Leonard Hayflick. Biolog udowodnił, że hodowane w laboratorium komórki macierzyste dzielą się tylko ok. 50 razy. Wtedy ich możliwości mnożenia się się kończą. Zjawisko to nazywa się limitem Hayflicka. 

Dekadę później wykazano, że rolę licznika, dzięki któremu komórka „wie”, kiedy kończą się jej możliwości podziału, spełniają telomery. To odcinki DNA na końcu chromosomu, skracające się z każdym podziałem komórki. Wydawało się wówczas, że tajemnica starzenia się została wyjaśniona. Jeśli chcemy zachować młody wiek, musimy znaleźć sposób na powstrzymanie skracania się telomerów. 

Co wpływa na starzenie się? 

Niestety wkrótce okazało się, że starzenie się jest o wiele bardziej skomplikowanym procesem. Telomery mają na nie wpływ, ale jak duży – nie wiadomo. Rozpatrując starzenie się komórek ważne jest również ich wyposażenie genetyczne. A także np. tempo gromadzenia się w komórkach odpadów metabolicznych. 

A to tylko poziom komórkowy. Starzenie się można rozpatrywać też na innych poziomach. Co na nie wpływa? Na pewno tryb życia – siedząca praca nie doda nam lat – czy przebyte choroby. Wiadomo też, że palenie papierosów, szkodliwe dla zdrowia, osłabia kondycję organizmu i może zwiększyć nasz wiek biologiczny. 

Samotni starzeją się szybciej niż palacze? 

To jednak nie wszystko. Najnowsze badania wskazują, że większe znaczenie, niż dotychczas przypuszczano, dla naszego wieku biologicznego mają czynniki psychologiczne. Specjaliści z firmy biotechnologicznej Deep Longevity wraz z naukowcami z Chin i Stanów Zjednoczonych sięgnęli po dane biomedyczne prawie 12 tys. Chińczyków. Na ich podstawie opracowali nowy zegar starzenia się (ang. age clock). To pojęcie – coraz popularniejsze w nauce – oznacza cyfrowy model starzenia się szacujący wiek biologiczny organizmu. 

Naukowcy odkryli, że na starzenie się bardzo silnie wpływa nasza kondycja psychiczna. Szybciej starzeli się ludzie po udarach, chorobach płuc i wątroby oraz palacze. Ale także ci, którzy czuli się nieszczęśliwi i byli osamotnieni. Ten ostatni czynnik przyspieszał starzenie się nawet bardziej niż sięganie po papierosy. 

– Kondycja psychiczna i psychospołeczna w ogromnym stopniu decydują o naszym zdrowiu i jakości życia – zauważa Manuel Faria z Uniwersytetu Stanforda. – A jednak są praktycznie pomijane przez współczesne systemy opieki zdrowotnej – dodaje badacz. 

Naukowcy, który praca ukazała się w czasopiśmie naukowym „Aging-US”, postulują, by twórcy terapii hamujących starzenie się brali pod uwagę nie tylko czynniki fizyczne, ale właśnie również psychiczne. 

Źródło: EurekAlertFrontiers in Genetics