Świnki morskie to jedne z najpopularniejszych zwierząt domowych w Polsce. Są większe od chomików i żyją znacznie dłużej. Można je wziąć na ręce i ostrożnie przytulić. Przy tym są mniej zajmujące niż na przykład psy czy koty. Co warto wiedzieć przed powiększeniem rodziny o świnki morskie? Zacznijmy od tego, że te gryzonie mają w rzeczywistości inną nazwę. Proszę państwa, oto kawie. Kawie domowe.

A jednak przylgnęła do nich inna nazwa. Złośliwi mówią, że wyjątkowo nietrafna. W końcu kawie domowe to ani świnki, ani morskie. Są to przecież gryzonie stroniące od wody. Na wolności żyją w Ameryce Południowej, głównie na terenach Peru i Chile. Te urocze gryzonie trafiły do Europy pod koniec XVI wieku. Co ciekawe, nie wszędzie na świecie traktuje się tak samo.

W większości krajów świnki morskie to zwierzaki doświadczalne, hodowlane i towarzyszące. I o ile w Europie raczej mało komu przyszłoby do głowy, aby zaserwować na obiad kawię, o tyle w rodzinnej Ameryce Południowej nie jest to tak abstrakcyjny pomysł.

Gdzie je się świnki morskie?

Świnka morska to tradycyjne peruwiańskie danie, serwowane na specjalne okazje od czasów Inków. We współczesnej Ameryce Południowej świnki morskie, a konkretnie gatunek cuy, nadal hoduje się celach spożywczych. Szacuje się, że w samym Peru zjada się około 65 000 tych gryzoni rocznie. To jednak przysmak nie tylko Peruwiańczyków. Cuy jest również szeroko spożywany w Ekwadorze i Boliwii, a także w południowej Kolumbii, północnej Argentynie i Chile.

Ich mięso ma niską zawartość tłuszczu, ale jest bogate w białko. Uchodzi więc za całkiem zdrową żywność. Zawiera więcej białka niż większość produktów pochodzenia zwierzęcego, które stanowią elementy codziennego menu mieszkańców tzw. Zachodu. Jeśli chodzi o smak, najczęstsze porównanie to... kurczak.

Świnki morskie to przysmak kuchni nie tylko peruwiańskiej / Shutterstock

Czym cuy różni się od świnek morskich w naszych domach? Przede wszystkim rozmiarami. Dorosłe osobniki mogą ważyć nawet dwa razy tyle, co kawie domowe, a więc od 2 do 3 kilogramów. Największe okazy osiągają długość nawet do 50 cm. To o wiele mniej niż domowe świnki morskie. Zwierzaki w klatkach najczęściej mierzą około 25–30 cm.

Są to jedyne poważne różnice. Świnka morska cuy również jest łagodna, na wiele odmian kolorystycznych i można ją hodować w warunkach domowych. Co ciekawe, więksi kuzyni kawii są też bardziej podatni na występowanie polidaktylii. Jest to wada wrodzona polegająca na obecności dodatkowego palca bądź palców. W przypadku cuy nie przeszkadza im to jednak w codziennym funkcjonowaniu.

Świnki morskie jako zwierzęta domowe. To warto wiedzieć

Świnki morskie są zwierzętami społecznymi i na wolności żyją w stadach. Dlatego ważne jest, aby w domowych warunkach także zagwarantować im towarzystwo. Najlepiej w postaci drugiego osobnika lub osobniczki. Towarzyskość kawii przejawia się także podczas interakcji z ludzkimi opiekunami. Zwierzęta te zazwyczaj lubią być głaskane. Mogą jednak być płochliwe, zwłaszcza na początku. W pierwszej kolejności należy więc nauczyć się z nimi obchodzić. Nie tylko po to, aby ich nie stresować, ale też aby ich niechcący nie uszkodzić. Mowa w końcu o małych zwierzakach.

To raczej spokojne zwierzęta, choć mogą ekscytować się na widok ludzi i smakołyków. Ich radość jest wtedy nie do przeoczenia. A kiedy świnki morskie są najgłośniejsze? Tu, niestety, nie ma zasady. Kawie domowe są aktywne zarówno w nocy jak i w dzień. Energię czerpią z krótkich drzemek w ciągu doby, choć mogą nie spać nawet do 20 godzin.

Ciekawostki o świnkach morskich. To warto wiedzieć przed zakupem / Shutterstock

Świnkom morskim nie przeszkadza obecność innych zwierząt domowych w mieszkaniu. Nie warto jednak pozwalać im na kontakt z obcym gatunkiem (np. czworonogami) bez nadzoru. Wiąże się to z ryzykiem. Przy wyjmowaniu świnki morskiej z klatki ważne jest, aby czuła się bezpiecznie. Poczucie to zapewni jej np. stałe podłoże. Lepiej więc niech kawia spaceruje po podłodze niż np. łóżku.

Ma to też wymiar praktyczny. Choć te gryzonie są niewielkie, trawią dużo i szybko. W skrócie mówiąc, wypróżniają się nawet do 100 razy dziennie. Wracając do kwestii bezpieczeństwa. Ważne jest też, aby świnka morska miała w klatce domek lub inne miejsce, w którym będzie mogła się schronić.

Każdy kto miał przyjemność obserwować świnki morskie, pewnie zauważył, że gryzonie to niemal nieustannie coś przeżuwają. Po stronie opiekunów leży zapewnienie im stałego dostępu do pokarmu. Co jedzą świnki morskie? W sklepach zoologicznych sprzedawane są specjalne mieszanki warzyw i nasion, stworzone z myślą o tych gryzoniach. W naszych kuchniach również znajdziemy przysmaki dla świnek. To np. jabłka, winogrona, ogórki, marchewki czy seler. Nie oznacza to jednak, że jedzą wszystkie owoce i warzywa. Trująca może być dla nich między innymi fasola i kapusta.

Zaskakujące ciekawostki o świnkach morskich

Jak widać świnki morskie, mogą być i przysmakami kulinarnymi i zwierzakami domowymi. Co jeszcze warto wiedzieć o tych gryzoniach? O to ciekawostki o świnkach morskich nie tylko dla osób, które chcą kupić kawie domowe.

  1. Świnki morskie wydają serie charakterystycznych dźwięków. Niekiedy przypominają mruczenie, innym razem stłumione popiskiwanie. To w ich przypadku oznaki podekscytowania lub zadowolenia.
  2. Choć świnki morskie często są nazywane puchatymi gryzoniami, nie wszystkie mają długą sierść. Odmiana skinny bardziej przypomina koty syjamskie niż włochate kulki.
  3. Małe świnki morskie rodzą się z sierścią i otwartymi oczami. Już kilka godzin po przyjściu na świat potrafią biegać. To istotna umiejętność, biorąc pod uwagę, że na wolności są narażone na ataki ze strony drapieżników.
  4. Przy odpowiedniej diecie i opiece świnki morskie mogą żyć od pięciu nawet do siedmiu lat. Najstarsza znana kawia domowa, nazwana Snowball, dożyła sędziwego wieku 14 lat i 10 miesięcy. Zagwarantowało jej to miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa.
  5. Świnki morskie powinny codziennie przyjmować dodatkową dawkę witaminy C.
  6. Świnki morskie się nie pocą.