Badanie objęło 1037 osób, których losy śledzono przez minione 40 lat w ramach badania mieszkańców miasta Dunedin w Nowej Zelandii. Wszyscy uczestnicy badania przyszli na świat w latach 1972–1973. Prowadzący „projekt Dunedin" naukowcy przez lata gromadzili dane o zdrowiu fizycznym i psychicznym mieszkańców

Autorzy badania przeanalizowali ogromną bazę danych w poszukiwaniu biomarkerów związanych z pracą różnych narządów ludzi, aby zidentyfikować pewne kluczowe oznaki biologicznego starzenia. Biomarkery to obiektywnie mierzalne wskaźniki biologiczne, takie jak np. geny. W artykule podsumowującym badania, który ukazał się w czasopiśmie „Nature Aging", naukowcy stwierdzili, że nie wszyscy starzeli się w tym samym tempie. 

Nie wszyscy starzejemy się tak samo

Niektórzy badani zaczęli wykazywać kluczowe oznaki biologicznego starzenia się w wieku 45 lat. To sprawiło, że znaleźli się w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia demencji i innych chorób związanych z wiekiem. Tymczasem Inni uczestnicy badania w wieku 45 lat wydawali się „podążać zupełnie inną drogą, jeśli chodzi o starzenie” – uznali naukowcy. 

Starzenie się nie jest czymś, co dzieje się nagle, gdy ludzie osiągają wiek 60 lat. Jest to proces trwający całe życie – wyjaśnia dr Maxwell Elliott z Wydziału Psychologii i Neuronauki Uniwersytetu Duke’a w Karolinie Północnej, główny autor badań.

Zespół pod kierunkiem dr. Maxwella Ellotta odkrył, że niektórzy z 45-latków starzeli się w tempie wolniejszym niż średnia dla ich wieku. Osoby te wyglądały młodziej, miały mniej zmarszczek na twarzach, pozostawały w lepszej kondycji psychicznej i wykazywały się lepszym zdrowiem w zakresie układu krążenia. 

Różne pokolenia kobiet na polskiej wsi. Rok 1985. / fot. Christopher Pillitz / Getty Images

Tymczasem inni 45-latkowie wykazywali oznaki starzenia. Zespół zauważył to zjawisko, analizując dane dotyczące funkcjonowania kilku układów narządów. Badacze stwierdzili, że osoby w tej grupie zaczęły odczuwać pewne pogorszenie funkcji poznawczych, wyglądały na starsze fizycznie, miały pogarszający się stan układu sercowo-naczyniowego, osłabione funkcje czuciowo-ruchowe i zgłaszały gorsze samopoczucie. 

Co zatrzymuje starzenie: Geny czy styl życia?

Niestety odkrycie naukowców z Karoliny ogranicza się jedynie do stwierdzenia faktu, że nie wszyscy starzejemy się tak samo. Badacze nie potrafią na razie odpowiedzieć, co sprawia, że niektórzy z nas zaczynają starzeć się później, a cały proces postępuje u nich wolniej. Czy na tempo starzenia się wpływa genetyka, czy jednak decydujący jest tryb życia? 

Naukowcy mają nadzieję, że dalsze badania pomogą ustalić czy i w jaki sposób możemy wpływać na tempo starzenia. Sami naukowcy przyznają też, że ich badanie dotyczy tylko jednej grupy ludzi z Nowej Zelandii. Niekoniecznie więc musi okazać się prawdziwe dla całej globalnej populacji

– Mamy sposób mierzenia, jak szybko ludzie się starzeją. Nasze odkrycia jasno pokazują, jak ważne jest zajmowanie się tematem starzenia biologicznego już w wieku średnim. Możliwa jest wtedy jeszcze skuteczna profilaktyka, zanim dojdzie do nagromadzenia się ciężkich uszkodzeń narządów – podkreśla dr Maxwell Elliott.

– Te odkrycia pokazują, że znaczące różnice w biologicznym starzeniu się można zmierzyć i określić ilościowo w wieku średnim, co daje szansę na łagodzenie chorób związanych z wiekiem – dodaje Terrie Moffitt, współautorka badania.

Źródło: DukeHealth

Czytaj więcej fascynujących artykułów: